Ranking

Czyli z różnych powodów wolałbyś auto A (zakładam, że nie mówimy o prozaicznych rzeczach, np. wyglądzie schowka na okulary, a konkretnych powodach jak prowadzenie, silnik, funkcjonalność, może marka jako taka), ale wybrałeś B, bo brzmi lepiej? Dobrze rozumiem Twój wpis? Jeśli tak, to muszę powiedzieć, że to mnie zawsze zdumiewa i osobiście nie jestem w stanie tego zrozumieć. Jestem facetem i rozumiem przyjemność z guglania silnika, ale na dłuższą metę jakie to ma znaczenie. Dla "brum brum" wybrać auto, którego do końca bym nie chciał, a może lepiej powiedzieć są inne, które bardziej bym chciał, ciężko mi to zrozumieć. Ciekawe zagadnienie chyba psychologiczne. Mam sąsiada, który zamiennie jeździ różnymi dobrymi autami, wliczając Ferrari, które mocno "pierdzi". Zawsze jak wjeżdżał na osiedle, to od progu do progu pierdział, a już jak był za ostatnim i skręcał do siebie, to musiał przygazować. Nie żeby przyspieszyć, raczej chyba o dźwięk chodziło. Po prostu przygazowywał. I tak mnie to zawsze zastanawiało, po co? Przecież dopiero jeździł, więc mógł sobie wcześniej gazować ile chciał, na pewno też nie dla przyspieszenia, bo nie ma miejsca. Czyli musi być sam dźwięk. A może coś w rodzaju alfa wjechał i wszystkim daje znać. Lub jeszcze coś innego, myślałem że musi chyba w tym momencie mu bryknąć, więc to sprzężenie zwrotne, robi brum i czuje ucisk w gaciach, no bo po co inaczej w tej konkretnej sytuacji... To było dość uciążliwe, przynajmniej dla mnie, bo silnik chodzi naprawdę głośno i jeszcze potrafi strzelić, i codziennie to samo. Nie wiem, co wpłynęło, ale przestał. Może już mu się znudziło. Po prostu dojeżdża do domu, auto i tak słychać, bo taki to silnik, spoko, ale bez tych przygazówek. Nie przyrównuję Cię do sąsiada, nic o Tobie nie wiem, więc nie obrażaj się, po prostu jest to ciekawe i dla mnie jednak niezrozumiałe. Może akurat się dowiem, w czym rzecz. I sorki za off topic, bo przecież tu dyskusje o silnikach.

Tylko 40d, następne takie będzie no chyba że obecne 30D podkręcę aczkolwiek jest strach przed utratą GW. Benzyna spoko ale 40D najprzyjemniejsze całościowo.

Dokladnie. Kiedys glosno = szybko, dzis glosno wcale nie musi byc szybko. Ja rowniez, podpisuje sie pod komentarzami ze auto ma byc ciche a nie strzelajace z wydechu. V8 w beemce moze fajnie "gadac" ale po przerobieniu wydechu tak aby w trybie normal bylo ciche, a na sport (po otwarciu klapek), glosne, jak na filmiku wyzej.

Nie twierdzę, że się nie da. Nie widzac Twojego zdjecia nie podejrzewałem żebyś pisał nieprawdę! Jednak jadac 120km/h tez mogłbym tu wrzucić wynik 7,5l/100km. Tylko co to wnosi do dyskusji? Wynikami mozna sie przerzucac bez konca tylko nigdy nie sa osiagane w tych samych warunkach. Czyli wg Ciebie co? Mamy "uzgodnić", że X5M spala 10% wiecej paliwa od M50d? 650i ktore posiadałem to był silnik nie taki stary. Wersja 450KM, uważana za całkiem oszczędną. Średnie spalanie miałem 16l/100km. Ktos inny mogł miec średnią 13l/100km bo jeździł więcej tras z przepisowymi prędkościami. I czego to dowodzi? Pobawiłem się raz w jazdę o kropelce 840d. Udało się uzyskac wynik z kilkudziesięciu kilometrow 4,5l/100km. Średnie spalanie z całego przebiegu mam jednak 8,5l/100km. Max spalanie jakie zrobiłem to 11,5l/100km przy bardzo szybkiej trasie. Te 3, mocno różne od siebie, wartości mógłbym przedstawiać poparte zdjęciami w różnych dyskusjach zależnie od tezy ktorą chciałbym udowodnić w danym momencie. Podparłem się moim doświadczeniem i osobiście jestem przekonany, że tam gdzie spaliłem te 11,5 litra 840d miałbym ponad 20l zużycia w takim X5M. Twierdzę również, że X5M czy też X5 M50i zużywa o 50-60% więcej paliwa od X5 M50d co pokrywa się zresztą z danymi podawanymi przez producenta.

