Skocz do zawartości

rafaeelloo

Zarejestrowani
  • Postów

    231
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez rafaeelloo

  1. Ktoś mi powie, co to za styling? Są śliczne. Ta maska tak odstaje dziwnie, czy jest po prostu niedomknięta?
  2. Po 51k km przebiegu popękana skóra na siedzeniu? Wieloryb jeździł?
  3. Mój samochód jest lepiej wyposażony, a i tak jest to bieda edyszyn, ale ten to już w ogóle tragedia. Odpuść sobie. Poczekaj, dozbieraj i kup coś lepiej wyposażonego bo będziesz żałował jak ja.
  4. Wiem, że należało wymienić zaraz po kupnie, nie mniej jednak miałem też inne sprawy do załatwienia w kwestii samochodu i nie chciałem latać do mechaniora co tydzień tylko zebrać konkret i się wybrać. W Legionowie się miesiąc temu umawiałem a mam "wizytę" za 2 tyg. ;) Rozumiem, że mogę śmiało zdać się na ich wiedzę i wleją mi to, co dobre, a nie to co najdroższe?
  5. Mam 320d jak w profilu, przelatane 157k km, taki olej: http://czescidobmw.pl/oleje-millers-oils/olej-silnikowy-millers,3308.html czy http://czescidobmw.pl/oleje-millers-oils/olej-silnikowy-millers,3998.html się nada? Generalnie w chwili obecnej nie wiem, co jest zalane - brak plakietki, samochód kupiłem w listopadzie. Chcę zmienić olej, mimo że mam do wymiany jeszcze 12k km (czyli rok jazdy - mało jeżdżę), ale nie chcę też jeździć na jakimś syfie. Dodam, że olej planuję wymieniać w mautoczesci w Legionowie (przy okazji innej naprawy). Pytanie czy warto samemu kupować czy pozostawić im to zajęcie?
  6. Do kolegi DRAY http://bmw-check.com/
  7. Ja z kolei mam auto i niezależnie od tego jaki jest deszcz zawsze wycieraczki działają za wolno na auto...
  8. Po raz kolejny bo chyba nie każdy to zauważył: autor tematu pyta dlaczego jemu NIE podnoszą się obroty, a więc co jest przyczyną braku, nazwijmy to, funkcji szybszego rozgrzewania silnika. Dotychczas znalazł odpowiedź na pytania: 1. dlaczego silnik telepie się po odpaleniu, jak jest zimny 2. po co inżynierowie wymyślili tak fikuśną funkcję
  9. U mnie to wygląda tak, że nic nie ma, a jak wejdę pod 7 na przykład, to jednak wyświetla to, co miało tam wyświetlać.
  10. Mam ten sam silnik, ale rok młodszy i u mnie obroty się podnoszą.
  11. Musiałbym dosyć głęboko wsadzić tą chusteczkę bo te białe pływaki (? te elementy na dnie zbiorniczka) nie były w ogóle schowane w płynie. Dolałem Glycoshella, komunikat zniknął. A temat założyłem przede wszystkim z jednego powodu - dziwne wydawało mi się, że błąd znikał po rozgrzaniu silnika, ale na szybko przeczytałem i widziałem coś o zmianie objętości płynu po rozgrzaniu silnika.
  12. Konstrukcję korka znam, myślałem jednak o tym że sugerujesz jakąś dziurę w układzie i mi wyleci (wycieknie) gdzieś bokiem. Dzięki!
  13. Niby gdzie ma wylecieć? W powietrze? :mad2:
  14. Super! Dzięki za odpowiedź.
  15. Rok dopiero się zaczął, więc wiele przed nami... Wybacz, ale zapomniałem dodać, że nie wiem jaki mam - kupiłem niedawno samochód i nie ma nigdzie plakietki na ten temat.
  16. Cześć, jeśli odpalam samochód i i silnik jest zimny, to wtedy pojawia się ostrzeżenie o niskim poziomie płynu chłodniczego, jednakże po rozgrzaniu i ponownym odpaleniu silnika już kontrolki nie ma. Uprzedzając pytania - nie sprawdziłem jeszcze poziomu płynu. Jeśli kupię jakiś płyn (np. na stacji Shella - mam po drodze, w przeciwieństwie do jakiegkolwiek sklepu motoryzacyjnego), to w razie czego mogę spokojnie dolać do tego, co mam? Prawdopodobnie mam termostaty do wymiany też.
  17. W związku z tym, że temat niestary dosyć, a tytuł tematu dosyć ogólny, to się podepnę: nie wiem, co mam zalane (niedawno kupiłem samochód), przy odpalaniu mam kontrolkę, że mało płynu (jak się rozgrzeje silnik, zgaszę i odpalę już jej nie ma) i tutaj moje pytanie: mogę zalać Shell Glycoshell? Dolać trochę żeby nie było kontrolki i poziom dobry. Dlaczego ten płyn? W okolicy mam tylko stację Shella (witam w Warszawie!).
  18. Ciężko, musiałbym ze 300m kabla pociągnąć :D
  19. Prostownik mam, ale raczej nic specjalnego. Nie mniej jednak żeby podłączyć akumulator, najpierw muszę go wytargać z samochodu do mieszkania.
  20. Nie mówię o wyjmowaniu, co tydzień tylko wyjęciu/odłączeniu na 2 tyg. (czasem dłużej bo zdarza mi się przez miesiąc nie jeździć).
  21. Więc wniosek: lepiej przejechać się kawałek samochodem, co maks. 1,5-2 tyg. te kilkanaście km niż wyjąć akumulator? Najgorszy problem to kurz. Ptaki mało kiedy mają możliwość zostawić pamiątkę bo nie staję pod drzewami.
  22. To skoro w kółko wyjmować i wkładać, to nie lepiej wyjąć go konkretnie na te 2 tygodnie i przynieść? Chyba, że rozpatrujemy kwestię bezpieczeństwa i alarmu. Jeśli chodzi o pokrowiec i kurz - nie mam szans założyć go na w miarę czysty samochód - nawet jeśli przyjadę z myjni to i tak już czysty nie będzie... a do tego w pobliżu budowa i się kurzy straszliwie...
  23. Zdaje się, że moja bieda edyszyn nie ma takich bajerów :) Dzięki za odpowiedź. Ktoś coś jeszcze?
  24. Cześć, mój samochód generalnie jeśli już jeździ, to jeździ trasę 150km, a tak poza tym zdarza mu się, że stoi, np. 2 tygodnie bez ruchu i do tego pod chmurką :oops: Moje pytanie więc tutaj: powinienem odłączać akumulator? Czy lepiej np. raz w tygodniu przewieźć się samochodem po mieście z 0,5h? Jeśli odłączę akumulator, to jakich błędów później mogę się spodziewać?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.