Nic nie będzie falowało, silnik trochę się przydusi, na chwilkę obrotny spadną, będzie trochę głośniejszy, ale będzie w miarę stabilnie chodził, powtarzam, w miarę. A teraz konkrety. Te 2-3 minuty silnikiem steruje przepustnica. Później jej zadanie przejmuje valvetronic. Idąc tym śladem szukałbym problemu w okolicy przepustnicy, ale pierwsze co musisz zrobić to odczytać błędy, a nie szukać na oślep i czepiać się Bogu winnej odmy. Gdybyś pomyślał, że to przepływka, to od razu powiem, że nie. Bo wtedy byś autem nie ujechał 20 metrów. Przez te pierwsze 2-3 minuty gdy nie dodajesz gazu to silnik pracuje normalnie? Jak reaguje na delikatne, a jak na gwałtownie dodanie gazu? Problem występuje tylko na benzynie, czy na lpg też? O ile masz instalację. Fajnie by było gdybyś wrzucił wideo z procesu porannego odpalania. No i przede wszystkim błędy. Odczytaj je raz, zapisz wynik, wykasuj pamięć błędów, przejedź się kilka km, odczekaj do następnego poranka, odpal auto na 10 minut i odczytaj ponownie.