Skocz do zawartości

Wioletta

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 004
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Wioletta

  1. Coś dla niedoinformowanych. Filmik taki pierwszy z brzegu. :wink:
  2. Nie tylko możliwe, ale i pewne! Ja mam m47, więc tarcze mniejsze 292x22 (tak przód, jak i tył). Cypisek ma rację! :)
  3. Gratki dla Ciebie, to oczywiste, ale co mogło być przyczyną przepalenia bezpieczników? Szczególnie tego "dużego".
  4. Też po takim przebiegu wymieniłem. Tak profilaktycznie, bez wcześniejszych efektów ubocznych. Wkład był brudny (czarny), jak to w dieslu.
  5. Podjechać do serwisu i zapytać o filtr paliwa do tego modelu. A później o "szczegóły". :wink:
  6. Zrobiło się trochę cieplej i postanowiłem uzupełnić podłokietnik w metalowe wzmocnienie. którego mi brakowało. Od długiego czasu leżało w pudełku. Całą środkową konsolę zdemontowałem, bo nie miałem pojęcia, jak ta "blaszka" przychodzi. :mrgreen: A miało być tak: I taka ciekawostka... jeden otwór w tunelu jest gwintowany na śrubę "szóstkę", by przykręcić blaszane wzmocnienie, więc fotka zbyteczna. Natomiast drugi otwór już nie. To kształtownik (dość gruby), do którego przymocowana jest dźwignia hamulca ręcznego. Postanowiłem że go przegwintuję na śrubkę "szóstkę" i będzie ok. Udało się. :cool2: Było kiepskie dojście wiertarką, a także gwintownikiem. Jeśli ktoś dysponuje bardziej wyszukanym sprzętem, problemu nie będzie. Śrubka już na miejscu! :) Po zamontowaniu konsoli i podłokietnika na swoje miejsce, zostało tylko docisnąć pokrywę maskującą tył. :wink: Jeszcze rzut na nakrętkę, która przychodzi na "ramię", które to ma się wspierać na nowo zamontowanym wzmocnieniu.
  7. Zawsze miałem pretensje (pewnie nie tylko ja), że jak ktoś ma problem, to ratunku! A jak problem rozwiązany, to już gość zapomina podzielić się szczegółami. :oops: Już daaawno jestem po usunięciu usterki. Sterownik kupiłem na Allegro. Trafiło się baaardzo tanio i nr. się zgadzały. :D Po prostu cud! Tyle dni co się wysiedziałem szukając tego jedynego. :roll: A czy sprawny? Tego sprzedawca nie był pewien. Nawet nie wiedział, czy z automatu, czy manuala, czy wersja europejska, czy USA. Po zamontowaniu okazało się, że... miał błędy. :( Tyle, że inne niż mój. Błędów nie dało się wykasować, a i wycieraczek nie wiedzieć czemu, nie dało się wyłączyć. :shock: Normalnie załamka! :mad2: Ale nic to... ochłonąłem, i pomyślałem by przełożyć mój sterownik do nabytej pompy. Ryzyko żadne, a nóż widelec pomoże. I o dziwo pomogło! :D Wygląda na to, że w mojej ori. pompie walnięte były tylko zawory. Oczywiście przy okazji podpięcia INPY wykasowałem co było do wykasowania. Wszystko wróciło do normy. :wink:
  8. Dzięki za opisy! Gdyby jednak komuś jeszcze przyszło zmagać się z tą klapką, i nie byłoby problemem zrobić fotkę zatrzaskom, to byłbym wdzięczny. :)
  9. I plastikowe nadkole trzeba zdjąć. :( Nowy Ford już "odrabia zaległości". :( Popytaj mechaników. :wink:
  10. Wioletta

