Problemy o których piszesz wynikają raczej z przyzwyczajenia niż z faktycznych usterek.
Światła - na foto widać raczej poprawne oświetlenie. Wspominasz że przy 70/80 jest ciemno i "trzeba jeździć na drogowych". Trzeba jeździć na automacie a ten dostosuje Ci światła automatycznie w zależności od prędkości i pojazdów na drodze. Do tego "szeroko świecące" światła to szczególnie o tej porze zbawienie, gdzie co chwila jakiś lis na poboczu, lub pieszy przy nieoświetlonym przejściu. W X5 siedzisz wyżej, widzisz więcej, a to też wpływa na odczucia.
Przeglądy - w nowym aucie to raczej mały problem. Ja używam Android Auto, a w telefonie Kalendarza. Usiądź na kanapie przed TV, wpisz termin badania w Google, ustaw powiadomienie. Będziesz mógł je odczytać, odsłuchać w samochodzie.
Klocki - nie sądzę aby w F10 był jakiś inny czujnik zużycia klocków niż w G05. Jednak kontrolka zużycia zapala się odpowiednio wcześniej, tak, ze spokojnie można ten 1000 czy nawet 2000 się przeturlać. I tu też nie rozumiem po co inne wskazanie.
Moim zdaniem trzeba się przestawić na trochę inne rozwiązania techniczne i to wszystko 🙂