Skocz do zawartości

WojtekX

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    1 188
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez WojtekX

  1. nie wiem skąd dokładnie jesteś, ale myślę że zatankowanie samochodu i pojechanie do warsztatu BMW, nie mówię o autoryzowanym, ale do chłopaków którzy je obsługują, powinno załatwić sprawę, to stare auto i warsztat który zajmuje się obsługą tej marki, znajdzie problem w 10 minut. 1 test drogowy, 2 pomiar układu hamulcowego, 3 weryfikacja zwieszenia, 4 wyważenie kół
  2. dobry przykład dałeś, zalecają po 30 tyś zmianę oleju a większość i tak się tego nie słucha, mimo że to dyrektywy ASO, żywotność świecy w głównej mierze zależy od warunków spalania, i na benzynie i na gazie, jak będzie ubogo będzie się szybko wypalać, jak ogólna kondycja silnika jest słaba, też będzie się uszkadzać. Zapchane filtry będą powodowały ubogą mieszankę, jak spojrzysz na komputer silnikowy, jak spojrzysz na komputer gazowy zauważysz wzrost ciśnienia na reduktorze, zależy co Ci się pierwsze odezwie, czy check sinika czy błąd w programie gazowym. " Milosz31WLKP" popatrz na temperaturę pracy reduktora, bo to parametr który się podczas jazdy zmienia, strojąc na wolnych może być dobrze, podczas obciążenia jak przepływ gazu rośnie, często spada temperatura do poziomu w którym normalne odparowanie gazu jest niemożliwe i zaczynają się chece
  3. a wracając do świec, w swoim samochodzie przejechałem na jednym komplecie ponad 150 tyś km, mając instalację gazową, i problemów nie miałem z nimi żadnych, pracował pięknie na gazie jak i na benzynie, to co się zaleca to jedno, natomiast znalezienie problemu to drugie
  4. filtr fazy lotnej jeżeli jest bardzo brudny, będzie powodował wzrost ciśnienia na reduktorze po dodaniu gazu, i w skrajnych przypadkach przełączanie instalacji na benzynę, zapięcie kompa do instalacji, krótki test drogowy wszystko pokaże, to nie strzelnica, nie ma co strzelać aż się w końcu trafi, tylko sprawdzić gdzie jest problem. Jeżeli kolega nie chce zdiagnozować problemu, no to po takim przebiegu bez dotykania instalacji, najlepszym wyborem byłby zakup: nowych świec/wszystkie filtry/nowa listwa/i dobrze byłoby wymienić reduktor na nowy, albo przynajmniej jego wkład, wtedy powinno chodzić, tylko wraz na końcu trzeba zapiąć kompa i to ustawić..
  5. co to znaczy że "stawiałem na tarcze i niby są ok"? czyli co stwierdzono? Co było diagnozowane i jakie wyszły wyniki? Jeżeli problem występuje wyłącznie przy naciśnięciu hamulca, to wymiana gum stabilizatora/łączników czy amortyzatorów nic nie zmieni
  6. sprawdzenie jak wygląda świeca i w jakim jest stanie jest banalnie proste, wystarczy ją wykręcić i ją dobrze obejrzeć, jeżeli chodzi o bazowanie na forumowej wiedzy..noo..to tu byłbym bardzo ostrożny, forumowa wiedza a realna praca w warsztacie, to dwa różne światy
  7. Przy prędkościach 160 i wyżej , możesz zdemontować wisko i ten wentylator i się nie zagotuje, nie pozwoli na to bardzo duży przepływ powietrza przy tej prędkości, jak wjedziesz do miasta albo staniesz w korku, wtedy powinieneś mieć sprawną wiskozę, jak nie korzystasz z klimy, ten elektryczny wentylator możesz zdemontować, silnik się nie zagotuje (zakładam że wszystkie pozostałe elementy takie jak termostat/pompa, masz sprawne) Jak nie dotykałeś termostatu i masz OE, to temperatury przy dużym obciążeniu w ok. 102/105 to norma. Powiem więcej, uruchomienie elektrycznego wentylatora klimy, zaburza prawidłowy przepływ powietrza przez wisko i temperatura się nieznacznie podnosi, owszem jak wiska już totalnie nie ma i temperatura wychodzi w ok.110 stopni on się awaryjnie włącza i dochładza