bary_kent

Jeżeli szukasz po "okazjach" to i w DE turki lub ruski cofają. Kup bezpośrednio od "Helmuta", zapłać więcej niż w PL i będziesz zadowolony. Ty jak większość polaczków szuka rodzynka w cenie szrota. Powodzenia. Więcej wiary w siebie. Człowieku więcej wiary. Póki co wciąż OBOWIĄZUJĄ STARE STAWKI akcyzy więc nie dramatyzuj. Poza tym, przy szukanym przez ciebie aucie, po nowemu byłoby taniej.

Kolego jakie "przyszłe wydatki" masz na myśli? Co wiesz o silnikach R6 w bmw, a co o R4? Napisz, że nie masz kasy na sedana R6 (ponieważ to wydatek ok 20 tyś + pakiet start.), a nie bzdurzysz o wydatkach. Poczytaj ten wątek lub :search: Akurat twój wybór odnośnie silnika nijak się ma do bmw. Ponawiam :search: było milion razy. jeżeli jest 1 kpl. kluczyjków to czego ci brakuje? Kpl. to 4 klucze. Kolego szukasz auta które ma 15 lat+, a ty zastanawiasz się ile samochód ma kluczyków? Podstawowe pytanie: ile pieniędzy przeznaczyłeś na auto?

:nienie: :norty: :duh: już kombinują. "Okazje" trafiają się właśnie u tych kombinujących. Rzetelne komisy, te przy auto salonach, mają dużo wyższe ceny ale dają gwarancję i biorą odpowiedzialność za sprzedawane samochody. Nie strasz chłopaka. Rdza na ww elementach wcale nie musi oznaczać powypadkowej przeszłości. Tam równie często pojawia się rdza, tak samo jak na progach lub masce.

Nie zauważyłem drugiego posta :oops:

Skąd pewność, że N42? Może M54.

Mylisz pojęcia 328i i 323i to silniki montowane do 2000 r. 325i ma tę samą moc co 328i i był montowany od 2000 r. Masz na myśli PL czy zagranica?

Jeżeli masz czas i pieniądze to oczywiście że jest sens. Weź pod uwagę to że jedziesz oglądać auto zaniedbane. Czasem może zdarzyć się że na kołach takim samochodem nie wrócisz. Może okazać się również, że samochód to śmietnik. Przelicz teraz ile kosztuje ciebie czasu i pieniędzy wycieczka na popatrzenie sobie na sztrucle. I czy nie warto jednak pojechać obejrzeć 2-3 sztuk po 4-5 tyś euro. Po zachodniej stronie Odry samochody wcale nie są tańsze. "Opłacalność" zakupu oparta jest o usterki. Auto w DE jet tańsze bo coś mu dolega i naprawa nie jest opłacalna. Stawki roboczogodziny są dużo, dużo wyższe niż w PL i stąd "okazje".

Polecę trochę stereotypem, ale ogromny szacunek dla dziewczyny za zainteresowanie i kontrolowanie tego co się dzieje pod autem. Zdjęcie trochę słabe - nic ie pokazujące. Najlepiej wjechać na kanał i szukać. U mnie ciekło spod klawiatury, a gdy to naprawiłem to drobny wyciek pojawił się w u podstawy filtra oleju - częsta przypadłość.

Sprawdź belgijski car pass. Zdziwisz się jaki auto ma przebieg.

Jeżeli szukasz poliftowej benzyny to jedynie 320, 325 i 330. 320 sam odrzucasz więc wybór pomiędzy 325 a 330. Sam jeżdżę 325 (od blisko 2 lat) z nadwoziem kombi i sobie chwalę. Po zakupie założyłem lpg i radość z jazdy :D

Kolego auto włożyć między bajki. Z4 z niskim przebiegiem poniżej 30 tyś? Wałek lub szrot/

Kupisz tylko musisz się liczyć z REALNYM przebiegiem rzędu 400+. To sam dotyczy passka. Za ok. 3000 euro znajdziesz coś w polificie za 3500+. Oczywiście cały czas mam na myśli diesle. Jeżeli te przebiegi ciebie nie odstraszają to jak najbardziej dokonasz zakupu.

:search: było wielokrotnie. Bez miernika i na tej kiepskiej jakości zdjęciach widać, że nadwozie jest w wersji wielobarwnej. Sprzedawca nie potrafi nawet, wprowadzić poprawnie numer VIN.

Sorry. Ok. Bedę się jednak upierał przy swoim, że są to wyjątki.

To chyba przesada. Masz na myśli jakiś konkretny egzemplarz?

E46, tak? Poza tym chcieć, a dostać to dwie różne kwoty :)

Zdecydowanie tak. Z USA zwykle ściągane są powypadkowe ulepy. Pomijając rok 2008 (gdzie dolar kosztował ok. 2 zł), całych "zdrowych" aut ze Stanów nie opłaca się sprowadzać. Najczęściej są to samochody powypadkowe lub "wodowane".

