Wioletta
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 004 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Wioletta
-
Dzięki Mały Baron.Pewnie niejeden z"tego"skorzysta.A dlaczego?Bo jak miałam problemy z silnikiem,to dzwoniłam do mechanika,który mi składał silnik.Fakt,że na telefon ale mówił coś o przepływomierzu.Na codzień różne diesle składa(może drogo ale solidnie)i mówił,że na pamięć mi nie powie w którym miejscu jest przepływomierz,ale powiedział że trzeba go sprawdzić.I najlepiej przyjechać do niego to on wszystko znajdzie,bo na pamięć to ciężko. :?
-
U mnie była podobna sprawa.Zbyt długo nie otwierana tak właśnie reaguje.Już chciałam rozkręcać drzwi,ale za którymś razem otworzyła się.Jechać po nierównościach i naciskać otwieranie szyby.Jesli nie puści to dopiero zabierać się za rozkręcanie tapicerki.
-
Turbiny używane i regenerowane "chodzą"po 700do1200 zł.(gwarancja 3 miechy)Nigdy bym nie powiedziała,że tyle kosztuje nowa turbina.
-
Szczerze powiedziawszy,to moje odpowiedzi były skierowane do FINCHa,bo ma TDSa.Natomiast 524TD miałam b.króciutko i Tobie YORK pozostaje droga prób i błędów,lub cierpliwe przekopanie tematów. :search: :cool2:
-
Skoro stalowy przewód z kolektora wylotowego prowadzi do zaworu EGR,to gdzie jest przepływomierz? :jawdrop:
-
Pablobos,pewnie już jesteś po "przeżyciach"z relingami.Napisz coś.A może ktoś przerabiał ten temat innymi metodami :?: Mam na myśli inne powłoki na relingach :worried: "Trochę"powęszyłam na forum i stwierdzam,że relingi to raczej niespotykany temat. :?
-
Niedawno poruszałam akurat ten problem.Z dzisiejszej dyskusji ewidentnie wynika,że nie wszyscy uważnie sledzą tematy.Ale to pewnie dlatego,że dopóki nie dotyczą danej osoby to tak sie dzieje.A mianowicie;kupiłam BMW 2.5 TDS w Niemczech.W grudniu minęło 2 lata.Niedawno dowiedziałam się o ninejszym klubie.Auto od samego początku było mułowate i paliło 12L na100km.Przeczytałam chyba wszystko co było możliwe do przeczytania tu na forum.No i znalazłam przyczynę tego niedomagania.Okazało się,że ktoś chciał przechytrzyć niemieckiego inżyniera i "zastosował"ową blaszkę w moim aucie.Oczywiście ją wyrzuciłam i samochód "ożył"od razu.Przepraszam,że się tak rozpisałam ale jeśli dobrze rozumiem to (żeby nie było niedomówień)to chodzi(w moim mniemaniu)o ten przewód stalowy od kolektora wydechowego do PRZEPŁYWOMIERZA a od niego chyba idzie wężyk gumowy do zaworka EGR a od niego dopiero wiodą dalej przewody elektryczne.Przepraszam,jeśli żle rozumuję. :wink:
-
Ostatnio kupiłam z ALLegro ksiażkę SAM NAPRAWIAM SAMOCHÓD.Radzę wszystkim ją kupić i zostaną nam tylko problemy "nietypowe"do rozwiązania. :cool2:
-
Dobrze byłoby poprzedniego właściciela pociągnąć za język,jeśli te objawy są od początku.Piszesz,że turbo czujesz od 2,5tys.U mnie czuję je od1450tys.obr więc turbo masz podejrzane a zwłaszcza ten zawór z wężykiem przy nim.(czytałam coś o tym). :search: A jeszcze ten ekonomizer na mój gust przemawia że coś nie tak z zasilaniem przez turbinę. :wink: Aha,spróbuj zamienić przepływomierz z kimś. :cool2:
-
Tak naprawde to jedno co Ci mogę poradzić na odległość to szukać przyczyny w układzie zasilania.Ja zdana byłam też tylko na siebie i miałam to szczęście,że miałam od kogo przekładać części na próbę.Możesz jeszcze zadzwonić np do Maciejka,bo chętnie służy pomocą może Robert zauważy też Twojego posta? Problem zazwyczaj tkwi w jakimś szczególe,zakładając,że silnik ma odpowiednie ciśnienie na tłokach pompie,turbinie,drożne przewody itd.Ja spędziłam tydzień na studiowaniu wszelkich postów a było" trochę"tego,i uwierz dużo rzeczy się dowiedziałam.Nie jestem zbyt biegła w komputerze i nie wiem jak Cię naprowadzić na ślad.Robiłam to trochę po omacku :search: :wink:
-
Swego czasu było"trochę"na ten temat... :search: U mnie np.przyczyną niedomagań był przepływomierz(niektórzy nazywają go zaworem EGR.Ja go tak nazywam,bo nikt mi nie odpowiedział gdzie jest przepływomierz w TDSie). :wink:
-
Moim skromnym zdaniem to zanim polecisz do sklepu po części to sprawdż całą zawiechę.Ręczę Ci,że niktóre elementy od spodu czasem wyglądają b."ciekawie"zwłaszcza przy autkach wiekowych. :wink:
-
Kosmetyki - porady i wymiana doświadczeń
Wioletta odpowiedział(a) na Sebast - BMW Klub Polska temat w Eksploatacja, felgi, opony, oleje, paski
