rafaeelloo

U mnie jest tak samo. Byłem w ASO, narzekałem na to, że czasem wsiadam do samochodu i radio jest na full i zapomina zapisane stacje, mimo że pamięta mój profil. Prosiłem o weryfikację, to powiedzieli, że jest wszystko ok, ale soft nie został zaktualizowany :/

W Bawaria Motors w Jankach wymieniałem za 599 zł. Na fakturze jest niby Mobil 1.

Skoro już zacząłeś, to pochwal się co znalazłeś

Czy gdzieś można/trzeba odfajkować wymianę tego filtra? :) np. wchodząc w jakieś magiczne menu? :)

W ustawieniach gdzieś da się włączyć ingerencję w kierowanie/wibracje. Sprawdź, czy masz włączone.

Chyba wiele osób i był gdzieś osobny wątek na ten temat Był, czytałem, ale tam trochę bardziej było o ogólnej niestabilności/prowadzeniu się na poziomie lekkich obyczajów ;) ale dzięki za przypomnienie.

Lepsza połowa, która głównie jeździ samochodem, skarżyła się, że czuć dziwne przeskakiwanie kierownicy przy zmianie kierunku (lewo/prawo) w okolicach punktu 0. Przykłady: 1. stoimy na światłach, samochód zgaszony na start-stopie. Jeśli ruszysz kierownicą w prawo, a potem w lewo to czuć dziwne przeskakiwanie w kierownicy. 2. jedziemy między 60-85km/h na comfort. Przy minimalnych korektach czuć, że jest luz na kierownicy, a potem dziwny przeskok i nagle samochód mocno skręca. 3. jazda po łukach (np. ślimaki ekspresówek) przy skręcaniu lewo/prawo czuć dziwne chrobotanie - jak to na postoju, ale znacznie słabiej wyczuwalne. Dzisiaj na trasie potwierdziłem to zachowanie. Po czym przeklikałem się przez wszystkie tryby jazdy i jak ręką odjął. Jakiś błąd w adaptacyjnym układzie kierowniczym? Ktoś się z tym spotkał? I jeszcze drugie zagadnienie: stabilizujemy tor jazdy na prostej drodze (testowane przy 60-90km/h), puszczamy kierownicę, a samochód minimalnie ściąga. Jak już wyprostujemy tor jazdy i puścimy, to ściąga w drugą i tak w kółko. Ktoś miał podobny problem?

W LCI nie ma updatu... ZTCW wyjezdzaly z fabryki z lipcowym updatem, a jak nie wyjezdzaly do dealer przed wydaniem mial obowiazek wgrac. W kazdym razie u mnie w LCI nie ma niczego... No dobra, to macie pomysł dlaczego ostatni soft, który mam to 2021/40 (czy jakoś tak, ale generalnie 2021)? Od tego czasu żadnej aktualizacji...

Wy w LCI macie ten update? U mnie brak aktualizacji :(

Zero kontroli przy ruszaniu, czy po prostu rusza "z chlebusiem" delikatnie jak emeryt? :D Pytam, bo ja jak leży śnieg na drodze, to też nie zrywam asfaltu ale samochód zbiera się pewnie bez zbytniego mielenia kołami, w takich warunkach ruszam bez gazu, dopiero jak się odepchnie to dodaję gazu ale z wyczuciem. Wiadomo że rwd na śniegu rusza bez porównania gorzej od xdrive, i reaguje inaczej na dodanie gazu niz xdrive, ale nie uważam, żeby tym autem jeździło się gorzej niż np. FWD w zimie. Za to w traction jest faktycznie niezły fun. Na razie próbowałem tylko na nieuczęszczanej drodze ;) Dodam jeszcze, że nie mam sportowego dyfra M, bo w LCI już nie ma tej opcji, a przynajmniej nie było jak ja robiłem konwersję na LCI. U mnie to jest np. włączanie się do ruchu - zawsze leci się bokiem, a gaz się ledwo muska. Paradoksalnie, to jak chciałem bokiem polecieć, czyli na zakręcie dodałem więcej gazu, to nie było większego efektu lecenia bokiem. Ruszyć z gazem w podłodze się nie da :) to oczywiste, ale nawet mozolne przyspieszanie jest z kontrolką trakcji. Może jedynie różnica występuje taka, że puszczam hamulec i powoli dodaję gazu, a jak rozumiem, to Ty czekasz aż samochód zacznie się sam toczyć i dopiero dorzucasz do pieca?