silnik, takie zabezpieczenie, ale jego sprawność jest na tyle mała, że nie jest w stanie zastąpić wiskozy, wspomaga ją w sytuacji awaryjnej i głównie odpowiada za klimę. Jak masz problem z wiskozą/termostatem albo pompą, żaden nawet oryginalny elektryczny wentylator z BMW nie rozwiąże tu problemu, trzeba zdiagnozować krok po kroku układ chłodzenia. Ta dodatkowa pompka do przetaczania wody na nagrzewnicę w środku, też może być zepsuta, nic to nie zmieni poza tym że będzie nieco chłodniej w środku, szczególnie w zimę, ale mimo że zepsuta, nie ma większego wpływu na odpowietrzenie czy sprawność układu chłodzenia, ma ogromny w pływ jak są mrozy i zaczyna się robić zimno w kabinie, nic poza tym
  8. nie wydawaj kasy na jakieś super świece o magicznej mocy, tylko jedź do porządnego gazownika który zna Twoją instalację, i napraw ją
  9. masz problem z chłodzeniem, w pierwszej kolejności sprawdziłbym co się dzieje z wiskozą, ponieważ to ona pilnuje temperatury, elektryczny wentylator głównie obsługuje klimę, włącza się w skrajnych przypadkach jak temperatura na prawdę pikuje, wymienianie wybuchających i urywanych elementów od ciśnienia, nie naprawi problemu. Jeżeli masz seryjny termostat, to temperatury na poziomie 92/97 to norma. Poprawne zdiagnozowanie układu w BMW nie jest takie proste, i wielu mechaników nie bardzo wie jak się do tego zabrać, proponuję wydać parę złoty i pojechać do warsztatu który wie co robi, to na prawdę zaoszczędzi sporo pieniędzy w portfelu. Jeżeli już coś Ci się urwie i dymi spod maski, pamiętaj że nie dolewamy tam wody, tylko porządny płyn..
  10. odblokuj film, bo jest prywatny, wtedy posłuchamy..
  11. bardzo dobry pomysł, ale nie dla tego że tam niby zajebiści mechanicy od BMek pracują, ale dlatego że posiadają płyty pneumatyczne które symulują obciążenia na drodze i z kanału łapiąc za elementy zawieszenia, można szybko namierzyć wroga, często diagnoza na podnośniku nic nie pokazuje, ponieważ zawieszenie jest opuszczone, zmieniają się kąty i napięcia elementów zawieszeniowych, ścieżka diagnostyczna na stacji, powinna pokazać problem
  12. uszkodzona świeca zapłonowa będzie generowała problem na LPG i benzynie, ja bym proponował zmienić gazownika, jeżeli po diagnozie, zmianie listw wtryskowych i strojeniu, gość przez telefon sugeruje zmianę świec zapłonowych, to albo sam tego nie sprawdził, ale równa się to = odwal się gościu, daj mi spokój. Jeżeli na benzynie nic się nie dzieje, nie ma błędów i samochód jeździ normalnie, problem jest z gazem, 120 tyś na instalacji LPG bez zaglądania, uważam za dobry wynik, i po takim dystansie dobrze było by do niej zajrzeć. Sprawdzenie ustawień i podstawowych parametrów instalacji, nie jest skomplikowane, sugerowałbym zakup interfejsu do Twojej instalacji i samodzielnego zmierzenia się z tematem, albo jak wspomniałem, zmiana gazownika, pytania co się dzieje z moją instalacją na forum, nabije 50 postów a problem nadal pozostanie nie rozwiązany
  13. wyjąć motor, rozebrać, ocenić szkody sprawdzić dlaczego doszło do uszkodzenia. Wtedy możesz sobie wszystko policzyć 1:1, i dopiero wtedy decyzja czy naprawiam, czy jednak może lepiej będzie wjechać z drugim, ale jak cały drugi, dobrze byłoby w nim zmienić rozrząd zanim wyląduje w samochodzie, żeby sytuacja się nie powtórzyła
  14. diagnostyka-podstawa, jak wiesz gdzie jest problem, można powiedzieć że w 50% naprawiłeś auto, najgorzej jak strzelasz po omacku, podjedź do kogoś kto jest w stanie się podpiąć i sprawdzi co się dzieje, to nie kosztuje dużo
