WojtekX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
1 188 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez WojtekX
-
zakres pracy amortyzatora jest za mały, podcięcie odboju poprawiło sprawę, ale widać że to za mało..
-
no On dobrze pisze, u Niego też opiera się o krawędź, tylko ma inną konstrukcję ten amorek, i ta Jego krawędź wygląda inaczej, ale tak na prawdę nie tu jest problem, bo można wysunąć nawet ten amorek poza dedykowany punkt podparcia (podnosiłem tak kiedyś samochód) i nic się nie będzie działo, a już na pewno nie będą gięły się łączniki, bo bez względu na jakąś wysokość osadzisz amorek, pozycja łącznika się nie zmienia, zmieni się jedynie wysokość auta, dla łącznika nie ma to różnicy, bo punkt mocowania ma stały i mocowany do zwrotnicy. Problemem moim zdaniem jest tutaj zakres pracy amortyzatora, jest po prostu za mały, przy dużym obciążeniu, np. hamowanie z dużej prędkości i dodatkowo jakaś spora nierówność czy policjant, przy zgaszonych amorach do zera, czyli do odbojów, zaczynają pokazywać się na prawdę duże siły i zamiast pracować amor, do roboty włączają się łączniki, które nie zostały zaprojektowane do takiego obciążenia, zmień te amory sprawdzając dokładnie jakie powinny być, kup nowe łączniki, i zapomnij o temacie
-
daj końcówkę VIN-u, zobaczę co tam fabryka wsadzała i co powinno być
-
widać na tym Sachsie jeszcze numer? jeżeli tak trzeba poszukać w necie jego szczegółowe dane i skok, jeżeli będzie zauważalna różnica, będziesz miał argument do reklamacji, możesz też pokazać pogięte łączniki, ale trzeba sprawdzić, Sachsy dwa razy droższe, więc będzie dopłata :) To by też tłumaczyło trochę te zabawy z odbojami..
-
coś jest nie tak z tym amortyzatorem, łącznik nawet gówniany się nie gnie, może się zużyć jego łożyskowanie, ale to kawał pręta i nie działają na niego takie siły żeby go pogiąć..zobacz na to: https://www.czesciauto24.pl/trw/8234183, to jest dokładnie Twój amortyzator, z boku po lewej stronie są podane jego dane, a dokładnie chodzi mi o jego skok, jest podany: 493/314, z ciekawości wziąłem jakąś inną markę amora https://www.czesciauto24.pl/ridex/8001764, tu z kolei podają: 589/410, coś mi się wydaje że coś z nimi jest nie tak, chciałem przykładowo sprawdzić na ich stronie Sachsa, co prawda są w ofercie, ale nie podają skoku
-
zmierz długość tych łączników w E39 były dwa rodzaje, pierwszy do większości silników ma 240mm, ale wersja 3,5/4.0 i M5 mają łączniki 290mm, może sprzedali Ci za długi?
-
ASO ma swoje prawa i procedury, a to czy chłodzenie jest wystarczające czy nie, wystarczy obserwacja temperatury silnika podczas jazdy, wejść w zegary ustawić ten parametr i obserwować w jakim jest zakresie, te wytyczne ASO i ich wynalazki coraz więcej generują problemów, przykładów można wyliczać bez liku..
-
jeździłem sporo BMW automatem z lawetą, więc obciążenia dużo większe nisz przyczepa, jedna radę jaką mogę dać, to tryb manual, jak ciągniesz spore obciążenie za sobą to w trybie manualnym, skrzynia-tarczki i przełączanie biegów jest po Twojej stronie, nie skrzyni, wszystko będzie ok, jak się pokazują jakieś wzniesienia to zbić bieg na dół aby dostał trochę większych obrotów i lżej pokonał obciążenie
-
zobacz sobie ten film, bo też masz pewnie amorek bez oznaczeń do ustawienia https://www.youtube.com/watch?v=CGt2BlA93n4, a jeżeli chodzi o łączniki, to sprawdź czy zamontowałeś je we właściwą stronę, bo można je obrócić
-
jakieś dziwne rzeczy się dzieją z tym Twoim zawieszeniem..jaki jest index tego amortyzatora, powinien być jego numer na tej naklejce, podaj go i wrzuć może zdjęcie tych łączników, punkt mocowania samego łącznika na tym amorku jest na tej samej wysokości co w starym?
-
w 95% samochodów z instalacją gazową pracuje, ale pracuje na pusto, bo wtryskiwacze benzynowe po przełączeniu na gaz nie pracują, jeżeli macie podejrzenia co do pompy jej chwilowe wyłączenie i test drogowy da Ci odpowiedź czy coś się zmieniło
-
akurat pompę można sprawdzić nie wyciągając jej, rozgrzej samochód, przepnij na gaz i odłącz ją, zabrać jej zasilanie, jak ten świst zginie, będziesz miał odpowiedź
-
jeżeli masz znajomego z hamownią, podjedź i powiedź że masz taki problem, podnieś maskę i pod obciążeniem posłuchajcie silnika, kiedyś miałem podobny problem, nie do znalezienia, customowy dolot który pod dużym obciążeniem się zaciskał/zgniatał się przewód doprowadzający powietrze i zamykał dopływ, dosłownie na chwilę, nie do zobaczenia podczas jazdy, też nikt nie wiedział co się dzieje, hamownia pokazała, oczywiście u Ciebie raczej jest inny problem i pewnie związany z gazem, ale skoro gazownik nic nie widzi, może hamownia i podniesiona maska z obciążeniem silnika, coś pokaże, coś usłyszycie
-
to nie farba i korozja decyduje o tym czy pęknie czy nie , tylko materiał z jakiego została wykonana i w jaki sposób była obrabiana termicznie, zostawmy sprężynę, problem akurat tu, jest w innym miejscu..
