Dziękuje Tobie i w ogóle wszystkim za odpowiedzi. Planuję wziąc auto na 3 lata leasingu, a po tym czasie sprzedać auto Robie rocznie 45 tys km, 95 % to trasa. Trasa z uwagi na warunki wygląda tak, że 1/2 to autostrady, a 1/2 to trasy najeżone fotoradarami z max prędkością 70-90 km i wioskami. Z reguły jeżdżę spokojnie, co jakiś czas mam jednak ochote troszkę się zapomnieć. Z moich obliczeń wynika, że na odcinkach do 90 km/h będę miał srednio 5 litrów PB, albo 4 ON, w zależnosći od opcji. Na odcinkach 120-140 km będę miał pewnie 5,5 ON, a 7 - 7,5 PB. Im większe prędkości, tym pewnie różnica będzie większa. jeżeli więc oszczędzam średnio 1,5 litra na każdej setce, czyli średnio 7,5 zł, to po 100000 km zarobie 7500 zł. Łącznie więc po tych 3 latach zaoszczędzone będzie pewnie ok. 12.000 - 13.000 zł, doliczając do oszczędności te odcinki, na których odpuszczę sobie oszczędzanie, podczas których będę miał wir w baku na benzynie. Pytanie czy w tym czasie pojawią się ekstra wydatki za diesla. Z innej beczki:
Na tym filmiku pokazane jest spalanie 528i - auto cięższe, a spalanie bardzo niskie, według danych z filmiku: - 80 km/h - 5,0 - 100 km/h -6,2 - 120 km/h - 7,1 - 130 km/h -7,4 - 150 km/h- 9,2 Spalanie 330i i 320i w takich samych warunkach będzie więc jeszcze mniejsze, prawda? Nie wiem czy warto przy takim stylu jazdy w ogóle brać klekota - wydaje mi się że lepszą opcją jest jazda w trybie eco-pro, z możliwością zmiany na tryb sportowy. Wymieniacie też dość sporo minusów klekota, których nie ma benzyna. Oczywiście niby wtryski i filtr cząstek stałych są na gwarancji, ale słyszałem, że zdarza się, że nie jest to serwisowane w ramach gwarancji, ponieważ ASO potrafi dowalić się do ich zdaniem złego stylu jazdy, który rzekomo spowodował uwarię. Pewnie nie zawsze będę pamiętał o schładzaniu tej turbiny i o odpowiednim rozgrzewaniu silnika. Nie chciałbym, żeby silnik auta ograniczał mnie. Nie do pomyslenia jest również dla mnie, żeby auto w zimie mi nie odpaliło, a to jednak zdarza się w przypadku diesli, prawda? Zastanawiam się też nad 328i - silnik ma wspaniały dzwięk i wydaje mi się że przy oszczędnej jeździe nie ma różnicy w spalaniu między 320i, a 328i.