kicaj

dzięki

co to oznacza certyfikat baterii? :D :D jak widzę takie kwiatki to śmiać mi się chce... dają gwarancję że przez 8 lat pojemność baterii nie spadnie?

nie tylko w PL... ale jednego nie rozumiem - niby kryzys, mniej klientów a oni ich nie szanują na pewno cennik tej samej usługi serwisowej (te same silniki) różni się o nawet 40% zależnie od modelu :) a co do reszty - różnie to bywa :)

Naprawdę bierzesz do siebie to co ktoś mówi w salonie? Idąc takim tokiem to najlepiej bierz X7 m50i. Aaaa to wtedy powiedzą ze to tylko X7 a obok stoi X5M Comp :duh: nie, bo kupuję auto pod siebie a nie pod to jak ludzie na mnie patrzą. Ale sam fakt gdy sprzedawca w salonie BMW tak stwierdza dużo mówi o tym jak BMW traktuje swoich klientów, a to już jest zastanawiające, nieprawdaż?

dzięki za info czeka mnie zatem wizyta w serwisie

pamiętaj - jak weźmiesz 3jkę to ci potem w serwisie/salonie powiedzą że to tylko 3jka... :D

tak z ciekawości - czy w F48 po wciśnieciu spryskiwania przedniej szyby najpierw wycieraczki raz po szybie przelecą a potem dopiero leci płyn do spryskiwaczy? w F34 tak nie było, zresztą we wszystkich wcześniejszych pojazdach - wpierw spryskiwacz potem wycieraczka...

i tak w dużej mierze przy kupnie elektryka baterie wynajmujesz. Do tego dochodzi nowe prawo UE odnośnie recyklingu baterii Li-jonowych. Nie spotkałem się z problemem przerw w ładowaniu, może to kwestia oprogramowania. Im szybciej ładujesz (z większym prądem) tym żywotność mniejsza... kwestia degradacji membrany i mikrokrystalizacji na elektrodach.

są różne techniki produkcji całych packów, począwszy od róznych rodzajów cel, poprzez moduły koncząc właśnie na packu. Prius na przykład ma baterie typu pouch - po otwarciu packu łatwo dość wymienić. Tesla / cylindryczne, spawane ze sobą / więc tu wymiana jest prawie niemożliwa... najprościej gdy można wymienić moduły - tak robi np. Microvast. zobacz też co Nio oferuje> co do budowy - to zalezy od kontrukcji - tu jest różnie. na pewno warunkiem jest bezpieczeństwo a nie sztywność nadwozia. Poza tym kwestia chłodzenia... najsłabsze ogniwo w packu definiuje o ile obniży się całkowita pojemność, ale to zależy od typu baterii i konfiguracji S-P cel. :)

akurat w priusie wymiana poszczególnej celi nie jest trudna, przynajmniej w pierwszych seriach. W Tesli nie widzę możliwości wymiany poszczególnej baterii, ze względu na budowę celi oraz proces technologiczny. W nowych autach łatwiej i taniej jest wymienić cały pack a nie poszczególne cele czy moduły. Inaczej ma się sprawa w pojazdach użytkowych- tam koszta, miejsce nie graja takiej roli i wtedy można całe moduły albo cele (zależnie od producenta) wymieniać w serwisie. Ostrzegam mówimy o wysokim napięciu i samemu nie wolno nic tam robić! Co więcej niektóre pojazdy mają zabezpieczenie - jeśli wtyczka odcinająca HV zostanie parokrotnie odpięta w niewłaściwy sposób to pojazd nie odjedzie... Nie ma czegoś takiego jak regeneracja baterii - można jedynie zrobić balancing, ale to do aktualnego stanu cel, i zazwyczaj jest robiony na żywo przez sterowniki (czasem można w serwisie powtórzyć ale w szczególnych przypadkach i trwa długo), albo wymienić te "złe" cele o zmniejszonej pojemności... degradacja postępuje z każdym cyklem ładowania/rozładowania / im niższa albo wyższa temperatura od RT, im większe prądy to ta degradacja postępuje szybciej. Do tego dochodzi niezrównoważenie napięć pomiędzy celami (czyli niezrównoważenie aktualnego SOC) co powoduje zmniejszenie całkowitej pojemności - to można poprawić poprzez balancing.

nie tylko. BMW (nie tylko BMW, inne premium marki oraz audi) tez jest winne - obniża koszta (nie obniżając cennika) oraz skraca czas tworzenia. Problemy z częściami już przeszły - sytuacja na rynku części elektronicznych się ustabilizowała, bardziej problemy związane z covidem.

