Wioletta
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 004 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Wioletta
-
Przy wymianie oleju, zauważyłem, że część paska klinowego(wielorowkowego), zaczyna "łysieć". Połowa rowków stała się płytsza. Problem w tym, że po wpisaniu nr. VIN, i tak występują dwa rodzaje pasków. :mad2: Po co w takim razie Vin?! Mam manulalną klimę, czy VIN tego nie uwzględnia?! W sklepach internetowych po wpisaniu danych mojego auta, pojawia się nawet elektryczne wspomaganie! :mad2: Żeby było śmieszniej, nawet na realoem nie widzę rolki od klimy, albo coś niedowidzę... http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=UG52&mospid=48925&btnr=11_3662&hg=11&fg=18 Czy ma ktoś idetyczny model jak mój i "przechodził" wymianę tych dupereli? Szukajka nie chce mi pomóc w tym temacie. Mam e87 120d 05', manual klima i wspomaganie hydrauliczne. Oczywiście wszystkie teile mogę sprawdzić w moim, ale to wiąże się z demontażem, a dostawa części trwa.
-
[E87] 120i 150KM drżenie pedału sprzęgła
Wioletta odpowiedział(a) na sobon2000 temat w E81, E82, E87, E88
Na jedno, to dobry ten dławik, ale ja wciąż się przyzwyczajam do niego. :mrgreen: -
Żadnymi drutami! Sprężone powietrze załatwi sprawę. Wg. praw fizyki powietrze powinno się odbić, a wraz z nim farfocle. :wink:
-
Mam manual klimę, ale jak ustawię, tak jest. Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Co prawda, nie lubię jak mi coś na twarz dmucha, ale szukałbym przyczyny, bo lubię jak wszystko jest cacy. W sumie jak dmucha na szybę, to zawirowanie powietrza jest tak mocne, że i tak czuję powiew. Oczywiście zależy to od siły nawiewu.
-
Mam zapocone przewody od wspomagania. Nie chce mi się dochodzić na razie co jest przyczyną, bo z góry niewiele widać, a z dołu jest troszkę rozkręcania. Ale miniejsza o to... u Was też tak bywa, czy macie zupełnie sucho?
-
Myślę, że zaworek jest za daleko od dyszy. Zanim ten dystans przebędzie płyn, wycieraczka zdąży wykonać ruch.
-
[e87] Zerwana linka otwierania maski silnika.
Wioletta odpowiedział(a) na Wioletta temat w E81, E82, E87, E88
Jak na razie nikt nie pisze, żeby linka zerwała mu się przy zamku... :D -
Na sprzedaż są tylko malowane. Jedne bardziej, inne mniej. :(
-
Dzięki koledzy! :D Co do większych zacisków... dobra myśl, ale może wypróbuję najpierw te oryginały ATE, lub Black Diamont. W sumie hamować, dobrze mi hamuje, tyle że trzęsie. No a co za g..... było założone na pierwszy montaż? Czeska lipa?
-
Ten temat był już kiedyś poruszany... Warto regularnie używać spryskiwacza (raz dziennie). Inaczej problem będzie powracał jak bumerang. Czyli będzie nas czekać notoryczne czyszczenie dyszy, przewodów itd. Natomiast co do zaworka... jest on tak skonstruowany, że płyn raczej nie ma szans na powrót. Działanie tego elementu do złudzenia przypomina wentyl rowerowy. Być może płyn na odcinku zaworek - dysza, szybko odparowuje, zwłaszcza latem. Jeszcze się nie spotkałem, by w naszych jedynkach przy pierwszym naciśnięciu manetki, pojawił się płyn na szybie.
-
To ja już nie wiem... tarcze wymienione na nowe ATE, po jakichś 2tys.km. i te znów zaczynają świrować, tzn. kierownicą już lekko potrząsa. :mad2: Opony wymienione na nowe, wyważone na zero. Żadnej poprawy! Ma ktoś jakąś sprawdzoną firmę co do tarcz hamulcowych? Mogą być droższe.
