reaver

Po jakim przebiegu te vanosy i rozrząd Ci wymienili? Mam b48 i tak śledze na ile te jednostki są awaryjne, na razie nie ma wielu wiarygodnych informacji bo przebiegi małe

i będzie trzymał wartość rezydualną lepiej niż większość 90% modeli popularnych konfiguracji - look at the bright side :D Okolice 150k wydają mi się dobrymi pieniędzmi za BMW tej klasy to przecież bardzo blisko Passata czy 508 i to w żadnych bogatych wersjach - to pokazuje jak producent chce iść na skalę. Chociaż wyrwałbyś G30 za niewiele więcej, gdzieś na forum opisywane były 518d bodajże business edition

Takie tematy w dziale G30 nie maja sensu bo ewidentnie większość wypowiadających się to posiadacze g30 którzy mają emocjonalny stosunek do swojego auta i racjonalizują jakoś tam swój wybór. Let's face it - 6ka to było auto droższe w zakupie, będzie droższe w utrzymaniu i jest rzadsze, jak ze wszystkim coś za coś.

Musisz sobie zadać najpierw pytanie o prioriytety, czy chcesz pewny i troche nudny wybór czy bardziej ryzykowny ale ciekawszy. Jak kupowałem to byłem przekonany że moja będzie niespotykana,ale umówmy się g30 to atak klonów, auto dyrektorów mniejszych biznesów i korpowozidło kierowników średniego szczebla - jeździ tego mnóstwo. Jakbym nie brał na firmę to wolałbym 6kę, z klasycznymi wskażnikami, zawiadiackim wyglądem i szybami bez ramek :twisted:

Zgadzam się, jakby 30i wsadzane było do e46 to bazowym ustawieniem byłby sport, a tak po odpaleniu auto ma przytępione reakcje na gaz, a nie jest nastawione jest na jakiś szczególny komfort. Brak pojemności czuć w każdym silniku 2.0 po tym iż tocząc się w bazowym trybie przy ok. 80km/h wciskając lekko gaz bez redukcji auto nie czuć specjalnie przyspieszenia dopóki nie damy mu pedałem gazu znać że chcemy redukcji.

Bylem zainteresowany tą wersją w kontekście G30, niestety wygląda to bardziej na pudrowanie diesla po normę UE niż namacalną zmianę, tzn. bateria jest mała i mega słaba więc zapewnia raczej utrzymanie osiągów przy zwiększonej masie, zmniejszone spalanie jest ale przy pełzaniu w korkach, dla mnie bez znaczenia bo nie jeżdzę wtedy autem. Pamiętam testy mikro hybryd w vana Renault i C klasy gdzie w teście konkluzja zawsze była podobna: benefity są minimalne.

CLA 45 to zabaweczka niskiej klasy opakowana w sedana i sprzedawana z dużą marżą, tam oszczędności nie są poczynione tylko na wymiarach ale zawieszeniu, wnętrzu, wygłuszeniu. Dłuższa trasa męczy, to jest auto do wyścigów od świateł do świateł (w czym jest piekielnie dobre, jak Golf R) ale jak się trochę dorośnie to taka mentalność wzbudza litość.

Problem tu jest taki że przy 530d za 320k (skromny konfig) sama różnica na akcyzie to tylko 3k, a przewiduje że drogie bmw nie odda nam całej różnicy więc to będą grosze. Co do różnic 20d i 25d gdzieś na forum było wspominane że od jakiegoś czasu to są te same silniki, tylko w tym drugim jest inna mapa.

Ktoś jeździł? Będe brał kolejne auto do firmy i mimo że ta wersja dla mnie nie istniała na początku, to o ile rozumiem teraz jest to skręcony silnik 25d (który znacznie lepiej wstaje z dołu) i dodatkowo parenaście KM z baterii więc zaczyna to mieć sens. Z drugiej strony cena 30d spadnie jak jej wrzucą baterię, ale gdzieś trzeba powiedzieć stop.. Co myślicie?

O 20d jest napisane już wszystko, ja bym sprawdził kiedy był robiony rozrząd, wtryski, sprzęgło z dwumasą - w sumie standard jak na diesla, tylko tutaj rozrząd jest szczególnie wrażliwy i bywa kosztowny.

