Zgadzam sie, ale to co mowisz ma przelozenie jedynie na to, ze te 2,4% sprzedazy BEV (juz okropnie niskie) moze sie ewentualnie jeszcze obnizyc ze wzgledu na brak dofinansowania po listopadzie. Czyli ta slaba sprzedaz jest POMIMO zachet w postaci doplat.
Zgadzamy sie?
Tu sie podpisuje REKAMI i NOGAMI i wg mnie tu jest najwiekszy pies pogrzebany.
Zaplecze serwisowo uslugowe dla aut uzywanych jest POTEZNE w Polsce.
Mamy dziesiatki tysiecy zakladow i zakladzikow ktore sie SPECJALIZUJA w konkretnych markach etc a ich uslugi sa wielokrotnie tansze niz ASO.
W Norwegii to nie do pomyslenia, wiekszosc napraw idzie przez ASO i ubezpieczalnie (nie liczac starych trupow)
Natomiast nadal - auta benzynowe (nowe) sprzedaja sie miazdzaco lepiej niz BEV wiec to nie jest tak, ze kupujemy uzywane auta - te 2,4% BEV jest liczone TYLKO od sprzedazy aut nowych przeciez.
Generalnie - mam mindfuck, mi sie wydaje ze to swiatopoglad jednak, kolega kupil 2-3 mies temu M340i za 350k PLN, na TM3P czy i4M50, ktore sa TANSZE i w zakupie i w eksploatacji, nawet nie spojrzal.
Jezdzac moja TM3P - powiedzial ze fajne ale nie dla niego. Jego przebiegi to kilka k km rocznie, dookola komina. Mieszka w domu, ma garaz i fotowoltaike. Cuda na kiju 😉
Mi sie wydaje, ze ludzie w PL maja blokade psychiczna i wybor nie jest do konca racjonalny - elektryki kojarza sie z pozarami, z jazda bez klimatyzacji w zimie, z 200km zasiegu, z mala stluczka=szkoda calkowita i wszystkim innym co najgorsze. BEV maja bardzo slaby PR w PL wydaje mi sie.