kolego dlaczego piszesz takie rzeczy?że "ktoś" kupił szrota?..nie znasz tego auta..również nie widziałeś..nie jeździłeś. Uważam, że należałoby to auto ."Przepędzić" tzn.?? miałem wiele aut...i uważam, że powinno się czasami auto przepędzić..tak ile może. Miałem kilka przypadków, że auto z turbo...miało b.spokojnego właściciela...tzn.jeździł b.skoko...max 90 km..i auto było naprawdę zamulone. Przykład kolegi opisujący wyjazd z Olsztyna...\ Wiem to z doświadczenia :) miałe turbo które kupiłem od "dziadka" i juz chciałem sprzedać...ale pojechałem do Poznania....i dałem ile mógł..naprawdę prawie płakałem...było mi bardzo szkoda :( ale pomogło. pozrd, Marek