No HK powinien bo już swoje kosztował. Natomiast problem nawet z dobrym audio w serii 4 jest taki że to auto jest wyciszone marnie, min. przez bezramkowe drzwi ale halasy z kół też dochodzą wyraźnie.

Ładna, szkoda ze 20d a nie 25d. Na oględzinach oprócz obowiązkowych checków do zmierzenia szpary między elementami na przodzie bo ciężko to się składa do poziomu fabrycznego. Do tego sprawdź tylne nadkola, jako że to auto jest szerokie często ma obcierki. Myśle że jak zejdziesz bliżej 60-62k to może być fajna opcja.

O rany a ja myślałem że mam bieda konfig :D Skrzynia sportowa nie różni się lewarkiem tylko manetkami przy kierownicy - na pewno do ogarnięcia, totalną bzdurą jest że w autach powyżej 200KM to jest opcją.. Zestaw hi-fi gra paskudnie więc miej to na uwadze, bazowy golf 6 ma lepsze głośniki a podstawowa c klasa brzmi przy tym jak filharmonia. Jak pomyśle ze doplacilem za to 1.5k pln pare lat temu to mnie skręca.. Rozważ że 3 opcja ma pakiet first class - o ile pamiętam to była fajna i dość droga opcja. Natomiast w Twojej sytuacji gdy auto ma być na 2 lata jakiekolwiek dodatkowe modyfikacje typu hamulce bym sobie darował, szczególnie jak sam go masz odsprzedać - w mojej opinii generalnie używane auta za ~100k i więcej ciężko się sprzedają a większość klientów woli auta bez modyfikacji.

Będąc w salonie skorzystałem z okazji i odbyłem krótką jazdę próbną ze sprzedawcą. Wykonanie w środku mocno średnie, przy przestawianiu lewarka na D plastiki zaskrzypiały wokół dźwigni zaskprzypiały (auuć..), poza tym skrzypienie tu i ówdzie po naciśnięciu palcem, ale to samo znam z 4er. Auto jeździ ok, nie można mu nic zarzucić ale oczywiście nie ma lekkości dawnej 1er, myśle że teraz w takich normalnych wersjach funkcjonuje to jako alternatywa dla klasy A, Kia czy Renault, nie ma mowy o jakiejś zupełnie innej półce doznań z prowadzenia auta. Salonowy egzemplarz 120i miał metkę ponad 200k, hmm miałem wrażenie totalnego oderwania ceny od wartości pojazdu.

Technologicznie ta firma jest w d.., teraz zastępczą dwuletnią F30 z podstawowymi czujnikami parkowania myśle że Kia miała lepsze 15 lat temu, ich dokładności wogóle lepiej nie komentować. Spotify po bluetooth gra ale nie da się przewijać utworów, a raz na ruski rok wogóle nie wykrywa telefonu (!). Po prostu wstyd coś takiego pakować do samochodu patrząc na to co jest we francuzach czy koreańcach, nie mówiąc o Audi którego jest po prostu na innej planecie w tych kwestiach.

No i to jest najlepsza puenta, problem jest tylko taki ze świadomość realnych kosztów CL jest delikatnie mówiąc średnia a w interesie sprzedawców nie jest to zmieniać gdyż sprzedanie dodakowo produktu finansowego na pewno jest mile widziane przez centrale.

Z gwarancją przy chipie jest prosta piłka - jeśli naprawa będzie relatywnie tania to raczej nikt nie będzie robił dochodzenia bo nie ma na to czasu, natomiast jeśli będzie konieczność naprawy rzędu 10k euro, a przy nowych autach to nic kosmiczengo, to lepiej być świadomym że serwis będzie skory sprawdzić i zapytać dlaczego w trakcie awarii skrzynia była pod obciążeniem 500Nm gdy seryjnie silnik generuje 400Nm? Dane są wysyłane czy tego chcemy czy nie, od dociekliwości drugiej strony zależy czy wykorzysta tą informację czy nie, a jeśli stawką będą większe pieniądze to obstawiałbym ten pierwszy scenariusz.

W oczach nas entuzajstów tak, ale rynek jest bezlitosny i nie ma szans aby taka wersja miała mniejsza utratę wartości niż 30i, szczególnie dopakowana o dodatki który każdy zawiera w sobie wyższą akcyze..

