Byłem dziś w Bochni w kopalni, to co widziałem na parkingu przed to porażka... jakby można było to by do kopalni autem wjechali... Janusze motoryzacji parkują gdzie popadnie, byle im było lepiej, nie myślą o innych, o tym że blokują ruch... Im droższe auto tym większe buractwo... choć i maluch blokował wyjazd... to samo pod marketami. Ale żeby nie było tylko na nie ;) niemcy robią to samo... ostatnio w berlinie była cała seria wypadków gdy kierowca zaparkowanego auta otworzył drzwi wprost przed rowerzystą. Niestety w jednym przypadku ze skutkiem śmiertelnym... ogólnie nonszalancja, brak rozumu czy też po prostu zwykłe chamstwo i idiotyzm się szerzy na drogach... rozlało się z warszawy po całej polsce...