-
Szkoda, że dalsze losy demontażu tej skrzynki są niewiadome. Dziś ja potrzebuję taką zdemontować. :(
-
Temat będzie powracał jak bumerang... Martinez, szkoda, że nie próbowałeś sam zdemontować tej skrzynki. To co napisałeś, to i ja przerabiałem. Problem powstał w momencie, kiedy chciałem skrzynkę unieść w górę. Niestety, coś trzyma tę skrzynkę i to mocno. Rozkręciłem dużo. Być może nawet niewiele brakowało do jej wyjęcia, ale myśl o demontażu czegoś jeszcze od spodu (pewnie wewnątrz kabiny), przerosła mnie. Nie będę tego robił dla jednej zgubionej śrubki. Natomiast dziś stanąłem przed problemem z demontażem skrzynki bezpieczników. Woda kapie do kabiny z przedniej ścianki. Tam skąd wychodzą kable (wygląda na to, że własnie ze skrzynki bezpieczników). Woda nie przecieka przez kable oczywiście, ale spod zaślepki gumowej (jej dolna krawędź), przez którą przechodzą. Co trzyma tę skrzynkę? Ruszać się rusza, ale co ją tak mocno trzyma? Nie chcę czegoś połamać.
-
kasper7, ale masz pecha... nie dość, że skrzynia padła (tak?), to jeszcze rozrząd "przy okazji" się sypnął? :shock: W życiu bym nie pomyślał, że może nastąpić taki zbieg okoliczności. Oczywiście nie ma się co poddawać, jak pisze damianz, tylko i wyłącznie naprawa. Wiem, że w takich chwilach odechciewa się beemki. Byłem kiedyś w podobnej sytuacji, ale nie poddałem się. Wyremontwałem silnik drugi raz z kolei i cieszyłem się bezawaryjną jazdą przez długie lata. Następny właściciel do dziś też jest zadowolony. Co do Ciebie kris.pl, to bez ingerencji mechanika się nie obejdzie, ale to pewnie wiesz. Być może wystarczy wymienić pewną część w skrzyni. Może jest to jakaś prowadnica lewarka, albo jakiś wodzik. Jeśli coś więcej, to rozglądał bym się za drugą skrzynią. Remonty manualnych skrzyń zazwyczaj nie wróżą zbyt długich przebiegów. Tak mi mówił kolega, który miał swój warsztat w PL kilka lat. Przed wyjazdem do IRL, miał nie lada wyzwanie, bo trzeba było wywieźć na złom kilka ton tych skrzyń. Więc widać, że był w temacie. :wink:
-
Wnioskuję, że BMW w dieslu jest Twoim pierwszym tak?
-
[E87] pęknięta sprężyna i ciąg dalszy problemów
Wioletta odpowiedział(a) na tommylee temat w E81, E82, E87, E88
Podłączę się do tematu... Cofając i odbijając kierownicą, to... bardziej czuję, niż słyszę, że koła jakby przeskakują - nawet nie nazwę tego oporem. Czuć to na kierownicy. A powinno odbywać się to łagodnie, bez szarpnięć. Stawiam na maglownicę, bo wahacze wymienione z tej strony, gdzie ucierpiało koło. No, chyba że pozostały do wymiany wahacze jeszcze z drugiej strony... Manewrując do przodu wszystko odbywa sie łagodnie, albo mi się wydaje. -
Jedynka, to jak widać specyficzna maszynka... W innych furaczach przy dużo niższym ciśnieniu, niż w Twoim max81, wycierało mi środek opon, więc w jedynce też więcej nie pompowałem, jak 2.2. (Bar). Tym razem jednak zaczęło scierać boki bieżnika, a nie środek. Tyle, że jednych więcej, w drugich troszkę mniej, ale jednak. :mrgreen: Dopompowałem do 2.5 i myślałem, że będzie ok. ale coś mi się wydaje, że jeszcze jest za mało. A już jeżdżę tak ze 3 miesiące. Zawsze sugerowałem się tym, że diesel ma ciężki silnik i na przód więcej pompowałem. Zawsze było dobrze. :wink: W programie Top Gear stwierdzono, że jedynki są świetnie wyważone 50/50. Nie wiem jak to rozumieć, bo ostatnio podnosiłem na lewarku swoją i doszedłem do wniosku, że jednak przód jest cięższy. I to chyba dużo. Czyli nadal będę pompował na przód więcej. :D A tak bliżej tematu... jak już wspomniano, opis w instrukcji obsługi na temat DTC, jest lakoniczny. I rzeczywiście zgadzałoby się, bo sprzeczałem się z kilkoma osobami właśnie na w/w temat. :mrgreen: A chodziło o to, kiedy jest załączony, a kiedy nie. Teraz okazuje się, że nikt z nas nie miał racji. Dzięki kolego max 81 :handshake:
-
[E87] Rączka hamulca ręcznego - wymiana
Wioletta odpowiedział(a) na aczewybielacze temat w Jedynkowy "Do it Yourself" ...
