
Wioletta
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 080 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Wioletta
-
Dopiszę ciąg dalszy mojego problemu... całkiem przypadkiem przy innej czynności zauważyłem, że coś matowo i brudno jest na samym końcu kolektora dolotowego. Po zdjęciu kolektora okazało się, że jest dziurka. A tak dokładnie, to w nadlewie po wtryskarce. Malutki plastikowy "słupek". Dało się to zanitować. Mimo, że już nie czuję spalin w kabinie, to okopcone miejsce przy zaworze EGR jeszcze nie zostało naprawione. Jestem umówiony w ASO na tę "opreację".
-
Muszę się pochwalić, że termostat wymieniony. Póki co jest dobrze.
-
Kolega w Audi zatrzasnął sobie kluczyki w bagażniku. Miał zły nawyk, bo w pęku kluczy miał także zapasowe. Wezwał serwis. Dość długo trwało otwieranie drzwi, ponieważ nigdy nie były otwierane manualnie. Serwisant zalecił od czasu do czasu otwierać drzwi kluczykiem, a nie cały czas z pilota.
-
Nic nie piszesz o pierwszym kluczyku. Którego kluczyka używasz na codzień?
-
Bardzo interesujący temat! Właśnie czekam na podstawę filtra oleju, bo wymiany termostatów przy pompie wody nic nie dają.
-
Dziękuję! W takim razie chyba będę musiał przyjrzeć się tej lampie w środku. Może przesłona jest skrzywiona, luźna, albo po prostu źle ustawiona.
-
Dziękuję vanLaar! Wygląda na to, że mój przewód do silniczka rolety to nie wszystko.
-
Do tej pory nie miałem do czynienia z xenonami. Niemniej jednak trochę czytałem o nich, bo wiedziałem, że wcześniej czy później będę "skazany" na xenony. Z opisów wynika, że bi-xenon ma tylko jeden żarnik i przesłonę. Czyli jak dobrze rozumiem, żarnik cały czas świeci a przy włączeniu świateł drogowych uchyla się przesłona. Pytam zanim zdemontuję lampę.
-
Nie zwróciłem uwagi na kolory kabelków we wtyczkach. Ale w najbliższej przyszłości wszystko spiszę. Było coś, bo są poobcinane kabelki na przewodzie biegnącym pod samymi "nerkami" . Póki co, więcej zdjęć nie mogę dodać. Komputer mi się zbuntował.
-
Zdjęć nie robiłem. Teraz żałuję. Opiszę jednak jeszcze raz, bo sam widzę że za mało precyzyjnie. Wolne wtyczki (oczywiście te z przodu auta), to jedna sięga do lampy przeciwmgielnej i jest identyczna jak ta w lampie. Druga niemal połowę mniejsza jest po prawej stronie auta. I teraz uwaga! Taka sama jest i po lewej stronie, ale ma swoje miejsce na skraju stalowej belki (pewnie to się nazywa wzmocnienie zderzaka). W tę wtyczkę jednak jest coś wpięte. Jakby zaślepka, może redukcja, bo ma dwa otworki. Swego czasu miałem okazję dobrze się przyjrzeć zawiasom, bo je popuszczałem by wyregulować maskę. Żadnych pociętych kabli tam nie zauważyłem. Adam111 pewnie masz rację. Ta listwa, to może być ''od pieszych''.
-
Ze światłami mijania się uporałem. Trochę pokręciłem regulatorami i mam jak chciałem. Natomiast gorzej jest ze światłami drogowymi. Świecą Panu Bogu w okno. Ponoć tylko kompem można to ruszyć. Czy ktoś z Was koledzy przerabiał to ?
-
Dziś przyszła wiązka razem z silniczkiem do rolety. Ucieszyłem się bardzo. Radość jednak trwała krótko, bo okazało się, że dwie wolne wtyczki które są w aucie, nie pasują. One są różnej wielkości i mają po dwa piny. Natomiast ta od silniczka rolety ma trzy piny. Pomijam fakt, że wszystkie wtyczki mają inną wielkość i kształt. Jedna wtyczka ta większa wygląda identycznie jak ta od świateł przeciwmgielnych. Pomimo dociekliwych poszukiwań, nie znalazłem innych wtyczek z przodu auta. Możliwe, że kupiłem niewłaściwy przewód do silnika rolety? A tak na marginesie... w osłonie styropianowej jest jakaś "listwa". Mechanik mówi, że to będzie chyba od radaru. Pewnie był. Widać przewody obcięte tuż pod "nerkami".