Competition ma twardsze zawieszenie, grubsze stabilizatory, obydwa auta mają adaptacyjną zawiechę, ale w comp. jest to bardziej zestrojone dodatkowo. W trasie nie ma to znaczenia. Jak szukasz komfortu to kup 850i, to będzie GT. M8 to taczka. Jaki rabat dostałeś?

Szkoda że z takiego egzemplarza zaczynasz robić ulepa. Te rury za grillem to już najgorsze co można założyć. Lotka takiego kształtu też pasuje do E90 jak świni siodło.

Doprecyzujmy: lepsze czy większe heble w nowoczesnym aucie przy pojedyńczym hamowaniu NIE skracają drogi hamowania. Czynnikiem limitującym drogę hamowania są OPONY. Widzimy to po tym, że każdy nowoczesny hamulec jest na tyle silny, że jest w stanie zablokować koła - dlatego mamy ABS. To przyczepność opony decyduje o tym, czy zatrzymamy się szybciej, czy później. Natomiast oczywiście, przy WIELOKROTNYM hamowaniu z dużych prędkości, na przykład na torze, jakość i pojemność cieplna hamulców ma znaczenie, ponieważ im większa, tym później hamulce zaczną słabnąć.

ja już widziałem pierwszy egzemplarz na ulicy w PL

@kkx5 u mnie to samo, brzmi bardzo fajnie w G30. X5 M60i nie jeździłem, więc nie mam porównania. Podobno gorzej, ale w dobie głośników to kto wie, może nadal jest bardzo fajnie. @kenhor ja mam podobnie, a wręcz odwrotnie - chcę żeby było w miarę cicho na zewnątrz i wewnątrz, ew. lekki pomruk z głośnika ok, żeby nie być jak elektryk 😂 mieszkam w stolicy i od tych de@ili robiących przegazówki dosłownie po nic na bocznych ulicach z 3 przejściami dla pieszych boli mnie dosłownie głowa i znienawidziłem głośne silniki i wydechy. Zastanawia mnie po co Ci ludzie to robią, kiedy w W-wie na nikim już te auta nie robią wrażenia, bo jest ich zatrzęsienie, a raczej każdy jak widzi lepsze auto robiące to swoje pierdzenie wydechem w mustangu V8 to patrzy z politowaniem - efekt odwrotny od zamierzonego. Jeśli tak go fascynuje dźwięk swojego przerobionego wydechu to zapraszam na obwodnicę.

No fakt... N63 nie brzmi... VID-20240131-WA0025.mp4

@JarekR zgadza się, bez głośnika 30d/40d brzmi słabo. Natomiast z głośnikiem bardzo przyjemnie 😀

Ten dźwięk to jest coś pierwotnego xD. Dla porównania 30d bez głośnika nie brzmi i przekłada się to też na odbiór jazdy. Też mi się podoba grzmienie V8 w SQ7. Auto ma charakter. Tego się oczekuje od V8, bo przecież nie osiągów, które 3-litrowa benzyna (czy diesel) mają wystarczające.

@tutrus Wyslij prosze zdjecie wersji softu jaką obecnie posiadasz - na forum / na maila / bądź na tel. Wyslemy nowszy soft na Twój adres mailowy - prosze rownież go załącz. @mlesniew Sposób podłączenia idrive zmieniał się na przestrzeni lat ze 4 razy, ale nigdy nie było z tym problemu. Wysyłamy Ci dzisiaj nowe urządzenie, będzie na jutro. Pozdrawiam Łukasz

Nie wiem, muszę zadzwonić, a wyczuwam już zniecierpliwienie moimi telefonami, tylko oni chyba nie biorą pod uwagę, że ktoś ma swoje plany i swoje straty przez ich opoznienia, ja jak się spóźnię wobec klienta to rekompensata i przeprosiny, a tu jakby święta krowa której wszystko wolno

Znalazłem jakieś zdjęcie dobrego wyniku z długiego dystansu. Tak się chyba już w V8 nie da? Zwracam uwage, że to bez Start/Stop i bez trybu Eco Pro.