Nr. katalogowy tej skórzanej rączki, to: 34 40 8 036 495, tak? https://www.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/34_1405/0/51382/0/0/0/0/34408036495/dwignia-hamulca-recznego -
viewtopic.php?f=161&t=155134
-
Problem z moja jedynka :( Pomocy!
Wioletta odpowiedział(a) na Nieznany Artysta temat w E81, E82, E87, E88
Kolego Nieznany Artysta, regulamin się kłania! Cóż za frapujący tytuł tematu (przepraszam... problemu)! :lol: -
No to chyba jesteśmy "w domu". Sprężarka o ile mi wiadomo, jest po przeciwnej stronie kolektora ssącego (pod kolektorem wydechowym), więc serwisant nie ma najmniejszego interesu, żeby go odkręcać. Nie odkręcałem jeszcze sprężarki w swoim, ale przy odkręcaniu śruby spustowej (w bloku) płynu chłodzącego, zauważyłem, że jest tam bardzo mało miejsca. W pobliżu jest również rozrusznik. :( Po kolektorem wydechowym też są uszczelki (jednorazówki), ale nie mam pojęcia, czy demontaż kolektora wydechowego jest konieczny.
-
Szczerze mówiąc, nie wymieniałem turbiny, ale z tymi uszczelkami i oringami pewnie mają rację, bo jednak drgania są. Jedne się wycierają, inne odkształcają. Przy tak gruntownej rozbiórce, pewnie ładnie wymyją Ci kolektor ssący i zawór EGR, a może nawet intercooler. Mogliby już od razu wymienić świece żarowe. Na zawór EGR nachodzi wąż bodajże z plastikową końcówką. Zabezpieczone to jest drucianą klamrą. U mnie była lekko wytarta. Dokupiłem nową, ale jakaś ona mała. Przychodzi chyba na dolną część za intercollerem. Tego właściwiego zabezpieczenia nie umiem znaleźć na schemacie. Kiepskie trochę to rozwiązanie, bo szczelina w którą wchodzi to druciane zabezpieczenie, też się wyrabia. O ile dobrze pamiętam, to ta szczelina jest na gardzieli zaworu EGR. Uszczelki w kolektorze ssącym też się wymienia dla świętego spokoju. A jest ich 8 szt. Odmę wymieniasz, to nie wspominam o niej.
-
To, co kupiłeś, to powinno wystarczyć. Co byś chciał jeszcze, Intercooler wymieniać?
-
Mam w oryginale M - Sport. Nie wyobrażam sobie, jak można tak lekkim samochodem jeździć na jeszcze twardszym zawieszeniu.
-
Jeśli szczęki są w dobrym stanie, to wystarczy regulacja. Proponuję najpierw popuścić linki od hamulca ręcznego, a następnie podkręcić na samych szczękach. Szczegóły są w tzw. serwisówkach na naszym forum. Jeśli nic takiego nie znajdziesz, w co wątpię, to "fizycznie" też do tego dojdziesz. Tzn. po zdjęciu tarczy hamulcowej. Jeśli chodzi o spalanie, to mój też z początku przy umiarkowanej prędkości spalał około 8l/100km. Powymieniałem rzeczy eksploatacyjne, termostaty, świece + normalna jazda zrobiła swoje. A zamulony był równo. Teraz na trasie w 6l się mieści (prędkości przepisowe). Spryskiwacz na tyle też miałem zapchany,a ściślej mówiąc zatkany kawałkiem drutu w przewodzie. :mad2: Niewiele mogę powiedzieć po roku użytkowania, ale byłem pewien, że przytykanie się spryskiwacza, to raczej beztroska poprzedniego właściciela, który nie przejmował się tym co leje do zbiorniczka. Niedawno mi się przytkał. :wink: