kotin44

No Ok. W twoim przypadku nie ma mowy o falszywym przebiegu itd... Tylko taki szczegulik.Kupiles autko 4- ro letnie.W takich autach sie nic nie kombinuje bo wszyscy je jeszcze serwisuja w ATU ze wzgledu na gwarancje tylko gdyby kazdy forumowicz mogl sobie pozwolic na taki rocznik to jakie tematy by byly na forum? Schody sie zaczynaja gdy kupujesz starsze auto np.2008 wtedy juz bardziej trzeba ufac oczom ogladajac auto niz ksiazce serwisowej.

Mazesz dac definicje bledu po Polsku?

Tak wiem.Spoczko. Forum jest po to by sie dzielic wiedza. :) I faktycznie byly przytarte 4szt panewek korbowych w stanie moncniej niz agonalnym.Zdarta kompozycja do golej miedzi.Spadek cisnienia musial byc ale nie do zera a silnik musial dawac poglos starego diesla. Na moje oko to auto bylo przygotowane do sprzedazy i wyglada mi to na dokrecanie stopki na czucie bez dynamometra.Gdyby to bylo przez opilki to wszystkie panewki by starasilo a w pierwszej kolejnosci panewki glowne. Ja widzac takie zniszczenie dalbym jeszcze wal do pomiaru czopow ale to i tak juz po wszystim...

Jak tarcze bija to czuc to w pedale i przy kazdej predkosci...Rozpedz auto do 40 km/h i zobacz czy pedal pulsuje -jesli nie to szukaj przyczyny w ukladzie kierowniczym. Autko z 2004 roku i jak znam zycie laczniki drazka kierowniczego sa od nowosci a tam tez jest przegob kulowy ktory tez sie zuzywa.

To wszystko racja ale jak wsiadasz do auta to masz cisnienie zerowe a auto odpala a tu kolega przyjechal na kolach i auto po naprawie przestalo odpalac... Gdyby odpalili a mieli problemy z cisnieniem to spoczko.Ale nie odpalili Najwazniejsze ze kolega juz ma sprawne auto a prawde znaja mechanicy co naprawiali i nam nie bedzie dane jej poznac...

Skoda ze Ci narobil metliku w glowie a nie wytlumaczyl co i jak. To ze cylindry robia sie jajowate to jest naturalne.Pierscienie sa przeciete i sa trzy a ich zamki sa przesuniete co 120 stopni co daje rownomierny nacisk po calym obwodzie ale to tylko teoria. W praktyce pierwszy pierscien ulega rozhartowaniu ze wzg na styk z temperatura w komorze spalania i pelni role ochronna dla tego procesu dla nastepnych pierscieni i te maja wieksza sprezystosc i wycieraja bardziej jedna sciane cylindra. Pomiar kompresji nic Ci nie powie trzeba wykonac olejowa prube kompresji.Polega to na tym iz robisz dwa pomiary.Pierwszy - wykrecasz swiece dajesz ma ometr i robisz pomiar nastepnie go powtarzasz podajac troszke oleju na tlok aby uszczelnil szystko przy sciance cylindra.Jesli wyniki pomiaru sa identyczne to pierscienie sa ok. Oczywiscie dla pewnosci zrob takie badanie. Z tego co opisales to nie ich wina ale pewnosc nie zaszkodzi. Przy uszkodzonych pierscieniach przed plukanka musialby kopci stale a u Ciebie tylko puszczal baka a to jest objaw splywania oleju po zaworach

Tak jest w mechanice.100 aut naprawisz a 101 piorka wybierze do obrzydzenia. Ile kg powietrza rejestrowal na wolnych obrotach? Kabelki mierzyles na opornosc czy na zwarcie tez?

wez przedluzke z manometru do pomiaru kompresji , zdemontuj wtryski i na zamknietych zaworach dmuchnij przez rurke w cylinder. Dzwigienki zaworowe maja oslabienie techniczne aby to ona sie uszkodzila a nie zawor. Ja jeszcze nie spotkalem sie z uszkodzonym w takim przypadku zaworem ale slyszalem o tym.

A czy wymieniajc drazki kierownicze wymieniles ich laczniki? Tam mogles zostawic luz ktory teraz sie msci...

Jesli jest goraco to olej jest rzadszy gdy odpalasz auto i latwiej wplywa do napinacza przez otworek o srednicy ok 1 mm i tu roznica temp. oleju rzedu kilkunastu stopni na starcie silnika ma znaczenie.

To sie wszystko kupy nie trzyma ale najwazniejsze ze masz juz sprawne autko. P.S Nie widac zadnych zdjec

Jesli lancucha nie slychac mozesz sam napinacz natomiast czy go kupic w zestawie czy osobno to juz musisz porownac ceny co sie bardziej oplaca. Twoj problem w chlodniejsze dni bedzie bardziej odczowalny. Masz blad walka-komputer nie zarejestrowal niepoprawnej pracy zmmiennej fazy rozrzadu...

Chodzdzi pewnie o przylgnie zaworowe -jesli jest potrzeba sciagnac glowice to prawda i grzech tego ni zrobic. To ile ci powiedzieli w takim razie ze sciagnieciem glowicy??? Poznan to duze miasto i na pewno jest ktos co to umie wykonac a jak juz tafisz na takiego mechanika to sie go trzymaj. Swiete slowa-jestem tego samego zdania

:nienie: :nienie: :nienie: :nienie: :nienie: :nienie: :nienie: :cool2: :cool2: :cool2: -tylko czemu tak bez podparcia od strony technicznej?