Próbowałem Cie zniechęcić do tego zabiegu 😉

Bezpiecznie jest tylko w serii. Kazda modyfikacja skraca zywotnosc silnika.

Problem z tankowaniem rozwiązany... Okazało się, że jakimś cudem pływak się wyczepił z pompy w zbiorniku. Po prawidłowym zamontowaniu wszystko wróciło do normy

Mogły powstac watek dla nowej x3. Ja zlozylem zamowienie i juz czekam na sztuke dla zony. Pomimo ze materialowo szalu nie ma to patrzac na konkurencje to nadal atrakcyjny wybor. Glc jest ciasne, q5 realnie bedzie marzec kwiecien 2025. Kodiaq nie ma jeszcze 2.0 tsi, vw tayron nie ma jeszcze cennika ale spodziewam sie ze moze byc drozej niz bmw dla benzyny 2.0

A sprawdzales czy w ustawieniach auta, wyswietlacz, wyswietlacz centralny masz wlaczony tryb AR ? Jezeli nie, to nie bedziesz go widzial w menu zegarach

@Latek_Witkacy piszesz o menu wyświetlacza, czy mówisz o ustawieniach z dużego ekranu? AR się uruchamia przyciskami na kierownicy. Miałem problem z doszukaniem się tego w użyczonym egzemplarzu testowym, bo szukałem w ustawieniach wyświetlaczy, a nie właśnie funkcjami kierownicy wielofunkcyjnej.

Chyba 14%

To jest aspekt finansowy. Pozostają uczucia, odczucia i feeling.

Znajomy miał u siebie to samo, jakiś błąd w oprogramowaniu. Przy okazji ostatniej wizyty w ASO mu to poprawili i teraz może wyświetlać AR w trybie ciągłym, niezależnie od nawigacji.

U mnie, gdy wybieram AR w ustawieniach wyświetlacza 'content', obraz z kamery wyświetla się cały czas. Dodatkowo AR uruchamiana się w pewnych momentach działania nawigacji fabrycznej.

Koledzy sprawa jest tutaj prosta: chcesz auto na wieś albo jako narzędzie pracy - bierz diesla. Oczekujesz auta premium lub do miasta: co najmniej 40i. Miejcie odwagę przyznać, że klekot, dpf i dolewki mocznika nie są premium.

Nigdy nie słyszałem żeby ktokolwiek zgłaszał jakiekolwiek problemy ze skrętną tylną osią.

Juz wielokrotnie się wypowiadałem na temat skrętnej tylnej osi występującej zresztą wraz z active steering. To jedna z najlepszych opcji w X5. Samochod prowadzi sie jak rozmiar mniejszy przy prędkościach miejskich i bardzo stabilnie na autostradzie. Zaczynałbym konfiguracje od zakreślenia tej opcji.

w starszych BMW można było wyregulować spalanie z tankowania z tym co wskazuje komputer. liczyło się średnią z tankowania, podstawiało do wzoru i korygowało spalanie w komputerze pokładowym w nowszych nie widzę tego (albo nie mam pojęcia o istnieniu) W f15 różnica jest na prawdę nikła pomiędzy dystrybutorem a zegarami