Nowa cena 21 900 PL. Chyba sobie kupię. Czy "Łożysko na sprzęgle bardzo hałasuje. Nie działa wycieraczka z tyłu. Spora obcierka na zderzaku przednim i błotniku" to jedyne bolączki? Za swoje R6 chcę 20 to już mi niewiele brakuje do tego klekocika.

Turecki autokomis. Pogoogluj trochę dowiesz się więcej. Zanim wyjedziesz sprawdź przebiegu Draya. Sprzedawca niby informuje o książce serwisowej, ale spójrz na daty. Żółte tablice wywozowe kosztują ok. 100 euro i możesz na nich jeździć 5 dni. Nie wiem czy w dzielnicy Charlottenburg jest oddział urządu miejskiego, ale jeżeli to dzielnica handlarska to na pewno będzie jakaś buda gdzie pośrednik za 50-60 euro sprzeda tobie „kurzzeitkennzeichen” czyli żółte tablice.

No i prawidłowo. Byle na chłodno.

Frog auto do którego link ci podałem oglądałem, w ostatnią niedzielę. Nie zaglądałem do środka, ze sprzedawcą rozmawiałem telefonicznie. Oferta wydaje się uczciwa. Nie jest tanio, ale moim zdaniem uczciwie. Co ważne auto niedawno przeszło przegląd (TÜV ważny do stycznia 2019), posiada książkę serwisową i nie sprzedaje go "Ahmed". Posiada fabryczny m-pakiet wraz z felgami. Co do transportu etc. Skoro ma TÜV, można nim wracać na kołach. Koszt rejestracji i ubezpieczenia w DE to 80-100 euro. Okolice Bremy i Bremerhaven znam, bo tam bywam i kupuję tam samochody (swój kupiłem po drugiej stronie zatoki w Wilhelmshaven). Jeżeli nie masz czasu, to wyjazd można zorganizować w sobotę wieczorem, w niedzielę jest się u gościa dobija targu i zabiera dokumenty. W poniedziałek rano rejestrujesz auto (w ostatni poniedziałek rejestracja zajęła mi 25 minut) i o godz. 9 wracasz do PL. Wieczorem jesteś w domu. Tani hotel w Bremie to 25-30 euro doba. Jeżeli jesteś zdecydowany to od faceta dostaniemy VIN i sprawdzisz sobie historię auta. Jeżeli jesteś zainteresowany to pisz do mnie na PW i pomogę ci w zakupie. Ogłoszenie umieściłem tu forum. Jakiś czas minął i chyba mod usunął post. Zainteresowani piszą PW.

Może i warto, zapytaj sprzedawcę dlaczego obszył na nowo kierownicę. Poza tym kolejne pytania to: Po co robił (jak było użytkowane auto że trzeba było naprawiać) sprzęgło, dwumasa, rozrząd??? W e46 one są "pancerne". Poza tym: koło pasowe wału - ok to się psuje. Fajnie że "naprawione". - wyczyściłem EGR - chce za to nagrodę? To zwykła eksploatacja. - zmieniłem olej (ok 3tyś km temu), płyn chłodniczy, tuleje zawieszenia, ustawiłem zbieżność laserowo. Jak wyżej. To zwykła eksploatacja. - Nie ma najmniejszych oznak korozji - zapytaj co było malowane, bo na bank ruda była (lub niebawem się pojawi) na nadkolach i progach tylnych drzwi. - Spalanie na poziomie 5L w trasie, 7 w mieście - tu prawie nie kłamie. Dodaj +1 i będzie się zgadzało.

Kolego, a napisz co dokładnie kupiłeś: rok, model, silnik i w jakiej cenie.

@FragMaster Od prawie 2 lat jeżdżę 325i i dla mnie jest optymalnie. Mocy nie brakuje, auto jest żwawe i daje frajdę z jazdy. Wcześniej miałem e46 320D, a jeszcze wcześniej e90 320D i pomimo tego że były to kopciuchy zakochałem się w BMW. Z racji tego, że często bywam w DE i zawsze stamtąd coś przyciągnę, każde auto porównuję do mojego, starego bmw i na razie nie znalazłem następcy. W zeszłym tygodniu oglądałem to: https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/bmw-320i-touring-m-paket-edition-sport/591258626-216-2700 bardzo miły sprzedawca, rozgadany auto też ok, tylko to pierwsze R6. Ogólnie polecam, auto fajne i 200-300 euro koleś zejdzie. I jeszcze jedno. Z twoim budżetem szukałbym w DE.

Przesadzasz. Ja mam do zrobienia 2 przednie nadkola + przy okazji zderzak i przerysowane drzwi i z dobrymi zamiennikami blacharz wycenił usługę na 1100 zł (montaż, demontaż, zakup 2 błotników + malowanie drzwi i zderzaka).Miesiąc temu malowałem maskę w małym mercedesie i usługa z polerką wyniosła 340 zł.