Troszke pozno ale moze komus pomoge. Mkalem falowanie po puszczeniu nogi z gazu przy predkosci 60 km/h i i szybciej, do tego trgania i takie jak by tarcia, jak by nadkole do kola wciagalo i to bylo na 5 i 6 biegu przy niskich obrotach bo na wyzszych bylo ok. Rowniez na postoju auto drzalo a jak mialem na P i dalem na R lub D drgania nasilaly sie masakrycznie. I wogole przy spokojnej jezdzie jak auto zrzucalo biegi na niskich obrotach to strasznie buda drzala. Wymienilem konwerter na nowy plus olej, miska i filter zostala bo byla praktycznie nowa. Koszt 4tys z wymiana :mad2: ale wyszystko ustalo, zadnych drgan szarpania no nic, poprostu inne auto. Jeszcze tylko mam wrazenie ze auto jak by troszke drzy ale to tylko raz na jakis czas. Ale jak do tego dojde to nap sie odezwe, no chyba ze to tylko moje przewrazliwienie, jak narazie to pozdrawiam i powodenia w naprawach :wink: