Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
29 Maja 2023 - 21 Listopada 2024
-
Rok
22 Listopada 2023 - 21 Listopada 2024
-
Miesiąc
22 Października 2024 - 21 Listopada 2024
-
Tydzień
15 Listopada 2024 - 21 Listopada 2024
-
Dzisiaj
22 Listopada 2024 - 21 Listopada 2024
-
Wprowadź datę
27.10.2024 - 27.10.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.10.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
Zgadzam się chyba ze wszystkim. Wątpliwości nie miałem. Testowałem 30d vs 40d w G31 i G05, za każdym razem dochodziłem do tych samych wniosków. Czy potrzeba coś więcej niż 30d do codziennej jazdy? Raczej nie. W Q7 jest 50 TDI o podobnych parametrach i nieco gorszej reakcji na gaz a mało kto narzeka. Czy 40d jeździ odczuwalnie lepiej? Tak. Czy warto dopłacać? To zależy. Mając jakieś szybsze & niższe (=lepiej jeżdżące) auto w garażu, pewnie nie miałbym takiego parcia na mocniejszy wariant. Ale 40d wkładało odrobinę emocji w tego przyciężkiego SUVa i dla mnie wybór 40d po teście był oczywisty, bez rozważań ile można oszczędzić wybierając słabszy wariant. Zdecydowanie wolałbym zejść z opcji typu szklany dach, światła laserowe, droższy lakier, droższe dekory itd. (które nie są niezbędne) a zamówić to 40d niż wziąć 30d w ww. dodatkami.3 punkty
-
Nie zgodze sie. SUV oczywscie nie da tyle frajdy na zakrętach co 911 i nie da ci tyle emocji, ale mowienie ze docieramy w nudzie to mocne spłycanie. Mimo ze mam tylko 40d..uwazam ze potrafi dac w frajde w odczuciu przyspieszenia - jak lodówka potrafi sie zebrac, na zakretach tez jestem wstanie z z niego co nie co wyciagnac i potrafi dac mi troche fanu. Dla mnie z kazdego auta mozna cos wyciagnac..nawet z tico Niestety duzo jezdze i jezdzilem i moj kregoslup na kazde nizsze auto reguje lekkim fochem 🤭 Dokladnie tak. Prawo jest po to aby je przestrzegać ale musi byc napisane madrze, nie pod debili. Niestety odnoszę wrazenie, ze prawo jest pisanych dla głupich,a ostatnio to właśnie ta grupa przybiera w sile. Obecne pokolenia sa takie, ze jak by im nie napisali ze nie mozna suszyc kota w mikrofali to by probowali…bo nikt nie napisal, nie ostrzegl , nie powiedzial, nie zakazal. Zgadzam sie w 100%, kiedy mam warunki, to nawet w polsce potrafie miec pod 200 na liczniku i sie tego nie wstydze, ale jak jest tloczno, mokro, czy slisko to jade nawet wolniej bo mam swiadomosc ze nie podskocze wyzej. Zobaczcie ile tych przepisowych podczas ulewnego deszczu na autostradzie jedzie na dziennych i powoduje jeszcze wieksze zagrozenie niz ten co jedzie szybko, ale ma swiatla mijania wlaczone. I tak potem wszyscy napisza..ze predkosc zabija..i to wina ten co jechal szybciej..2 punkty
-
Wszelkie ograniczenia to zawsze równanie w doł. Zobaczcie w druą stronę generalnie skończnie trudniejszej szkoły, czy egzaminy na zawody lekarza, pilota, itp wymagają w założeniu wiedzy myślenia itd. Prawo jazdy może zrobić prawie każdy. Dlatego zrobimy ograniczenia do tych gorszych aut i głupszych/mniej doświadczonych kierowców. Każda przebudowa drogi to coraz więcej ograniczeń prędkości i linii ciągłych. Po poprostu dopasowujem ograniczenia drogowe do miernot drogowych. Zobaczcie przyczyny wypadków: niedostosowanie prędkosci zostały przyrównane do przekroczenia prędkośći. A tak nie jest. Jeżdzę często autostradami szybciej niż140kmh. Jak jest sucho i mały ruch. Jak popada deszcz dużo zwalniam. Co robią inni ? Dalej lecą ogniem, a potem wypadek w barierki lub inne auta. Takie przemyślenia po 30 latach za kółkiem. Wracając do tematu. Kupować 30d. I tak SUV to gówniane auto, dla samej frajdy z jazdy. Dlaczego SUVy są popularne? Tempomat i jedziemy lodówką AGD kołach. Docieramy w nudzie na miejsce. Zwracam honor orędownikam diesla w SUVie.2 punkty
