gmp

Po sporowadzeniu wyminilem automat na manual- calosc wyciagnieta z jakiegos rozbitego auta. Po pewnym czasie zaczalem wyczuwac dragania przy przyspieszaniu (oklice 25km/h) Gdy stalo sie to ucizaliwe- okzalo sie ze podpora jest peknita. Po zespawaniu zmniejszylo sie ale nadal wystepowal, Niedawno zaczelo mi walic dosc mocno(popora peknela z dwoch stron) i wyminilem podpore na ta z automatu ( wygladala solidniej) Mocne drgania ustapily , ale nadal czuje ze przy mocniejszym pprzyspiesznaiucos drzy. Nie wiem juz co to moze byc. Wal na "oko i reke" nie ma luzow na krzyzakach. Dragania sa wyczuwalne przy mocniejszym przyspieszaniu (ok 25km/h i wydaje mi sie ze tez w okolicach 45km/h). Co to moze byc? Dodam ze podpora wyglada calkiem rzesko, zadnych pekniec, guma solidna.

Mialem takie cos po strzale, okazalao sie ze byla to wina przeplywomierza, cos nie kontaktowal slizg z plytka, - podgialem troche i jest OK, Zdejmij przykrywke od potencjometru przeplywomierza i sprawdz woltomierzem napiecie ze slizgu- powinno plynnie narastac, w miare przekrecania. Oczywiscie zaplon musi byc wlaczony. Jesli skacze to znak ze brak styku slisgu z plytka.

Mozna sie podlaczyc pod czujnik temperatury,na termstorze i regulator PWM dla silnika wentylatora. - bedzie lepeij niz wisko, bo mozesz zrobic zeby nie krecil sie gdy jest zimny silnik. Jak znajde schemat to podrzuce. Koszt elemetow elektonicznych to ok 15zl. A co do zamiany, moj kumpel w ford_sierra wyminil wisko na silniki elktryczne i jest zadowolony.