aaben

Najważniejsze że to wszystko są zdjęcia na blachach CH. Czyli zgodnie z tym co pisze sprzedający zdjęcia mają co najmniej 3 lata. :duh:

Trzeba przejrzeć czujnik DSC i wszystkie kable które do niego idą. Prawdopodobnie któryś kabel jest przetarty.

Na razie jeździ ok :)

Tak od Arka, była kiedyś też na bmw-sport ta E91.

Tak, i z drugiej strony do EGR jest podobna rurka. Paski oba wymieniałeś? Taki pisk jest też czasem objawem kończącego się koła pasowego lub napinacza. Można spróbować uruchomić bez pasków.

To dość standardowe dla M47, w ukrytym menu masz możliwość wprowadzenia poprawki na obliczanie spalania. Przeszukaj internet, widziałem opisy jak to policzyć i zrobić. Normalne, przy keyless i alarmie jest jeszcze więcej bzykania i cykania. Na zwykłych oponach raczej nic nie zniszczysz, ale zależy co to znaczy dziurawe drogi... Zwykłe zawieszenie jest też dość odporne. Natomiast nie licz na to że nic się nie posypie w zawiasie, każde koło to kilkanaście elementów gumowych które cały czas pracują i cudów nie ma. BTW a propos diagnostyki na stacji, to w tych BMW jeżeli pokazuje poniżej 60% tzn. najczęściej że amortyzatorów już nie ma, jak mniej tzn. że któreś wahacze też niedomagają. Up to you, run flaty są wygodne jak zejdzie powietrze ale drogie i twarde.

Zadzwoń do sprzedawcy, zapytaj o VIN, spytaj od kiedy zarejestrowana w kraju, dokumentacje napraw/przebiegu. Wygląda na prostą, słabe wyposażenie ale cena jest bardzo niska. Przydałoby się zdjęcie pod maską.

Co do tego co oglądać to odrób lekcję sam i przejrzyj temat. Nie znam się na cenach anglików, cena nie wydaje się wysoka ale jak masz zamiar przejść MOT bez DPF i EGR?

Któryś pasek Ci się nie ślizga? Jak czuć spaliny to źródłem jest albo rurka elastyczna do/od EGR, albo kolektor wydechowy.

Link?

Słuszny serwis, warto w dieslach ogarnąć dolot i wydech co jakiś czas żeby utrzymać prawidłowe osiągi. :cool2:

Czyli żeby mieć niższy profil należy kupić większe felgi, cieszę się że też do tego doszedłeś. Co do teorii to 225/40 17 a 18 nie będzie dużej różnicy poza tym że zamienisz jedne subiektywne odczucie wizualne tj. balon na drugie subiektywne odczucie wizualne tj. duży samochód na małych kółkach (zwłaszcza jak trochę bieżnika już zjedziesz). Najważniejszą praktyczną różnicą będą przekłamane wskazania drogomierza i prędkościomierza.

Chcesz niższy profil opony to kup felgi o większej średnicy.

Pasują świetnie, dzięki za nie! :cool2: Moja to amerykańska primabalerina, więc na wiele nie liczę. W E91 jest downpipe z programem. Wiadomo rzeczy jest proporcjonalnie do wyposażenia... Jeden moduł skrętu zgnił, jakieśtam małe obcierki, zawieszenie do zrobienia, typowe uszczelnienia. Najważniejsze że silnik i skrzynia są zdrowe, po 3 z przodu z tyłu nie było wiele więcej więc naprawdę nie ma co narzekać, uczciwe auto od prywatnej osoby a do tego od 10 lat w kraju, serwisowana w Bawaria Motors do 2014. Zgadza się, bo to są jeszcze stockowe M3 Michelin Pilot Sport 245/40 i 265/40. Opony za wysokie do samochodu, z tyłu nawet obcierały bo już siadła na sprężynach. Po zmianie tyłu na 255/35 już nie obciera, ale zawias i tak jest do roboty. Gusta gustami, ale najważniejsze jak ładnie te felgi licują z autem. Bez żadnych dystansów i cudów, jest to oryginalny styling 219, przód 8,5x18 ET29, tył 9,5x18 ET23, piasty takie jak były w przedliftach. Postaram się zrobić jakieś zdjęcie poglądowe.

Auto ma non-repairable w USA, mam nadzieję że gość który chce to ściągnąć ma dobry układ na cle bo inaczej może mu przyjść bardzo duży rachunek do skrzynki za ściąganie do Unii śmieci. Z tego co patrzyłem to w Kaliforni wystawiają dużo non-repairable i posunąłbym się nawet do stwierdzenia że w przypadku tego i8 było to trochę na wyrost. Nie mamy niestety informacji, zdjęcia oryginalnego uszkodzenia ale nie wygląda aby było dużo gorzej niż w przypadku tej 335i o której jakub napisał że nie była aż tak mocno rozbita. To co widać na zdjęciach na pierwotnej aukcji to samochód rozebrany do oszacowania kosztów naprawy. Dlatego wygląda tak słabo i dlatego (poza non-repairable) nikt tego nie chciał - bo kompletacja części w takim przypadku to prawdziwy koszmar. Kolejna kwestia to problemy z naprawą włókna węglowego. Da się to robić, ale jest to drogie a liczba fachowców znikoma. Generalnie jako dawca części do auta które np. było zalane to pierwsza aukcja była całkiem spoko. Druga aukcja to już oszustwo i słabo że ktoś z POL dał się na to nabrać.

W sd już rozrząd potrafił strzelić.

W tzw. "międzyczasie" sprzedałem swojego niebieskiego touringa 2.0 M47, ale brat zaczął takiej szukać tylko że w 3.0d. I znowu, budżet nie jest z gumy, olx/allegro/otomoto w większości szrot, w Niemcowni/CH/bliskiej FR albo drogo albo już poszło, albo padło... No i tak dobrych parę miesięcy. W końcu udało mi się ustrzelić na olx (nigdzie indziej jej nie widziałem) przedliftową 335d, w budżecie (3 z przodu... :mrgreen:) i to w promieniu 50km od nas. Oględziny następnego dnia i auto trafiło do rodziny. Za taką cenę wiadomo, "parę niedociągnięć jest..." ale buda prosta, zadbana, bardzo dobra opcja. Dzisiaj kupiliśmy jej koła, pochodzenie M3 E92, sami oceńcie...

Jak ktoś pisze nieprawdę to nic dziwnego że ludzie na to zwracają uwagę, na duże przebiegi diesle w E90 to jedyna opcja. Co do dźwięku moje M57 brzmi naprawdę super, tylko ja mówię o brzmieniu w trakcie jazdy a najczęściej lecę 80 km/h+. To fakt że do stania na wolnych obrotach pod remizą są lepsze silniki. :)

Napisz od razu który to majster takie programy robi.

Większość tego tematu o tym jest, plus parę wątków w galerii...

Weź nie wprowadzaj ludzi w błąd, to jest inny samochód...

Zwykły jest inny, M-pakiet ten sam.

Jaka dbałość o niepokazywanie prawego przedniego narożnika na zdjęciach. :norty:

Czyli kolejny sukces inżynierów BMW. :|

Uszczelnienia rur się wymienia.