-
Spotykasz gorszych, zycie. Kazdy sluzbowy Passat czy inne tego typu latają notorycznie 200+ i wszystkich przeganiaja waląc długimi. Jesli tego jeszcze nie zauwazyles, to chyba malo jezdzisz po autostradach w takim razie. Ty rozumiem jedziesz jak bozia przykazala 140 km/h lewym. No moze tak, bo M-ka pali duzo, cos o tym wiem, ze w suvie z V8 trzeba dziadować :). Czyli autostrady niemieckie te bez limitu predkosci sa lepsze od naszych tak? No ciekawe ciekawe. Tam samochody jezdza po 250-300 i dla ludzi z tamtego kraju to chleb powszedni. Oby nigdy zaden Niemiec nigdy nie spotkal Cie na takiej drodze ;p. PS Kiedys trafilem na info, ze w Holandii maja zamiar ograniczyc predkosc na autostradach do 100 km/h. Jak myslisz, dlaczego? Chodzi o bezpieczenstwo? No na pewno nie :). Chodzi o eko swirow i obnizenie emisji.2 punkty
-
Witam grupę 🙂 mam pytanko posiadam zwykłe lampy z h7 i chciałbym założyć led ? kupował ktoś może z Ali ? możecie coś polecić ?1 punkt
-
Zagłówek nie jest regulowany wzdłużnie, masz tylko "skrzydełka" po bokach, które możesz zbliżyć do środka. Nie zauważyłem u siebie.1 punkt
-
Tak, musisz miec pelne pzdzdata. Wersja mala (rozmiarowo) jest tylko do kodowania. Wiedzy jest mnostwo w internecie na ten temat. Do programowania oraz kodowania automatycznego, czyli wg listy wyposazenia, nie musisz miec zadnych launcherow, wiec mozesz sciagnac dowolna, nawet najnowsza wersje Esys i danych. Aczkolwiek jak Twoje auto jest starsze, a skoro to F10 to jest, to sciagnij wersje psdzdata z roku 2018-2019, tak aby chodzila z Twoim Esysem. Bo jak sie domyslam, masz "darmowa" wersje launchera, do Esys 2.8.1 (jak dobrze pamietam numer). Niestety Esys, podobnie jak ISTA, czesto wymusza programowanie wielu sterownikow. Mozna to przeskoczyc, ale to juz wyzsza szkola jazdy.1 punkt
-
Ja zdecydowałem sie na suva bo otwiera mi droge do zakupu kompletnie niepraktycznego auta weekendowego typu 911/m4 itp. 540i w sedanie które mialem bylo świetnym autem, ale dla mnie nie wystarczajaco rodzinno praktycznym ani wystarczajaco szybkim. Kompromis ktory przestal mi pasowac1 punkt
-
Większych bzdur już dawno nie czytałem. Reprezentujesz mindset przez który jesteśmy bardzo źle kojarzeni wszędzie na świecie. Chciałbym zobaczyć Cię np w Singapurze gdzie nie wolno żuć gumy. Oczywiście Ty stwierdziłbyś że to bez sensu i że rada mędrców nie będzie Ci ograniczać wolności bo jesteś z Polski i całe życie żułeś gumę więc i w Singapurze nie widzisz żadnych przeciwwskazań. Bo i co złego w tym jest? Albo nie wolno pić w metrze. No kto to widział? Wiele krajow ma różne przepisy dotyczące niemal wszystkich aspektów życia i, czy Ci się to podoba czy nie, musisz je respektować. Za niedostosowanie się do obowiązujących przepisów grożą konsekwencje. Czasami surowe, czasami mniej. Np w przywołanym przeze mnie Singapurze wysokie grzywne ale i kary cielesne takie jak publiczne batożenie czy nawet ucięcie ręki za kradzież. W Szwajcarii za przekroczenie prędkości dowala Ci taki mandat, że będziesz go spłacał długi czas, w Austrii zabiorą auto a w Norwegii zamkną w więzieniu. I nie ma znaczenia co Ty o tym sądzisz - tak po prostu jest. Jeżeli w Polsce można jeździć eską 120 to jazda średnio 200 na pewno nie jest powodem do dumy a tylko skończony idiota się tym chwali. Naprawdę chcesz wybierać które zasady są dobre a które złe? A co do przyspieszania to nie wiem jakich argumentów musiałbyś użyć abym uwierzył, że 7 sekund to szybciej niż 5 🙂1 punkt