-
rozmiarem koła nie ma się co sugerować bo 18 cali może być niższe niż 16, same cyferki mogą wprowadzać w błąd, jak chcecie porównać wysokość kół,musicie podać pełne wymiary opony i wtedy będziemy mogli porównać ich wysokość i ocenić to zdjęcie jeszcze raz. Jeżeli chodzi o sprężyny, nie ruszałbym ich,ponieważ nic specjalnie złego się z nimi nie dzieje, i jeżeli oryginalne, to były dobierane do silnika/wyposażenia/ ogólnie do całkowitej wagi samochodu,natomiast zamiennikowe są klepane na jedno kopyto po prostu do E39, i może być tylko gorzej
-
nie kupowałem tam nic, widzę tylko że są w ofercie akurat w tym sklepie niższe odboje
-
są też takie https://oryginalne-czesci.pl/sachs-oslony-i-odboje-amortyzatora-przod-komplet-bmw-e39,id1789.html
-
w ETK nie podają wymiarów, był jakiś lift tych odbojów, poproś Fusera nie zmierzy u siebie jaki ma zakres pracy amora od podstawy podpaacia sprężyny do odboju i porównaj u siebie, podetnij go żeby ten amor zaczął pracować i zrobić porządek z tą osłoną
-
no to jest za mało luzu, w tym momencie nie pracuje amortyzator tylko całą robotę na siebie bierze odbój, dlatego jedziesz i czujesz że coś z tą amortyzacją jest nie tak, trzeba sprawdzić jaka jest wysokość oryginalnego odboju z tym co założyłeś, jeżeli jest wyższy, trzeba go podciąć trochę, tak aby amor zyskał zakres do pracy, on ma się włączyć tylko wtedy jak wpadniesz w jakąś dziurę lub najedziesz na coś z dużą prędkością, tak żeby nie dopuścić do dobicia
-
u Ciebie Fuser jest OE amor, u kolegi zamiennik, zauważyłem jedną rzecz że te zamienniki nie mają zachowanej seryjnej wysokości, tylko podparcie sprężyny jest nieco wyżej, prawdopodobnie podyktowane jest to tym, że sprężyna nieco siada po latach i kolejny zamiennikowy zestaw jest właśnie nieco wyższy. Jak postawisz na ziemi stary amor i obok zamiennik (nie mówię że wszystkie, ale większość) talerz sprężyny w zamienniku będzie wyższy, bez specjalnych szczegółowych pomiarów. Więc porównywanie jeden do jeden ze zdjęcia, może wprowadzać w błąd, istotna jest ogólna wysokość samochodu, czy jest w miarę poprawnie, jak jest dobrze, sprawdzić jaki zakres amora pozostał do odboju i zrobić porządek z tą osłoną, odbój jak dostanie 3/4 mocne strzały na policjancie, odkształci się i osłona spadnie, one się szybko zużywają właśnie na dole, a tam ktoś wymyślił właśnie jego mocowanie, BMW wymyśliło to lepiej, jak auto wyjeżdżało z fabryki miało pełną osłonę z poprawnym mocowaniem
-
poza tym dobrze byłoby zdjąć tą zgniecioną osłonę jeszcze na samochodzie i sprawdzić na obciążeniu, ile miejsca zostało na skok amortyzatora, bo na Twoim zdjęciu, część tego odboju idzie jeszcze na dół, ale nie widać ile, może się okazać że zakres pracy amora jest mocno ograniczony właśnie odbojem, no i oczywiście w obecnej konfiguracji, jeszcze zgniecioną osłoną..
-
nie wiem co oni teraz dają w tych zamiennikach, generalnie odbój powinien być schowany w osłonie, tu masz przykład używanych amorów z allegro: https://allegro.pl/oferta/bmw-e39-530i-amortyzatory-sachs-556832-sprezyny-11516044401 jeżeli nawet teraz osłona ta czarna jest krótsza i mocowana na odboju, to jest to złe rozwiązanie, bo nawet jeżeli to jest nowe i się trzyma tego bałwana, to uwierz mi ..spadnie to za 5 minut, rozbierz to, zdejmij tą śmieszną osłonkę, i nawet jeżeli w zestawie nic innego nie ma, założyć od innego auta, pełną osłonę, zakładaną po odboju od góry o średnicy trzpienia amora, wtedy Ci nic nie spadnie i nie będzie zgniatać
-
to jest źle złożone, odbój amortyzatora powinien być schowany w tej czarnej osłonie którą masz zgniecioną właśnie odbojem
-
zmienia się nieznacznie geometria, pochylenie koła, promień zataczania, obciążane są mocniej łożyska kół, pojedź na sprawdzenie ustawienia po montażu dystansów i zobacz co się z nią dzieje. Poza tym E38 ma dość szeroki rozstaw kół, jak odsuniesz go jeszcze bardziej, większość asfaltowych dróg z koleinami będzie uciążliwa, bo koło nie trafia już precyzyjnie w koleinę, tylko zaczyna najeżdżać na jej wieszchołki, co powoduje stałą walkę z kierownicą i zachowaniem auta, lepszym rozwiązaniem jest nieco szersza felga
-
no to masz przedliftowy, montowany do 09/98, tam faktycznie był tylko do jednej wersji silnikowej