/subiektywna opinia/ W dzisiejszych czasach jak sie zarabia 6 czy 7k (mowie o czlowieku z rodzina, dziecmi) to sie jezdzi autobusem, rowerem albo 10 czy 15-letnim ekonomicznym i niezawodnym autem a nie mysli o nowym BMW (czy jakimkolwiek innym nowym aucie) za 200, 300 czy wiecej k PLN. Utrzymanie domu (kredyt, oplaty), jedzenie, przedszkole, szkola, jakies wakacje, opieka zdrowotna, odziez, jakas poduszka finansowa etc --> to wszystko kosztuje krocie. Same zarobki to nie wszystko, dzisiaj sie zarabia dobrze a jutro sie jest sie na bezrobociu albo zarabia polowe, wazny jest przede wszystkim zakumulowany majatek i stabilnosc finansowa a nie pensja w danym roku. Nie obraz sie bo nie mam nic zlego na mysli (!) ale brzmisz troche jak osoba co nagle dostala jakas lepsza fuche, zaczela od niedawna zarabiac 20 czy 30k PLN duzym nakladem pracy i od razu, natychmiast chcesz sie rzucac z motyka na slonce i zakredytowac pod korek (raty za auto 2x wieksze niz za dom??? stary!!) Samo auto to poczatek wydatkow, trzeba je ubezpieczac (nowe drogie auto to rowniez drogie ubezpiecznie), trzeba tankowac, trzeba kupic porzadne kola na zime etc Nie daj sobie wmowic kultu dlugu i konsumpcjonizmu, nawet jak jestes petrolheadem, kup sobie na poczatek jakies lepsze, nowsze BMW/inne od tego co posiadasz (a niekoniecznie od razu nowe za +300k PLN) i bedziesz w 95% tak samo zadowolony z jazdy. Nowe, drogie samochody sa fajne jak nie powoduja zbytniego stresu finansowego i przede wszystkim sa kupowane ze wzgledu na optymalizacje podatkowe (!) Swiat sie jutro nie konczy, decyzja o kupnie nowego, drogiego, mocnego auta przychodzi z czasem sama jak juz nie jest duzym obciazeniem dla budzetu domowego. /subiektywna opinia/

Od kiedy mnie było stać na auto (12letnie Paseratti ponad 20 lat temu) to jeździłem tylko na najlepszych oponach. Właśnie ze względów bezpieczeństwa. Mam wielu kolegów co robili dokładnie tak samo. Jak ktoś jest arogantem lub po prostu nie ma środków to kupuję co jest lub jeździ 15 lat na jednych... znam taki przypadek. W tym mój kumpel z Japonii. Auto 20lat z przebiegiem 20tyś km....

Sam w sumie sobie odpowiedziałeś. Leipiej wziąć coś tańszego, a spać spokojnie. Jedno potknięcie i już się budżet nie spina. Moje podejście do leasingu jest takie, że stać mnie na auto jak mogę sobie na nie pozwolić za gotówkę. Biorę leasing z myślą że jak się coś niespodziewanego wydaży to nadal mnie stać, a posiłkuję się leasingiem żeby się nie wytrzaskać z kasy. Podkreślam że to moje zdanie i podejście do tematu i dlatego nikogo nie neguje/krytykuje:)

^^^* bedziesz o tym pisal w kazdym watku ?! Juz Ci odpowiedziano ze w PL funkcja pierwszenstwa nie dziala. Dziala bez kodowania np w niemczech , jak przekroczysz granice to samochod poinformuje Cie jakie funkcje straciles a jakie zyskales.

Do białego koloru, czarne nerki w połysku pasują idealnie!

Przycisk nie ma bezpiecznika. Odłącz aku, jak nie pomoże - manetka lub pająk do wymiany.

Czas pracy palników zależny jest od stanu instalacji w aucie oraz od jakości samych palników. Niemniej długość ich pracy podawana jedynie jako czas w dniach nie jest jakkolwiek miarodajna - bez info o przebiegu w tym czasie i uzupełnieniu kwestii jazdy w dzień na mijania czy na drl trudno to ocenić. Palniki markowe do zauważalnej utraty barwy wytrzymywały u mnie zwykle ok 1.5 roku czyli ok 25-30kkm ale ja nie mam drl. Jak wyżej napisano alternatywą są d2s led. Mam takie u siebie i chwalę. Jedynie należy pamiętać, że do ich "upchania" w lampie trzeba zmienić dekielki na gumowe bo podłączenie jest dość specyficzne. Niemniej - światła więcej, cena niższa niż sensowne palniki a i odbłyśniki wytrzymają więcej.

Kiedyś na tym forum przeczytałem mądre zdanie - "Nie ma nic droższego niż tanie BMW".