-
Faktycznie chyba nie rozumiesz. Krzywa momentu obrotowego - oto cała tajemnica. Tam gdzie jest bardziej stroma (diesel), tam czuć jakieś wgniatanie. Tam gdzie moment jest rozwijany bardziej płynnie, przyspieszenie jest mniej zauważalne. Odczuwalne są szarpnięcia, gwałtowne przyrosty. Nie zaś liniowe przyspieszanie. Najbardziej jaskrawy przykład jaki pamiętam to 2007 Passat 2,0 TDI PD manual vs 2,0 TSI DSG. Benzyna dużo szybsza, ale pompowtrysk w manualu brutalnie (z perspektywy ówczesnych doświadczeń) wciskał w oparcie. Prościej wytłumaczyć nie umiem 🤷♀️ Z poszanowaniem prawa to jest trochę tak, że zbiera się rada "mędrców" i ustala od którego momentu w świetle "prawa" jesteś dziś przestępcą. W Norwegii już dawno byś był jadąc 140. W Niemczech nigdy nie będziesz, o ile będziesz jechał szybko w odpowiednim miejscu. Dla wielu, jeśli łamiesz przepisy, z automatu jesteś mordercą. Ja tego zupełnie nie czuję, że przejeżdżasz przez granicę i nagle z jadącej sprawnie osoby stajesz się dla społeczeństwa potencjalnym mordercą. Nie ma w tym żadnej logiki, zwłaszcza jak popatrzymy na 1) odsetek wypadków na autostradach (znikomy), 2) statystyki niemieckie wypadków (ponad dwa razy lepsze od PL - i to przy potencjalnie wyższym poziomie ryzyka z uwagi na to, że przeciętny Niemiec przejeżdża znacznie więcej km w roku niż Polak). Rzeczywistość wygląda tak, że każda osoba mająca niewłaściwie ustawiony fotel (9/10 osób z obserwacji), nie potrafiąca kręcić kierownicą (tu również większość), jadąca na starych oponach i zużytym zawieszeniu, czy choćby mająca wadę wzroku, jest dużo większym zagrożeniem od osoby jadącej np. 200 we właściwy sposób, w odpowiednich warunkach. Jak widać można doprowadzić do katastrofy jadąc również 98 km/h (może było "za wolno", co dawało złudne poczucie bezpieczeństwa a kierowca nie był skupiony i zajmował się wszystkim innym tylko nie prowadzeniem?). Dlatego koncentrowałbym się na tym, czy ktoś prowadzi w sposób stwarzający zagrożenie dla innych (a może już kilka razy powodował wypadki/kolizje), niż demonizowaniem przekroczeń prędkości. Przykład skrajny, ale może trochę zobrazuje logikę uśrednień stosowaną w prawie: większym zagrożeniem jest przewidywalny Hołek w GTR jadący 200, czy średnio kontaktujący pan Czesiu pędzący 100 na wszystkich świętych wiekowym Seicento? Stawiam na panów Czesiów. Ograniczenie (znak) to powinna być wyłącznie rekomendacja - przynajmniej na bezkolizyjnych trasach do szybkiego ruchu.1 punkt
-
Zaskakująco… nie tylko. Przynajmniej M60i z zawieszeniem M Adaptive, jakie mam u siebie. W zakrętach większym ograniczeniem jest zdrowy rozsądek podpowiadający, że „taki samochód nie powinien potrafić takich rzeczy”, niż faktyczne możliwości tego samochodu. Fakt, nie jedzie po szynach jak jakieś wyczynowe samochody typu M3 / 911, etc. No i ma „problem masy” w szybszej jeździe po serpentynach (częste, ciasne zakręty). W długich łukach na szybkich drogach - no issue, niezależnie od prędkości1 punkt
-
1 punkt
-