W G20 Sotto Zero 3 mam z indeksem 99V W E90 są Michelin 205/55 R16 ALPIN 5 91H ZP No ja jestem pewien, że nigdzie bym nie podjechał. Nawet nie wiem, czy bym się nie sturlał. Ten samochód nie ma żadnej siły przy wjeżdżaniu w śnieg... ta szpera M, to jaki element wyposażenia (numerek z zamówienia)?

Jakich opon zimowych używasz? Ja mam 4x 225/45 R18 Pirelli SottoZero 3 i pomijając fakt, że są głośne oraz dwie opony są jajkiem (co będę reklamował w ASO), to na śniegu radzą sobie zaskakująco dobrze. Tydzień temu byłem w Lublinie gdzie przez noc spadło chyba około 20cm śniegu, wyjazd z pod hotelu pod górkę beż żadnych problemów. Fakt, że nie był to jakiś niesamowity kąt nachylenia ale nawet w połowie wzniesienia się zatrzymałem, żeby sprawdzić czy ruszy bez problemu. Ruszał bez zająknięcia. Parking pod Lidlem gdzie było około 15-20cm świeżego śniegu, ruszanie bez najmniejszego problemu, miałem wrażenie że na świeżym śniegu ruszą lepiej niż moje stare FWD. Jazda po mocno zaśnieżonych drogach po rozjeżdżonym śniegu, tu również nie było problemów. Oczywiście dynamika ruszania nie była taka jak w AWD ale byłem pod dużym wrażeniem jak świetnie sobie radzi. Na koniec dodam, że jeździłem głównie w trybie comfort, wszystkie systemy włączone. Też Pirelli SottoZero 3. Tył 255/40 R18, przód 225/45 R18. I fakt, są strasznie głośne, ale jakoś nie zgadzam się z tym "zaskakująco dobrze" :) Dla porównania dwie sytuacje z soboty: - odśnieżyłem podwórko (nierówno bo nierówno, ale do trawy było maksymalnie 2-3cm śniegu) - zero przyczepności, zero możliwości manewrowania, comfort z włączoną trakcją pozwalał jedynie pomigać kontrolką i pokręcić kółkami - po południu, na parkingu w 5 osób szczupłych osób (w ubraniach każda <70kg) na ok. 15cm zmielonego śniegu nie mogłem zaparkować bo zero trakcji. Z miejsca parkingowego mnie wypchali :) Natomiast zauważyłem, że w takim śniegu w temp. ok. 0st. jest ok, ale to wynika z samgo zachowania śniegu - większe tarcie. Opiniuję na podstawie dróg gminnych (więc jakaś koleinka, jakieś zaspy, itd.) jak już się jedzie, to sobie radzi, ale trzeba być zdeterminowanym i w koleiny wjechać min. 40km/h bo inaczej to zaraz stanie i tyle będzie z jazdy :) E90 po prostu dalej się odpychała.

Próbowałem przełączać, ale jakiejś zauważalnej różnicy nie ma... Bez popychających pomocników ruszyć się nie da :/ Natomiast jak już się jedzie to pomiędzy Comfortem, a Comfortem z wyłączoną kontrolą, a Sport+ jest kolosalna różnica i ten ostatni powoduje, że auto przyspiesza jak moja stara E90 (też RWD), ale za to prosto jechać się nie da :/ Ogólnie jestem zdania, że pewnością prowadzenia (czy to lato, czy zima), to E90 bije i to srogo 14 lat młodszą G20.

Czy to ja jeździć nie umiem, czy G20 nie da się ruszyć z lekko zaśnieżonego parkingu? Generalnie jak już jedzie, to jedzie, ale ruszyć to jakaś porażka. Mam też E90 320d w manualu i aż takich problemów z trakcją nie ma. Gorsza trakcja jest również w każdych innych zimowych warunkach (na tych samych drogach, przy tych samych prędkościach) - tył nieco myszkuje/leci bokiem/czuć minimalny poślizg. Czy to kwestia nabitego ciśnienia (2,8bar - zgodnie z zaleceniami MyBMW)? Czy ktoś jeszcze ma podobne obserwacje?

To ja z kolei powiem, że spryskiwacze w wycieraczkach są dla mnie neutralne - ja doceniam to, że nie psikają wszędzie, gdzie popadnie tylko na szybę. Zwłaszcza przy prędkościach autostradowych. Ale faktycznie - umyć coś, to wyczyn. Automat działa o niebo lepiej niż w moim starym E90, ale włączanie trybu automatycznego do góry to jakiś poroniony pomysł. Nie wiem, kto to wymyślił.

Nie pomogę bezpośrednio, ale dodam, że ja mam podobne odczucia w 330i.

