Witam- moja 530 d jak się okazało jezdzila jak wół z mojej winy.Tak jak wcześniej pisałem M-pakiet jest do d.....y na na szych drogach.Niskie zawieszenie , wgniecione tlumiki i rozpieprzony katalizator - to była przyczyna spadku mocy.Niedrożny wydech to jak korek w dupie auta.Teraz zamiast katalizatorów mam strumienice i jeszcze jakieś dwie puszki.Auto śmiga aż miło.Nie szukajcie problemów w drogich wymianach części( turbina, czujniki regulacji, pompy).Przypomnijcie czy nie zadarliście kilka razy wydechem o gebe. Ja wywaliłem sportowe zawieszenie i jestem szczęśliwy.Wjeżdzam do własnego garażu, parkuje na chodnikach,potrafie uporać się ze studzienką i nie zmieniam tak często osłon silnika i skrzyni biegów. Miałem już ją sprzedać - ale zaczeła mnie bawić. SPRAWDZIĆ-DROŻNOŚĆ WYDECU! Pozdrawiam.