  15. to można porównać do dziewczyn które w obecnych czasach mocno poprawiają urodę, można ponakładać sporo tej tapety/szpachlówki i wieczorem przy kolacji jest fajnie, rano jak się budzisz okazuje się że ktoś Cię tu oszukał, albo sam chciałeś widzieć więcej niż faktycznie jest. Spracowany silnik wymaga rozbiórki/naprawy, dodatki do oleju nic nie naprawiają, czasami maskują uszkodzenia już spracowanego silnika, to się zaczęło od moto doktorów na giełdach, gdzie dolewało się gluta do oleju, który powodował że lekko stukająca panewka na chwilę gasła, silnik w pełni sprawny nie potrzebuje żadnych dodatków do oleju, potrzebuje jedynie dobrego jakościowo oleju i zmiany na czas. To samo jest z wyciekami z silnika: " jak lałem pół syntetyk a teraz chcę przejść na pełnym syntetyk, to czy mogę to zrobić, bo mechanik mi powiedział że nie mogę bo to grozi rozszczelnieniem silnika i nie polecają" Kiedyś były oleje mineralne, czas popłynął do przodu i zmieniły się też oleje, więc warto sięgać po oleje które dziś mamy dostępne i są jakościowo lepsze od tych które były oferowane 20 lat temu, a jak po zmianie oleju na dużo lepszy, który ma sporo dodatków takich jak czynniki czyszczące i odsłaniają i wypłukują jakieś stare nagary co objawia się jakimś wyciekiem, nie zmieniasz oleju na olej sprzed 60 lat, tylko naprawiasz/wymieniasz uszczelnienie które tego wymaga
  16. sprawdź ciśnienie w kołach, akumulator który jest na tyle sprawny że uruchamia samochód, raczej nie będzie problemem mimo tego że za mały, przecież po stracie, zaczyna ładować alternator, tych spadków napięcie podczas jazdy już nie powinno być, podepnij kompa, weź kolegę na fotel pasażera, odpalić kompa i popatrzeć na prędkości z rotorów podczas jazdy do momentu kiedy zapali się błąd, myślę że odpowiedź będzie od razu, oczywiście może być też któryś czujnik, ale np. chwilowy zanik odczytu prędkości podczas jazdy, też będzie widoczny. No może być też pompa która się psuje, ale jak zanika któryś czujnik, to sam czujnik można sprawdzić, wtedy można iść głębiej i szukać problemu w niej
  17. moim zdaniem wszystkie te dodatki do oleju to chwyt marketingowy, i ludzie się na to łapią, nic nie naprawi zużytej panewki która jest już spracowana, czy tulei cylindra, dużo lepszym krokiem jest sięgnięcie po olej dużo lepszej jakości niż przeciętne z półki w markecie, ceramizery i inne dodatki też za darmo nie są, wolałbym wydać te pieniądze na jakiegoś Millersa czy Motula z serii 300V, opory pracy silnika znacząco spadają i widać to na wykresach z hamowni po zmianie samego oleju na tego typu, są filmy na YT gdzie to pokazują. Oczywiście to są zauważalnie droższe oleje, i większość kupuje zwykły olej, i dolewa do niego cudowne mikstury aby coś tam poprawić, w rzeczywistości niewiele się poprawia. Wszystkim polecam dołożenie sobie wskaźnika ciśnienia oleju, który będzie w aucie i na bieżąco będzie widać jakie utrzymuje ciśnienie w układzie, po pierwsze będzie to informacja jakie ono jest zaraz po zmianie (stan silnika i jego łożyskowanie/luzy) i po pokonaniu jakiś 10/15 tyś km będziecie widzieli jak ono powoli spada, to wynik spracowania oleju i jego wzbogacania o niespalone częściowo paliwo i przedostające się również spaliny do komory korbowej, które negatywnie wpływają na smarowanie silnika. Tak na prawdę informacja o zmianie oleju silnika/inspekcja jest niepotrzebna, sam będziesz to widział po zegarze ciśnienia, że chyba już czas na zmianę, bo coś zauważalnie niżej utrzymuje ciśnienie niż zaraz po zmianie. Kiedyś stare baczki miały zegary gdzie było na prawdę sporo przydatnych informacji, między innymi ciśnienie oleju, dziś w większości nowych modeli, nie ma nawet wskazania temperatury wody, zapala się jakaś tam awaryjna lampka na czerwono jak jest już z reguły za późno..
  18. WojtekX