    Regeneracja Visco

    Co było powodem, że uzupełniałeś olej?
  11. Jedno zdjęcie mi się uchowało... :wink: Do przewodu wlewu wydaje się jest dostęp po zdjęciu nadkola (nie mylić z błotnikiem). Zbiornik jest z dość grubego plastiku, więc obstawiam, że sam przewód puszcza wodę (płyn).
  12. Przy montażu nowego błotnika coś dłubałem śrubokrętem i mi zjechał. Przebiłem przewód wlewowy. :mad2: Wściekłem się trochę, ale cóż było robić... kropla kleju załatwiła sprawę. Nalej wody i obejrzyj auto od spodu. Jeśli tam będzie mokro, to możliwe, że po odkręcaniu osłony zlokalizujesz miejsce wycieku i jakoś zakleisz. Jeśli nie, to czeka Cię demontaż błotnika. Pod nim jest zbiornik i przewody wlewowe, pompka...
  13. Widzę że dość świeży temat... :wink: Nie daje mi spokoju pewien fakt... chcę podpiąć miernik prądu pod bezpiecznik w skrzynce, ale co mi to da, skoro maska będzie otwarta i stan "uśpienia" będzie przerwany.
  14. Podepnę się pod najświeższy z założonych tematów... miałem podobny problem. W sumie do dziś to trwa. I też na noc nie zaciągam ręcznego. Trochę winię pochyły podjazd pod domem. Może to dlatego, ale jak dobrze pamiętam, kiedyś tego "zjawiska" nie było. W końcu kupiłem nowe tarcze (i szczęki), bo stare (ori) miały zoraną bieżnię w bębnie. Padło na Mintex'a, bo tani. :mrgreen: Jakież było moje zdziwienie, gdy po montażu nowego zestawu, niedomaganie nie ustąpiło...! :shock: Do tego okazało się, że jedna strona mimo regulacji, gorzej hamuje. Ciekawostką jest, że wkrótce przegląd techniczny zaliczyłem. :D Jednak któregoś słonecznego dnia postanowiłem "bliżej" przyjrzeć się tym hamulcom. Okazało się, że jak się to mówi... nie ma dymu bez ognia... Mimo, że nie raz już wymieniałem w swym życiu szczęki hamulcowe, to tym razem zgubiła mnie chyba rutyna. Jakimś cudem, górna sprężyna spadła ze szczęk. :shock: Jedna szczęka już nie nadawała się do dalszego użytku. Od razu wylądowała na śmietniku. Nie zrobiłem nawet jej fotki. :norty: Kołki ustalające ze sprężynkami niemal zmieliło. Cóż było robić, lecieć do sklepu po następny zestaw? Nie. Odszukałem stare szczęki i porównałem z nowymi. No i "przeprosiłem" ori. Okładziny były dużo grubsze! Troszkę je podrównałem papierem ściernym i założyłem.:) Tym razem już bardziej przyłożyłem się do montażu. :idea: Hamulec ręczy trzyma super! Wystarczy lekko zaciągnąć dźwignię nawet pod górkę. Teraz starałem się cofnąć regulatory tak, by koło lekko się kręciło i nic nie ocierało (szczęki o bieżnię). Przecież po kilkunastu dniach, czy kilkuset kilometrach i tak zawsze czekała mnie korekcja. Tym razem o dziwo obyło się bez poprawek. :) Ogólnie jakiś tam postęp nastąpił po moich zmaganiach. Szczęki tylko lekko "kleją" się do bębna po nocy. :wink: A "we sobotę" byłem na teście (przeglądzie). A Mintex'y sobie leżakują... :wink:
  15. Chętnie bym odkupił... niestety, sprawa się komplikuje, bo na zimę mam szesnastki. :(
  16. Dzięki cypisek21! :cool2: Pewnie jarzma też...
  17. Krótkie pytanie... :) W mojej 120d siedzą z przodu tarcze 292x22. Czy wejdą tarcze 300x24? Pytam dla pewności, bo o ile pamiętam, coś tam luzu było między jarzmem a tarczą. Ale 8mm, to i mało i dużo. Tarcze Borg&Beck, które kupiłem we wrześniu pokrzywiły się. Wcześniejsze ATE, kupione od pana Macieja też się pokrzywiły. Teraz przymierzam się do... np. Brembo. :idea: http://www.mister-auto.ie/en/front-brake-discs/bmw-1-e81-e87-120d-163hp_v17931_g900007.html
  18. Odradzam kupować takich jak ja. http://www.mister-auto.ie/en/rear-shock-absorber/sachs-310-987_g900002_a032310!987.html Teraz jak zaciągam ręczny, (a jest pochyło do przodu) to tył mi się unosi. :cry2: Przedtem tego nie było. Jazda... hm, tył skacze w porównaniu do tego co było. :cry2:
  19. Proponuję nie trzymać nogi na pedale sprzęgła w czasie jazdy. :D
  20. No to u mnie na pewno ich nie ma. Ale to żadna strata, bo niewielki z nich pożytek. Dzięki za fotki! :)
  21. Dzięki Madey1992! :) Najprawdopodobniej ktoś już "tam był" przede mną, bo wiele czasu spędziłem na analizowaniu rozmieszczeń bezpieczników i żadne szczypce w oczy mi się nie rzuciły.
  22. A w którym miejscu? Ostatnio wymieniałem bezpiecznik od zapalniczki. Co prawda skrzynkę mam po przeciwnej stronie niż Wy, ale bez długich szczypiec i tak się nie obeszło. :mrgreen: Przy pierwszej próbie jeden bezpiecznik mi spadł, ale łatwo go odnalazłem. Wydaje się, że spadające bezpieczniki nie mają tam gdzie zginąć. Bezpiecznik spalił mi się, bo powstało zwarcie w gniazdku. Rozleciała mi się wtyczka od ładowarki. Kawałki wpadły do środka. Teraz sprawdzam każdą wtyczkę, zanim ją wcisnę. :wink:
  23. Dzięki! :cool2: Chyba sobie zamówię... kosztuje przysłowiowe grosze. Nawet nie wiedziałem że istnieje coś takiego jak wspornik. Stary został w rozebranym samochodzie.
  24. Czy ten wspornik, to część nr.9? https://pl.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/51_5509/0/48925/0/0/0/0/51169147055
  25. Nie można by połączyć tych tematów? viewtopic.php?f=164&t=70812
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.