Za to widze ze twoje rady sa bezcenne. Przy bledzie walka proponujesz mu grzebac w vanosach... :duh: Moze byc znikoma utrata albo wcale moze jej nie byc ale na zimnym silniku nie korzystasz z niej na takim poziomie aby to wylapac. Jesli zwis lancucha bedzie sie tworzyl miedzy walkiem rozrzadu a walem korbowym to bedziesz slyszal natomiest jesli bedzie miedzy walkami to nie uslyszysz a bedzie niewlasciwa korelacja tak jak napisal kolega Dzidek25 . Jesli po sciagnieciu korka widac lancuch to pokrec walem i bedziesz widzial czy tworzy sie luz.Jesli natomiast trzeba bedzie dekiel zrzucic to sa jeszcze inne opcje do sprawdzenia ale po tym co opisujesz obstawiam iz u Ciebie problem tkwi w napinaczu

Ja sie jeszcze z takim przypadkiem nie spotkalem i moze faktycznie taki cud moze miec miejsce natomiast wiele razy sie spotkalem ze lancuch tworzyl luz miedzy walkami i jeden walek byl we wlasciwej pozycji a drugi jeszcze przed.

Uszczelniacz montuje sid identycznie na sciagnietej jak i nie zdemontowanej glowicy wiec wytrzyma tyle samo tylko robocizna bedzie tansza. Bez s ciagania to robota na ok 5 godzin a ze s iagnieciem na 2-e dniowki. Jak po sciagnieciu handlarz go przyg otowyal do sprzedazy to nie ufaj ksiazce serwisowej. Stworzenie nowej historii jest dziecinnie proste i ten wpis w 9-cio letnim aucie daje do myslenia. Wrzuc foto pieczatek w ksiazce to Ci powiem czy jest po tuningu. Wez auto na podnosnik zapal i patrz skad kapie bo plyn moze sobie zrobic sciezke i saczyc sie nawet z drugiej strony silnika.

Niestety nie

Jak Ci nastepnym razem bedzie zwisac kropelka to wez ja na palec i potrzyj jak dalej bedziesz mial watpliwosci olej czy plyn chlodniczy to wez na jezyk-plyn ma slodkawy smak... Przebieg jest malo realny ale nie ma co sie nad tym roztrzasac... Auto krajowe czy sciagniete? Na twoim miejscu poszukal bym kogos co by wymienil uszczelniacze bez sciagania glowicy. Ze sciagnieciem glowicy licz sie z kosztami 3-4 tys a jak bedziesz chcia rozrzad przy okazji wymienic to jeszcze kilka stow dodatkowo

Sciagnij pokrywe zaworow i pokrec walem korbowym -jesli podczas krecenia bedzie sie robil luz lancucha miedzy walkami to masz winowajce. Trzeba wtedy sprawdzic czy walek nie stawia oporu a jesli nie stawia to pewnie szwankuje napinacz. Jesli tu bedzie wszystko ok to kolo impulsowe do wymiany.

A to auto to bylo sciagniete?-bo jesli tak to zakup auta z takim przebiegiem to jak wygrana w totka... Ktory masz rok tego auta? Jestes pewny ze siedzi w nim jeszcze fabryczny rozrzad? Masz jakis pewny sposob na sprawdzenie przebiegu i historii swerwisowej? Wrzuc tu foto swojej ksiazki serwisowej zobaczymy czy nie budzi zastrzezen . Widzisz wlasnie dlatego ze jak ktos zobaczy ponad 200 tys nalotu to juz ciezko sprzedac takie auto a jak jest cofniety licznik i dorobiona historia to juz jest ok.

Wpina sie go w okablowanie czujnika i na monitorze pojawia sie sinusoida. Wykres tej lini bedzie sie rysowal w postaci kwadratow i te kwadraty maja byc identyczne przy odpalaniu i dodawaniu gazu. Doradzilem Ci to odczytac ale po zastanowieniu nie wiem czy ma to sens bo skoro okablowanie jest sprawdzone i sprawne , na dwuch czujnkkach komputer dalej rejestruje blad to chyba nie ma co kombinowac tylko wymieniaj to kolo impulsowe bo jest to ostatni element w tym obwodzie elektrycznym. Bylo cos robione przed tym bledem przy dwumasie?-jesli tak to jest to wytlumaczenie bo latwo ten pierscien uszkodzic a z tego co opisujesz wyglada jak by byl krzywy.

Skoro stara turbina nie nadawala sie do regeneracji to zapewne kupiles uzywke... Turbo powinno wstawac przy ok 1800 obr . Jedz do warsztatu gdzie naprawiaja turbiny zeby odczytali parametry jej pracy. Wyglada to na uszkodzony sterownik turbo

jesli adaptacja nie pomoze to na pewno nie zaszkodzi

Musisz zdemontowac skrzynie biegow, sprzeglo , kolo dwumasowe i nastepny bedzie ten pierscien impulsowy jest on wlasnie dociskany dwumasa. Sprawdzal Ci elektryk sygnal oscyloskopem?-jesli nie to proponuje Ci przeprowadzic to badenie i wszystko bedzie jasne. Bylo moze demontowane kolo dwumasowe przed pojawieniem sie tego bledu?