Generalnie nie ma różnicy czy weźmiesz same opony czy całe koła. Istotne jest, żeby opona była homologowana BMW z gwiazdką. Felga nie musi mieć homologacji, natomiast aftermarketowe wytwory mogą być słabej jakości. Zastanów się czy w ogóle nie pójść w 18 calowe. Opony bez RF z homologacją bodajże 2500 brutto, felgi też jakoś śmiesznie tanie. Estetyką nie będą grzeszyć, ale komfort i bezpieczeństwo będą na najwyższym poziomie (świeża guma, wysoki profil). Sam miałem taki zestaw posiadając X3 i dobrze się sprawdzał. W kwestii xdrive - tu tak naprawdę najistotniejsze jest to żeby opony były homologowane i kompletne, tj. przód i tył w takim samym stanie. Xdrive nie lubi różnic średnicy opon (max tolerancja wysokości bieżnika to 1,5mm według różnych źródeł, którym ja nie ufam osobiście). W serwisie też nikt nie przyczepi się jak przyjedziesz na niehomologowanych oponach, ale jeśli coś się zepsuje na gwarancji - zwłaszcza w napędzie, to będą podważać jej uznanie w każdy sposób - m.in tym, że jeździłeś na niehomologowanych oponach.1 punkt
-
Ze swojej historii zakupowej powiem ze jak watpliwosci czy jakis silnik jest wystarczajacy czy nie, i czy nie kupic mocniejszego to tak naprawdę nie masz juz watpliwosci;) przeliczasz budzet bo decyzja juz podjeta1 punkt
-
Juz powoli nie rozumiem sensu tej dyskusji...Udowadniamy jeden drugiemu, który silnik lepszy? Osobiscie jak pisałem kupuje silniki benzynowe lub diesla w zależnosci od wybranego nadwozia i tego jaką eksloatacje dla samochodu przewiduje. W jednych samochodach lepiej sprawdza sie diesel w innych benzyna. Jeśli rozmawiamy o X5 to w krajach gdzie diesle są dostępne w sprzedaży nadal 80-90% X5 czy X7 wyjeżdża z dieslem pod maską. Nie sądzę żeby górę tu brała kalkulacja kosztów paliwa, szczególnie, że do zakupu diesla trzeba całkiem sporo dopłacić. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że decydująca jest wygoda eksploatacji i jednak osiągi ( osiagi nie zawsze znaczy to samo co osiągi maksymalne). Osobiście sam się pod tym podpisuję i następnego dużego suva też zamówie z dieslem jeśli tylko to będzie wciąż możliwe. Prawdziwy dylemat to jest w samochodzie pokroju serii 8 czy dawnej serii 6. Tutaj mialem 40i, 50i i teraz 40d i kurcze nie wiem co wybrałbym jako następny ( chyba jednak V8 tutaj rządzi, przynajmniej teraz jak w końcu chyba można mu zaufać pod względem niezawodności). W serii 3 i mniejszych nie widze sensu wyboru diesla. Chociaż jak ktoś jeździ 50kkm rocznie i ma ambicje dojechać do Splitu na polskim paliwie...1 punkt
-
Jeżdzę z prawkiem. W Polsce wystarczy wybrać się A1-nką Łódz-Trójmiasto w dniach typu wtorek, sroda, czwartek i mozesz wlasciwie non stop leciec 180 czy 200. Ewentualnie dowolnego dnia wczesnie rano lub poznym wieczorem.1 punkt
-
Olej w silniku wymiana co 10 000 km Olej w skrzyni automatycznej wymiana co max. 80 000 km. Olej w skrzynce rozdzielczej wymiana co max. 60 000 km. Olej w dyfrze wymiana co max. 60 000 km.1 punkt
-
Z inclusive service masz raczej rację, ALE: ja odebrałem auto w 2022 roku, przez ostatnie 2 lata "szalała" inflacja, więc skutek był jakby taki, że zapłaciłem za te tam kilka wymian oleju z "góry", po jednolitej cenie, pytanie czy w przeciągu ostatnich 2 lat serwis podrożał na tyle, bym mógł otwierać szampana i cieszyć się z zaoszczędzonego hajsu... Co do inclusive repair - pytanie jak bardzo wierzysz w niezawodność BMW, ja np. tuż przed końcem gwarancji podstawowej byłem na przeglądzie i wykryli jakieś problemy ze skrzynią biegów (automat) - z punktu widzenia użytkowania wszystko było OK, ale niby komputer coś tam pokazywał. Więc wymienili mi całą skrzynię na nową, przy przebiegu 35K KM. Czy serwis w ten sposób wyrabia sobie 'normę' i kwalifikuje do wymiany nawet drobne odchyłki od normy, bo przecież to dystrybutor płaci za takie naprawy? Nie mam pojęcia. W każdym razie taka skrzynia pewnie kosztuje sporo (ktoś coś wie ile?). Przed końcem inclusive repair napewno zrobię znowu taki gruntowny przegląd, kto wie, może tym razem do wymiany będzie kwalifikować się silnik/turbo/wtryski/cokolwiek innego whooj drogiego ? Teraz jestem na inclusive repair i coś hamulce zaczęły piszczeć. Po sprawdzeniu okazało się, że klocki i tarcze są jeszcze OK, ale coś zaciski niedomagają - do wymiany. IMHO ciągle w takim aucie coś się będzie dziać, zwłaszcza jak jeździsz ciut bardziej ambitnie. Pamiętaj, że z perspektywy producenta/dystrybutora to działa jak ubezpieczenie - koszt jednostkowy jest szacowany na podstawie ilości napraw w całej populacji aut. Czysta statystyka. Natomiast Ty jako pojedynczy klient cieszysz się jak Ci wymienią części za parenaście/paredziesiąt tysięcy PLN a zapłaciłeś tylko kilka tysięcy za pakiet. Natomiast psioczysz jak w całym okresie pakietu wszystko było OK i wywaliłeś kasę w błoto - dokładnie jak z ube AC. Jest to po prostu cena świętego spokoju.1 punkt
-
Warto powiedzieć, że wybierając xDrive też wypada w nim zmieniać olej, co zwiększa koszty. Bynajmniej znajomy mechanik mi mówił, że przy większych przebiegach w BMW gdzie było to wymieniane regularnie, samochody rzadko mają jakieś większe usterki mechaniczne. To samo jeśli chodzi olej w skrzyni automatycznej i przy większym przebiegu w dyfrach. Jak ktoś zmienia olej co 25k w silniku, do tego nigdy tego nie zrobi w skrzyni i xDrive, to potem się te auta sypią i jest legenda, że BMW = Będziesz Miał Wydatki 😄 Oczywiście jak bierzesz samochód z myślą na 3 lata tak jak gwarancja, potem np. odkup przez dealera, to sam bym miał w nosie jakie koszty poniesie kolejny właściciel, skoro auto było serwisowane zgodnie z zaleceniami producenta/ASO. Jak samochód na dłużej to warto niekoniecznie w ASO tylko u dobrego zaufanego mechanika na częściach OE, o ten samochód zadbać.1 punkt
-
Im mniejsze felgi, opony bez rf to wyższy komfort. Wyższe koszta zobaczysz jak nie będziesz wymieniał oleju w silniku i nie szanował turbiny zwłaszcza na zimnym.1 punkt
-
1. nie , to te same motory tylko wykastrowane , ewentualnie drobne mody plus kup 5 lat BSI jakbyś brał 330i x bo padnie skrzynka w x i koszt spory 2. tak samo tracą na wartości , rwd ciut więcej i trudniej sprzedać , choć jest to dziwne 🙂 3. tak, x jest głośniejszy , szyby akustyczne zamawiaj , wygłuszenie nie jest dodatkowe potrzebne , wtedy weź 520i i będzie dziszej , nie oczekuj od trójki poziomy 7ki.... Mam świadomie dwie i mi głośność nie przeszkadza ..... w nowych "cudownych i plastikowych "autach psuje się wszystko więc koniecznie gwarancja na 5 lat !! 😉1 punkt
-
Mam dokładnie to samo zdanie. Serwis bez sensu, gwarancja must have!1 punkt
-
Noi jest napis na silniku i znacznik na kierownicy, jest git sport 😁 Plus te nowe 19tki chyba masz i one jeśli są całe czarne też są fajne, dużo bardziej 'swieże" od tamtych 19tek z LCi1. Kolor jest bardzo dobry, długo się zastanawiałem między nim i Brooklyn Grey, w końcu stanęło na Brooklyn Grey i czarnych dodatkach włącznie z napisami1 punkt