Witam ponownie- po odebraniu auta z wyciszenia. Niestety musiałem wyjechać z Polski w poszukiwaniu koparki i nie mogłem opisać wrażeń. A te są jednoznaczne - auto sprawia wrażenie solidniejszego, zwartego, oczywiście dużo cichszego- ale to naturalne. Auto zostało całkowicie rozebrane, wyciszone materiałami CTK - podłoga, nadkola, bagażnik, maska silnika i najważniejsze- drzwi. Za całość zapłaciłem 5500 zł. Uważam że to nie za wiele za zmianę na auto z wyższej półki - bo takie są wrażenia. Wymieniony został przy okazji wzmacniacz- podobno pierwszy w Polsce. Mimo że zostały fabryczne głośniki dzwięk jest o wiele lepszy niż miałem w Porsche ( Bose) Mam zdjęcia z całej operacji- postaram się je zamieścić. Jak zobaczycie gołe blachy na podłodze, w drzwiach to chyba zmienicie zdanie o dobrym wyciszeniu w 5. Pozdrawiam.