-
Dziś zdjąłem przedni zderzak. Od razu mówię, że usterka nie została usunięta. W wiązce tuż przy wtyczce jeden kabelek był przetarty i trochę zaśniedziały. Ledwie się trzymał. Odciąłem ile trzeba i wstawiłem nowy przewodzik. Wiązka sprawna. Niestety, po wrzuceniu biegu wstecznego, przednie czujniki nadal wykrywają niewidzialną przeszkodę. Możliwe, że same czujniki mimo że na nich jest znak BMW, mają niewłaściwe parametry? Obowiązuje jakaś numeracja? Dwa mają takie same numery. Pozostałe dwa mają jeszcze inną numerację.
-
Czujnik temperatury dziś wymieniłem na nowy (z ASO) i żadnej poprawy nie widać. Czekam na nowy termostat (też z ASO).
-
Było ok. tzn. po kilkunastu km. jazdy osiągał te minimum 88 st.C. Nigdy stówy nie osiągnął. Chyba że przyczepkę podpiąłem. Aż pewnego dnia jadąc po przyczepkę, wcisnąłem podgląd w menu dla sprawdzenia, bo coś szybko strzałka przekroczyła pion. Po przyjeździe na miejsce otworzyłem maskę silnika, by sprawdzić stan "wody" w zbiorniczku wyrównawczym. Ale jakoś mimochodem zerknąłem między chłodnicę, a silnik. Zauważyłem mokrą "podłogę" (osłonę pod autem). Poziom płynu w zbiorniczku był jeszcze w normie, więc uznałem, że wyciek jest znikomy. A wyjazd był pilny. Podpiąłem pustą przyczepę. Temperatura oczywiście trochę podskoczyła. Po drodze dolewałem wodę deszczówkę (miałem ze sobą). Ubytek płynu chłodzącego był niewielki, bo na całej trasie około 500 km. zużyłem około litra wody. Jazda oczywiście "na manualu" i obroty w okolicach 2 tys.obr/min. by zbijać temp. poniżej 100 st.C. Poniżej w/w obrotów temperatura błyskawicznie osiągała ponad 100 st.C. Nie chciałem dopuśić do przegrzania. Pusta przyczepa została dowieziona do klienta. Po powrocie auto na podnośnik. Okazało się, że przewód przetarł się o koło pasowe. A że nie miałem drugiego przewodu, to naprawiłem ten przetarty. Od tego momentu silnik zaczął się nagrzewać tak szybko jakby ciągnął przyczepę. Wycieków nie stwierdzono. Na następny dzień naprawiany przewód został zastąpiony nowym. Profilaktycznie postanowiłem wymienić od razu termostat (ASO BMW). Od tego momentu w "porywach" silnik osiąga 70 st. C. Jeżdżę tak już tydzień. Korci mnie założyć spowrotem stary termostat, ale się waham bo po pierwsze był on już naprawiany, bo się kiedyś uszkodził przy wymianie ukruszonej obudowy. Po drugie... ISTA pokazała błąd czujnika temperatury EGR. Po skasowaniu błąd jeszcze nie powrócił.
-
F31 316d B47 Euro6 okopcona końcówka wydechu
Wioletta odpowiedział(a) na Bht_pl temat w F30, F31, F34, F80
Zazdroszczę ludziom, którzy chwalą się czystym wydechem W moim jest czarna smużka na dole chromowanej nasadki, no i oczywiście rura wewnątrz też. Na przeglądzie emisja spalin w normie. Niedawno widziałem Audi z 2008 r. z końcówkami wydechu tak czystymi jakby dopiero co założył nowy tłumik. -
O kurczę! Czyli mogłem źle założyć termostat. Przy zakładaniu wydawało się, że jest dobrze, bo manewrując obudową widać kiedy jest najbliżej ścianki i już śrubkami można załapać.
-
A to idzie coś poprawić, czy termostat do wymiany? Dziś wymieniłem stary termostat (BMW) na nowy, też oryginalny i w "porywach" wskazuje mi 60 st.C. (w menu). Na zegarze wskazówka "pokazuje" podobnie. Ten stary termostat zdemontowałem, bo od niedawna zaczął szybko "łapać" temperaturę 100 st.C. a nawet trochę ponad przy jeździe 100 km/h. Jadąc 120 km/h temperatura też zbliżała się do 120 st.C. Dodam, że na dworze jest jeszcze chłodno. Byłbym bardzo wdzięczny za zainteresowanie się tematem użytkownikom, którzy własnoręcznie wymieniali termostat, gdyż chciałbym zapytać o szczegóły.