    Grzanie sie na klimie

    komp poza podwyższoną temperaturą Ci nic nie pokaże, zobacz co się dzieje z wiskozą, wszystko wskazuje że już się kończy, albo trzeba ją przestawić/ustawić. Włączenie klimy powoduje wzrost temperatury silnika o kilka stopni, a to znaczy że od dłuższego czasu silnik pracuje na lekko podwyższonej temperaturze
  19. zawieź głowicę do szlifu i powiedź żeby sprawdzili dokładnie gniazdo zaworowe, miałem kiedyś przypadek, to był chyba Nissan Stanza, w gniazdo zaworowe wbiło się jakieś ciało obce, albo pod wpływem zużycia wyklepało się, i dotykając palcem, było czuć że coś w tej przylgni siedzi, finał był taki jak u Ciebie, ukruszył się zawór, uderzając cały czas w to twarde miejsce, czasami takie akcje się zdarzają..
  20. po przeczytaniu problemu, proponuję zjechać do pierwszego lepszego warsztatu na diagnostykę
  21. składać i jeździć :)
  22. tu decyzję musi podjąć mechanik, nikt z forum na odległość nie da Ci dobrej rady, zmierzyć ten czop czy trzyma wymiar, czy nie ma delikatnego jajka i sprawdzić ciśnienie oleju, z jakiegoś powodu się przytarł
  23. ja myślę że problemem jest jakość paliwa na stacjach, a już dużym zagrożeniem są stacje tzw. "no name" gdzieś na wioskach, wiele wiele lat temu, znajomy kupił Audi 100 w Niemczech, wracając do PL jeszcze na terenie Niemiec, prędkości jakie osiągał to spokojnie 200 z plusem (to stare audi cygaro), wjechał do Polski, skończyło się paliwo, zatankował i nie był w stanie przebić prędkości 190, auto się nie zepsuło, żadnych cheków, zmieniło się tylko paliwo. Tankować na sprawdzonych stacjach
  24. WojtekX

    Temperatura cieczy M54B30

    wiskoz można kupić 10 nowych, i może się okazać że każda z nich będzie reagować na przepływ gorącego powietrza z różnicą kilku stopni, kupować wisko z regulacją, jeżeli chodzi o obserwację statyczną otwarcia termostatu, to nie górnego wejścia do chłodnicy, tylko dolnego, na wejściu do chłodnicy zawsze jest gorąco, bo ten przewód jest krótki, jest blisko silnika, a pompa cały czas próbuje przepchać ten płyn, ale do póki nie otworzy się termostat, chłodnica i dolny przewód chłodnicy będzie cały czas zimny, więc jak obserwacja przewodów to dolny i położyć rękę na samej chłodnicy, w momencie kiedy termostat puści, chłodnica nabiera bardzo szybko temperaturę i to samo dzieje się dolnym przewodem chłodnicy. Termostaty bez względu na markę te OE to szmelc, wartościowy termostat to zmodyfikowany, który zbija temperaturę, nie grzeje nadmiernie silnika/oleju i nie spina nadmiernie węży. Są dwie szkoły zauważyłem, wyznawców kościoła BMW i tych których zmęczył już temat chłodzenia BMW, gdzie jesteś zapisany, tak działasz, ja nie mam pretensji do BMW, zrobili to dla wymogów spalin, normalnie nie jest to zdrowe i Oni to wiedzą..Elektryczny wentylator chłodnicy w momencie włączenia, powoduje spadek sprawności wiskozy, i jest tak zaprogramowany, właśnie po to jak wisko już gaśnie, w sytuacji gdzie pikuje temperatura powyżej 100, ma zareagować i uchronić silnik przed przegrzaniem. Przy sprawnym termostacie i wisko, można ten wentylator w ogóle zdemontować, zakładając że nie korzystasz, z klimy, to wentylator który ma przechładzać chłodnicę klimatyzacji, awaryjnie włącza się jak pikuje temperatura i włącza się bardzo późno..
  25. tak, ale nie bazuj na samym oznaczeniu boxa skrzyni, bo one wszystkie mają ten sam, istotny jest numer na tej blaszce skrzyni, zmiana tej skrzyni była po 98, motor masz z 97, więc będzie pasować, ale to musi być skrzynia z 2.0 M52, skrzynie do tej jednostki napędowej nie były wykorzystywane w innym silniku, więc jej przełożenia, sterownik zostały zaprojektowane do współpracy wyłącznie z 2.0 M52, jak taką założysz, będzie gadać, sterownik skrzyni nie jest przypisany do sterownika silnika, nie wymaga programowania, więc samo zapięcie wtyczek załatwi sprawę, ale jest jeszcze jeden temat, dyfer: w Twoim samochodzie teraz siedzi dyfer o przełożeniu 2,93 więc dość długi, w silniku który masz teraz i skrzyni przypisany jest o przełożeniu 3,46 więc zauważalnie krótsze przełożenie. Po zmianie pewnie przeciąganie biegów zginie, ale skrzynia bedzie przepinać te biegi dość długo i prędkość maxymalna zauważalnie wzrośnie, jak to będzie gadać cholera wie, ale to będzie spore obciążenie dla silnika i nie wiadomo jak wpłynie na zużycie paliwa, kupując skrzynię, negocjuj też od razu dyfer, powinien być o przełożeniu 3:46
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.