Albo mówimy o nowych autach albo o wszystkich. Nie chcę i nie bronię diesla (mam i on i nopb). Ale jeśli mówimy że jedno jest be a drugie cacy to proszę o fakty. Każdy tu mówi o niesprawnościach diesla, zwłaszcza starego i bez filtra dpf, a nikt nie mówi o problemach benzyny, czy to pijące olej silniki, czy też zatruwające środowisko benzyny z wtryskiem bezpośrednim... Co więcej, benzyny palą średnio (pi razy drzwi) 20% więcej paliwa od diesla, ze względu na kaloryczność to i spalin jest więcej... Ale o tym jakoś się nie mówi. A i jeszcze jedno - silniki elektryczne, super sprawa tylko - co z akumulatorami - ich produkcja i utylizacja (miejmy nadzieję że nie będzie skażenia w razie wypadku) też nie jest czysta, a prąd elektryczny też trzeba wytworzyć. Nie jesteśmy Portugalią gdzie daje się uzyskać 100% zapotrzebowania energii poprzez źródła odnawialne, nie wspominając o kosztach środowiskowych ich wytworzenia i położenia. To też są olbrzymie koszta, o których nawet zieloni nie wspominają. Czemu? With mobilephone sent.