hej. No własnie zapomniałam napisac ze zanim pojechalam do pożądnego mechanika to tez doradzali mi sprawdzic katy. I z racji tego ze mialam troche zgniecione te 2 katy na środku, koleś wyciął mi je i wstawił strumienice,zapewniając ze pomoże. skutek byl taki ze portfel schudł mi troche, a auto wzbogaciło sie o strumienice. Dobrze ze nie pozwoliłam mu ruszać tych katów przy samym silniku, bo z tego co sie później dowiedziałam komputer by zgłupiał i wszystko by szlak trafił. Brawa dla kolejnego mądrego mechanika :mad2: W moim przypadku problem polegał na tym, że auto zwalniało jak zobaczyło górkę :duh: max wyciągało 140km/h, przyspieszało do 100 ok 20 secund :duh: i szło troche lepiej jak dawalam minimalnie gazu, bo jak dostało do podłogi to wyło i wołało o pomste do nieba :mrgreen: A teraz osiągi są lepsze niz katalogowe bo niby powinno być 8 sec. do 100, a ma 7,2 :) i szczerze czuje sie te 200 koników.