Co :duh: Ekonomia nie jest Twoją mocną stroną, rząd też pewnie daje 500 zł na bombelki z pieniędzy "państwa"? Łap cytat pani Thatcher, która ekonomię rozumiała właśnie pokazałeś że masz problemy z logiką... ale będę kulturalny i tego ci nie wypomnę. Musisz po prostu z tym żyć... tu jest mowa o dodatkowym obciążeniu fiskalnym obywateli - zmuszanie ich do wymiany na nowe auto (tak jak było z dieslami z euro4) za ich własne pieniądze to dodatkowe opodatkowanie. Koszt zmian, w tym ekologicznych, powinny być opłacane przez państwo (czyli tych wszystkich którzy płacą podatki).

widziałem, ale Norwegia to przykład jak koszta nowoczesnych technologii są pokrywane przez państwo, a nie przerzucane na obywateli, jak w PL czy DE

a jaka jest różnica w cenie zakupu tychże dwóch aut? dla przykładu z rynku niemieckiego iX3 66tys EUR X3 30i xDrive 55tys EUR. te 11 tys EUR to 40tys złotych - ile lat trzeba przejechać żeby to się opłaciło? zakładając że baterii się nie pogorszy...

Ad 1. nie są, będą ale to wciąż życzenia, dążenie do celu. Bycie ekologicznym to w obecnym czasie ważna rzecz. Ad 2. Koszt zakupu wciąż o 10tys 20tys Euro więcej w porównaniu z pojazdem o bardzo podobnych walorach użytkowych. Gdyby to było niwelowane przez dopłaty rządowe to miałoby sens... Ad 3. Koszt eksploatacji, poza bateriami jest taki sam (odejmując koszta eksploatacji silnika spalinowego) Do tego dochodzą koszta przyłącza elektrycznego do ładowania, bo na samym ładowaniu z infrastruktury ne da się przeżyć... Eksploatacja baterii żeby jak najdłużej utrzymać żywotność to ładowanie niskim prądem, częste balansowanie, odpowiednie temperatury... Krótko - musisz być bogaty żeby móc kupić elektryka...

a ktoś tu na tym forum już piał z zachwytu na temat elektryków :mrgreen:

Oczywiście że nie jest jednozacznie zła. Polecam jednak przejażdżkę ich autostradą projektowaną w sumie nie wiem na ile (tam gdzie nie ma ograniczeń), i naszą, z tą samą prędkością powiedzmy 200km/h. Nasza wtedy często wygląda nie jak niemiecki pas startowy, a jak wymagający kręty tor rajdowy. Dlatego to co tam niebezpieczne, u nas zabija. tam gdzie u nas nie ma ograniczenia ze względu na uszkodzenia jezdni, w DE jest już ograniczenie do 80 :) inne podejście do bezpieczenstwa

przypomnę że podniesienie prędkości maksymalnej na polskich autostradach ze 130 na 140 spowodowało SPADEK liczby wypadków! w DE jeżdżą tak jak w PL, zwłaszcza na wschodzie, a miejsc bez ograniczenia coraz mniej...

to nie silnik, to elektryczna nagrzewnica powietrza dmuchanego do kabiny :)

miałem na myśli że nie przemieszcza się w trakcie jazdy... konstrukcyjnie jest wyznaczony (no poza paliwem). :) Plusem nowo zaprojektowanych elektryków jest umieszczenie baterii "pod autem" co znacznie obniża środek ciężkości, co zresztą jest jedyną zaletą dużej wagi baterii (większej od wagi silnika i paliwa)...

"Praw fizyki Pan nie zmienisz!" - masa jest masą, pęd pędem a środek ciężkości tam gdzie zawsze... :)

800V to nowość w instalacjach HV aut osobowych, tylko porsche ma jeszcze... i tylko dzieki temu można szybciej ładować, oczywiście pod warunkiem dostępnej stacji - ile takich jest w PL? -no i najważniejsze pytanie - ile razy można tak szybko ładować? :D :lol:

ale to już działo się wcześniej, więc przeinwestowanie tylko spotęgowało efekt... zresztą - mercedes czy bmw nie są lepsze, w większym czy mniejszym stopniu... błędne decyzje w pakowanie się w pełne elektryki... do tego koszt zaprojektowania nowej platformy...

Jak zimny czy jak rozgrzany? Jaki zapach?

żeby takim autem opłaciło się jeździć w DE, po uwzględnieniu podatku i ubezpieczenia to auto musi robić te 30tys rocznie... prawdziwy przebieg można sobie lekko oszacować :)