30d jest super - mam w 530d teraz około 120k nalotu i DPF jest w stanie fabrycznym, i pomimo, że latam nim i w trasy i na miejscu też jeżdżę.
Moment obrotowy 30d miażdży M340i pomimo miękkiej hybrydy - wiem to na pewno, mam oba. Każdy z domowników najbardziej lubi jeździć 530d, kultura pracy tego silnika jest wyższa niż benzyny 40i - oczywiście pomijając wolne obroty. Ale tutaj każdy może mieć inne odczucia, ja po prostu lubię duże diesle i lubię jego dźwięk, podobnie jak żona i syn...
M340i to zupełnie inny charakter auta - w sumie to sam ciekawy jestem, jak takie 330d sprawowałoby się - znajomy ma nowe 430d i jest zachwycony silnikiem.
Nie odradzam M340i - kupiłem i nie żałuję - też uważam, że jest genialne - ale inne - i trochę niepotrzebnie porównuję go do G30 - a to już inna liga komfortu jazdy. M340i nadaję się idealnie na daily w przeciwieństwie do M3C, które też rozważałem, a osiągi ma naprawdę dobre - idealny kompromis. Spalanie mam po 20k nalotu 9,7l/100 średnie. W trasie można mieć 6,3 albo 11 - tutaj dużo zależy od sposobu jazdy - natomiast 8,5l/100km to raczej normalny wynik bez większych wyrzeczeń w trasie - więc naprawdę spalanie vs osiągi jest rewelacyjne.
Jako ciekawostkę dodam, że ostatnio robiłem dynamiczną trasę dość mieszaną 550km w 4,5h - na jednym odcinku około 100km leciałem pomiędzy 200 a 254km/h (odcinka) i reszta trasy też dynamicznie, ale spokojniej (160-180km/h), no i wolniej ostatnie 100km po "nieautostradach" i średnie mi wyszło 9,3l/100km - sam nie mogłem uwierzyć w taki rewelacyjny wynik...
Sam mam rozkminkę - jeśli kupowałbym nowe X6 - czy wziąć diesla 30d albo 40d który idealnie pasuje do tego auta czy 40i - właśnie ze względu na te strefy i przyszłość diesla, możliwość odsprzedaży itp. Do tego 40i pomimo mocy 380KM jeździ gorzej niż 30d, więcej spala, ale znów 40i nie pali aż tak dużo i jest bardziej bezawaryjny - w dieslu zawsze mamy więcej ekologi do popsucia, AdBlue itp. A też kupuję auta na dłużej.