-
E87 120d 05' black saphire metallic by Wioletta
Wioletta odpowiedział(a) na Wioletta temat w Galeria - nasze samochody
Od pewnego czasu pszczółka nie jeździ. Biedna dostała strzała z tyłu. Uszkodzenie nie wygląda na duże, bo uderzenie "przyjął" hak holowniczy. Jest zgięty. Prawdę mówiąc, to belka na której jest mocowany hak uratował karoserię. Tylny zderzak i klapa raczej do wymiany jeśli miało by to dobrze wyglądać. Ubezpieczyciel raczej będzie chciał zezłomować gdy koszty naprawy będą wyższe od wartości rynkowej samochodu. Mam mieszane uczucia, może lepiej dać temu autu drugie życie. Ma przejechane bezawaryjnie 280 tys. km. Obecnie jeżdżę F11. Oprócz ładnego wyglądu, zalet brak! -
Przepraszam że nie pomogę, ale też mam podobny problem z przednimi czujnikami i pilnie obserwuję takie tematy z nadzieją, że znajdę odpowiedź. Dwa razy zdejmowałem zderzak, bo za pierwszym razem podejrzewałem, że coś nie łączy. Ale nic nie znalazłem. Po jakimś czasie zauważyłem, że jakby jeden czujnik był nadwrażliwy. Po wymianie na ori używkę, niestety nic się nie zmieniło. Włączam wsteczny i od razu włączają się przednie czujniki.
-
F10 525xD 218km Spadająca temperatura cieczy chłodzącej
Wioletta odpowiedział(a) na KrupinoBambino temat w F10, F11
Jak na ironię losu, od 3 dni mam podobny przypadek jak bbmw. Nie wiem co się odmieniło memu autu. Już nawet wyjąłem te plastikowe wkładki z nerek. Zawsze tak ciężko się nagrzewał. Nie pomagała wymiana termostatów. gorus, uspokoiłeś mnie! -
Panie i panowie! Niestety spaliny jak było czuć, tak dalej czuć. Jak wcześniej wspomniałem, w ASO była sprawdzana szczelność układu wydechowego. Uznano go za szczelny, a jedyne co wydawało się im podejrzane, to turbosprężarka. Za sprawdzenie skasowali €140. Wykluczyli Chłodnicę EGR (kilka miesięcy temu była zmieniana na akcji serwisowej). Wojtekx miał częściowo rację z tą szmatą w tłumik! Pierwsze posmarowałem mydlaną pianą połączenie rury wydechowej z "plecionką". Tam zaczęły pojawiać się pęcherzyki. Rozkręciłem obejmę i rozłączyłem rury. Posmarowałem uszczelniaczem do takich rzeczy i szybko skręciłem, bo środek dość szybko schnie. Sama plecionka okazała się być w porządku. Auto wieczorem zjechało z podnośnika i jazda do domu. Już po pierwszym zatrzymaniu wyczułem spaliny. Następnego dnia auto znów wylądowało na podnośniku. Zacząłem dobierać się do połączenia turbo z DPFem. Ale tknęło mnie jeszcze dokładnie przyjrzeć się kolektorowi wydechowemu. I nagle ujrzałem okopcony róg głowicy tuż nad wejściem rurki EGR do kolektora wydechowego. Okazało się, że okopconego miejsca jest znacznie więcej w stronę chłodnicy EGR. Właśnie tam gdzie jest sam zawór. Teraz wydzwaniam do ASO. Obiecali się odezwać.
-
F10 525xD 218km Spadająca temperatura cieczy chłodzącej
Wioletta odpowiedział(a) na KrupinoBambino temat w F10, F11
Jeżdżę tak już dwa lata. Czasem ciągam przyczepę. Na początku oczywiście miałem obawy, więc odblokowywałem sobie ukryte menu i śledziłem na bieżąco temperaturę silnika, by go nie przegrzać. -
F10 525xD 218km Spadająca temperatura cieczy chłodzącej
Wioletta odpowiedział(a) na KrupinoBambino temat w F10, F11
U mnie jest trochę inaczej. Szukając nieszczelności w układzie klimatyzacji była okazja wydmuchać chłodnice. I szczerze mówiąc, właśnie po tym wydmuchaniu brudów, nastąpiło powolne nagrzewanie. Długo się nagrzewa tak na postoju jak i w czasie jazdy. Były akcje na EGR, wymieniałem termostaty i dalej to samo. Żaluzje nie chodzą, bo wtyczka odcięta od silniczka (osobno trudno dokupić), więc ustawiłem "na zamknięte". Nic to nie dało. No to "zaślepiłem" całkowicie nerki plastikowymi czarnymi wkładkami. Trochę pomogło. Ale z początku bałem się, że będzie się przegrzewał, ale nie. Trochę rzeźba, ale co tam... ważne że jakoś to działa i nie rzuca się w oczy. Gdybyś zdecydował się poeksperymentować, to na początek proponuję zaślepić nerki czymś co w każdej chwili możesz gołymi rękami odetkać.