Też takie kupiłem, które przez ostanie 10 lat zrobiło 2 tys km, blacharka ideal, po staniu były naloty korozji na zawieszeniu, zastane amortyzatory (jak zacząłem jeżdzić z każdym wyjazdem coraz lepiej), problem z układem chłodzenia. Robiłem na raty, jak koledzy napisali. Podstawa to wszystkie płyny i hamulce (tarcze, klocki) do wymiany jeszcze mam przewody hamulcowe do zrobienia. Do tego zrobiłem jeszcze pompę wody, wisco, termostat, uszczelkę pokrywy zaworów, świece, końcówki drążków i olej w skrzyni, aku, sworznie wahacza, żarówki podświetlenia instrumentów, jeż, wszystko oem bmw (to wbrew pozorów nie tak przedraza) i opony rzecz jasna Jak zrobisz takie auto może się odwdzięczyć. Moje chodzi idealnie, ma 50 tys przebiegu w 2,8 silniku jest bajka :-) naprawdę cieszy:-)