Pod żadnym pozorem nie skrobać. Nawet jak jesteś idealnie delikatny, cierpliwy, to i tak w końcu zarysujesz bo wystarczy, że na szybie będzie jakieś malutkie ziarenko piasku. Odmrażacz, rolka ręcznika papierowego i coś do mycia szyb. Ja kupiłem sonaxa, ale w cienkiej warstwie lubi się zmieszać ze szronem i zamarznąć na bocznych szybach, więc trzeba od razu rozpuszczony szron ścierać...

Niestety musisz ogarnąć jakiś warsztat tuningowy albo kogoś kto umiał by to zrobić. Brak popcornu ograniczają nie tylko ze względu na mniejsze spalanie ale i limitów głośności.... Pomału robię się żenująco w świecie motoryzacji :duh: Limit głośności [bAD] gdzie ja żyję, czasem mam wrażenie że te restrykcje wymyślają jacyś emeryci umysłowi którym wszystko przeszkadza: spalanie, duże silniki, hałas, niezależność kierowcy, autonomia kierowcy fakt że ktoś chce jeździć jak lubi itd. Naprawdę za 10 lat będziemy jeździć elektrykami o mocy max 100KM z limitem prędkości na 120 Km/h i elektronicznym konfidentem który będzie zgłaszał na komisariat każde wykroczenie w stylu za szybkiej jazdy czy wjechania na ciągłą LoL. Chcesz robić hałas? Jedź na tor. Tam nie ma limitów. Mam wrażenie, że nigdy nie mieszkałeś przy bardziej ruchliwej ulicy w mieście, albo kawałek od drogi np. krajowej. Każdego dnia muszę słuchać przygłupów, którzy hałasują nie mniej niż przelatujące samoloty. Nie ma czegoś takiego jak autonomia kierowcy. Powinieneś jeździć zgodnie z przepisami, a jak nie jeździsz, to lepiej oddaj prawko. Sprawiasz zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.

Ja mam problemy z serii 1. Czasami nie rozpoznaje w ogóle profilu przypisanego do kluczyka. Męczę ASO aby coś z tym zrobili. Jak problem mi się pojawia, nagrywam filmik, przesyłam do nich. Bo standardowo u nich zawsze wszystko działa. Sami póki co nie wiedzą co z tym robić i wiem, że starają się uzyskać jakąś pomoc od BMW. Jeszcze dorzucę to, że zmienił mi się wskaźnik z obrotomierza na moc. Jak się sytuacja powtórzy, to pewnie będę w ASO nalegał na aktualizację softu.

Już kolejny raz zdarzyło mi się, że mimo że samochód poprawnie wykrył mój profil z kluczyka, to nie ma zapisanych stacji radiowych, ani nie mogę zapisać nowych. Pomaga jedynie zgaszenie samochodu, wyjście z niego i ponowne odpalenie. Miał ktoś podobny problem?

I da się tak wytrzymać jezdzac zgodnie z przepisami i nie denerwujac innych kierowców? To musi być niesamowicie trudne Hihi, śmieszku. Co innego zaufanie do samochodu, którym jeździsz, a co innego drażnienie kierowców. To był przykład ufności wobec skuteczności samochodu, a nie dowód na permanentny styl jazdy. Na pewno względem pierwszych 2-3kkm jest poprawa, ale wciąż nie są one tak bezpośrednie jak w E90. Czy ktoś może potwierdzić jakąś "mądrzejszą" elektronikę, która być może sama moduluje jak bardzo hamujemy?

U mnie w G20 330i siła hamowania względem E90 320d też na duuuuuuży minus, mimo że E90 miała już klocki starte. Może nie ma się czym chwalić, ale w E90 nie bałem się siedzieć na zderzaku bo wiedziałem, że natychmiast samochód się zatrzyma, a tutaj? No cóż, bezpieczna odległość zgodna z przepisami :)

U mnie chyba jeszcze starsza, mimo że samochód odbierałem 7.01.2022...

Piękne...! ... i auto i kolanka z 3. fotki :) Rozumiem, że do LCI dodają takie wyposażenie?

Wydaje mi się, że wcale nie takie trudne do udowodnienia. Przecież wystarczy, że w procesie zarząda się od sprzedawcy złożenia wyjaśnienia, czy po tym jak założyłeś zamówienie został wyprodukowany jakiś inny samochód o zbliżonej konfiguracji, a który został zamówiony później niż Twój. Jeśli Twój nie miał restrykcji, które realnie uniemożliwiałyby zamówienie i wyprodukowanie samochodu, to będzie świadczyło o tym, że sprzedawca wybiera, który samochód ma się wyprodukować.