RV jako takie oczywiście lepiej wypada dla 30i na tle 40i, ale jak 4 cylindrówke dopakujesz opcjami a mocniejszy konfig będzie dość ubogi to nie będzie przepaści. Zadzwoń do jakiegoś brokeraco siedzi w temacie to ci to dokładniej przeliczą.

Pojezdzilem 4 dni 330e, zrobilem autem trase Warszawa - Trójmiasto i generalnie fajny koncept ale myśle że potrzebują kolejnej generacji by go dopracować. Na plus: - natychmiastowa odpowiedź na gaz na elektryku - sensowny zasięg na baterii, nie robiłem dokładnych pomiarów ale realnie ponad 40km - super płynne przełączanie między napędami przy jeździe pod niskimi obciążeniami - spalanie w 330i miałem 10,2l, tutaj mi wyszło 8,4l Na minus: - zasięg to jakiś żart, 40 litrowy zbiornik paliwa przy ostrzejszej jeździe na wiele nie pozwala. Kretyństwo, ale podejrzewam ze chodzi o wagę - po naglym wciśnięciu pełnego gazu zwłoka w dołączaniu silnika benzynowego jest niestety odczuwalna, w Priusie to przejścia w BMW nie bardzo - silnik benzynowy brzmi słabo, daleko od soundu 30i i nie wiem czy to kwestia wydechów czy samej jednostki napędowej - w zakrętach brakuje lekkości benzynowej wersji, grubo ponad 200kg nadwagi jest nie do zatuszowania. Uklad kierowniczy daje gorszy feedback niż w benzynowej wersji - fatalna progresja pedału hamulca, który jak gdyby puchnie pod koniec wciskania

No ja mam inne wrażenia co do 740e jeśli wziąźć poprawke na subiektywne odczucia jak ktoś wcześniej mało jeździł hybrydą, generalnie fajna wersja do miasta ale całość chodzi bliżej Toyoty niż BMW, cała moc jest na dole jak w dieslu a kręcenie tego silnika daje słaby fun (tak wiem to limuzyna, ale 40i i 50i także). Ostatnio zauważłem że zastąpili go 3.0d w 745e i myśle że to jest dobry ruch.

Mój znajomy zrobił 22% na auto do konfiguracji, select oferował bodaj 27% ale na model już wyprodukowany. Generalnie trend jest taki że na stock bez pakietu competition powinieneś wyrwać lepsze % bo generalnie lud pożąda competition.

To samo dopadło mnie w trasie, komunikat 'dalsza jazda może skutkować uszkodzeniem silnika' a miałem przed sobą 600km. Straciłem ponad pól godziny w trasie przez cała Polskę nad morze z rodziną - zjazd na najbliższą stację, czekanie na ostudzenie silnika i dolanie cokolwiek tam mieli dostępnego. Co najlepsze pod maską są dwa zbiorniczki po lewej stronie (jeden wyrównawczy) i nie do końca wiadomo do którego lać, a w instrukcji wyświetlanej na idrive idioci pokazują jak przeprowadzić tą operację na wirtualnym silniku którego budowa nijak ma się do tego co jest pod maską... niech mi ktoś powie że to wymagałoby dużo wysiłku z ich strony :mad2: Dziwna akcja, widzę że skala tego jest spora i problem pojawia się przy śmiesznie małych przebiegach, w poprzednich autach wogóle mi się to nie zdarzyło przez lata. Podejrzewam że to wynik kolejnej inicjatywy cięcia kosztów za którą płacą klienci :twisted:

Wszystkiemu winne WLPT i walka o kazdy 0,01l oszcędności paliwa.. Na pocieszenie strzały w 30i są raz dopiero po rozgraniu, dwa słyszalne są jakby z oddali - jest to zrobione słabo, jak się w coś takiego pchali to mogli to zrobić poprawnie albo od razu sobie darować.

Panowie auto ma 37k km, pierwszy przegląd na etapie 28k, do następnego było 9k co wydawalo się zgodne z założeniami producenta. Nagle na przestrzeni kilku dni dystans ten spadł spadł do najpierw do 3.5k a później do 2.5k. Ktoś się orientuje jak można sprawdzić ktore podzespoły mogą mieć na to bezpośredni wpływ? Strach jechać w dłuższą trasę bo okaże się że serwis to już..