No to teraz mamy jako takie wyobrażenie utrzymania na odpowiednim poziomie lakieru,tapicerek,felg itp.ale na początku było coś o smarach odpornych na wysokie temperatury.Ja używam wszystkich na bazie grafitu.A do szpilek czy śrub np.do przykręcania kół używam przepracowanego oleju silnikowego(najlepiej z diesla kilka kropel z"bagnetu").Nigdy nie miałam problemów odkręceniem śrub.Świeże smary"lubią" sie zapiekać.(Grafitowych smarów w tym przypadku nie polecam ze względów praktycznych i estetycznych). :wink: -
Niew,rozumiem że dolałeś oleju do... silnika i problem ustał?A to ciekawe... :jawdrop:
-
Nie "rzucił" mi się w oczy nigdzie temat z relingami dachowymi.Może ktos ma "receptę" na popękaną folią na relingach? :cry: Za dobre rady dziękuję :cool2:Może jednak są jakieś linki. :?:
-
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Temat z autami jest b.obszerny ale jakże pouczający :idea: Skoro ktoś się fatyguje kupić i założyć takie cześci o jakich pisze kolega Rikens82 to mozna domniemywać,że nie szczędzi pieniędzy na w miarę solidną naprawę.I ja nie miałabym większych zastrzerzeń co do kupienia takiego auta.Gdybym kupowała obraz Rembranta,to co innego. :wink: -
Kilka lat temu wymieniałam na SACHS wtedy jakoś były mało znane i tanie ale polecane prez mechaników.Oczywiście były i są b.dobre.GABRIEL jest bardzo starą firmą.Nigdy mnie nie było stać na cokolwiek z tej firmy,ale z tego co widać obniżyła "loty".Dziś też bym zasięgła fachowej rady. :wink:
-
Według mnie to b.tanio. :cool2:
-
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
No to widać,że Niemcy też nie zasypuja gruszek w popiele.Coraz ciężej o coś fajnego :cry: Ja też nie zamierzam sprzedawać jeszcze długo swojej bryczki,bo wiem co mam. :wink: Stać mnie na utrzymanie tego auta na odpowiednim poziomie.Szczerze mówiąc,czytając posty boję się tych nowych aut.No chyba,że od spokojnego sąsiada,z którym jestem w dobrej komitywie. Ale Nukiego sposób też jest świetny. :cool2: -
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Macie absolutną rację,ale byłam cztery razy w Niemczech przy kupnie aut. Widziałam też nie jedno zanim kupiliśmy auto.Jako pierwsze kupiłam BMW od Tura.Za kilka dni okazało się,że był po leciutkim "dzwonku".Ale jak na wiek ogólnie super.Drugie,czarne AUDI B4 QUATTRO 2.8V bez "dzwonka" ale silnik okazał się padaczka,też od Tura.Trzecie BMW kolega kupował od polskiego Niemca,głowica walnięta ale auto bez"dzwona".Nie mam rentgena w oczach jak widać ale inaczej dziś patrzę na samochody.Recepty też nie mam,ale wiem jedno;diabeł w szczegółach tkwi. :wink: -
Czy to ma by zagadka?A jeśli nie, to co instrukcja na to?Pomimo fotki zresztą niezbyt wyrażnej, to pytanie dla mnie jest zbyt lakoniczne i między wierszami wyczytać nie potrafię :oops:
-
Swego czasu miałam problemy z tylnym mostem w moim TDSie.Wszyscy mi odradzali podbierania od benzyniaka.No i nie zaryzykowałam.Jeśli koszt całej operacji zawiera się tylko w Twojej robociżnie to możesz poeksperymentować. :o
-
Skoro nikt się nie kwapi z odpowiedzią to będę strzelać;tempomat. :mrgreen:
-
Co myślicie o tym BMW warto jechac oglądac
Wioletta odpowiedział(a) na rikens82 temat w Ogólnie o BMW serii 5
Pomimo,że auto zostało już kupione to mnie śmieszy to wyposażenie dodatkowe,gdzie w BMW jest to standard.Dla mnie wyposazeniem dodatkowym jest np.sportowe zawieszenie,lub xenony w tak starym modelu czy nawigacja.Póżno przeczytałam ten post ale auto jak na mój gust trąciło handlarzem.Oni są zbyt leniwi aby z sercem podchodzić do starego auta,dlatego tak skąpy opis.A i też nie było o czym pisać skoro w sedanie drzwi pasażera na korbę.Handlarze idą na ilość.Trochę mnie dziwi,że kolega trafił do tutejszego klubu i się nie dogadał.Z tego co widzę klubowicze dość dbają o swe autka.Ale kota w worku tez bym nie kupowała.Nie zarzekam się,ale po kolejny samochód dla siebie znów pojadę do Niemiec.Dziwię się,że mamy sąsiadów Niemców a dorabiamy handlarzy w PL.Rozpisałam się trochę ale żal mi młodych ludzi,którzy płacą za swą łatwowierność.W Niemczech też wystrzegam się Turków,Polaków i innej nacji ze wschodu.Choć wyjątki się zdarzają.Handlarze i tam maja swoje chwyty.Ok dość,bo o tym już dawno przede mną tony papieru zostały zapisane.O szczęściu się nie wypowiadam,bo to pojęcie względne. :wink: -
Ddawno już nie demontowałam boczków przy E34 ale ja miałam problemy tylko z tym uchwytem na środku.Mało tego,żadych plastikowych nakładek na tej prowadnicy też nie zauważyłam.Czy aby na pewno mówimy o E34?Ja mam inny sposób na odczepienie tego środkowego zaczepu,ale spróbuję tym nowym sposobem,bo wydaje się być bardzo prostym. :?