Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 22.03.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. No i fajnie, odbiór przyszły tydzień 😀
    1 punkt
  2. Przeciez masz gwarancje i pamietaj to jest tylko samochod a nie kobieta 🫢ktora oddawana byla na wyprobowanie 😜 jesli cena jest odpowiednia to bierz , wymien olej i smigaj. Ja mialem f11 z wypozyczalni wzialem ja z przebiegiem 22 tys zrobilem 100 tys i sprzedalem teraz ma 240 tys i smiga bezproblemowo.
    1 punkt
  3. Myślę, że jest sens, ponieważ Car Eye 3.0 pro może oferować dodatkowe funkcje, takie jak lepsza jakość obrazu, szerszy kąt widzenia czy zaawansowane funkcje monitorowania. Wiele kamerek posiada tryb parkingowy, który uruchamia opcję nagrywania w przypadku wykrycia ruchu lub wstrząsu. Ciągłe nagrywanie, szczególnie w trybie parkingowym, może wpływać na zużycie akumulatora. Warto rozważyć dodatkowe rozwiązania, takie jak powerbanki do kamer samochodowych
    1 punkt
  4. Auta spalinowe jeszcze zostaną długi czas, i zobaczycie ze pseudo unia się i tak ugnie jeszcze przed zakazem rejstracji nowych aut spalinowych po 2035r, to jest nie wykonalne a jeśli nawet to ludzie będą jeszcze bardziej szanować stare auta spalinowe i cale parki samochodowe w EU będą porostu coraz starsze, auta elektryczne spoko ale wkoło domu, w trasę to katorga, mialem na testy Renault trafica elektrycznego, załadowany 950kg, naładowany do pełna, przejechałem 104 km hehe, spalinowym 2.0dci 2022r, trasa 930km przejechana na jednym baku, wiec jak dla mnie elektryki to jeszcze hoho
    1 punkt
  5. Brak skory na desce, brak łamanych foteli, plastiki na boczkach drzwi, brak progów. To na pewno nie jest "premium"
    1 punkt
  6. Ja to zrobiłem. Wymiana kolektora + 2 disy + uszczelki + soft w Bimmerlab = REWELACJA
    1 punkt
  7. ależ nikt nie kwestionuje dobroczynnego wpływu ekologii na nasze życie. Pytanie tylko: kto za tym stoi i ile zarobi (jeśli chodzi o przymus używania elektryków)...... może faktycznie to brzmi że my chłopy pańszczyźniane wszędzie szukamy spisku... Trudno jednak nie odnieśc wrażenie że ktoś nas nie r...cha bez wazeliny, skoro nie mówią wszystkiego o "ekologii" elektryków i "zielonych strefach" które z ekologią mają tyle wspólnego co produkcja elektryków..... Kontynuując opis absurdów związanych z "orgazmem ekologicznym": jak co lato w Oslo odbywała sie wystawa starych aut (amerykańskich, europejskich i innych) była to duża impreza. W końcu waadze Oslo doszły do wniosku że taki zlot starych aut to zagrożenie dla środowiska i zdrowia i zabroniły tego..... do takich idiotycznych absurdów dochodzi tutaj.... Wciskają ludziom kit że elektryk to ok itp idiotyzmy, a tymczasem lokalne linie promowe (duża cęśc Norwegii to wyspy i kursują promy) nie wpuszczają tego badziewia na swoje pokłady w obawie przed niekontrolowanymi pożarami... Jak tak dalej pójdzie, sr-ekolodzy zmuszą nas do powrotu do zaprzęgu i konia lub muła... Całkiem niedawno słuchałem wywiadu z terrorysta srekologiem który bredził o tym iż ludzie powinni podróżować 1 do roku, jeść plasterek sera na rok itp idiotyzmy. Elektryki - owszem - ale jako jeden z wyborów. W żadnym wypadku jako przymus, bo w tym momencie trudno nie odnieść wrażenia że ktoś usilnie wspiera firmy które produkują te elektryczne odkurzacze.......
    1 punkt
  8. w Norwegii już się budzą z "elektrycznego snu"... do niedawna, sprzedawano tego dużo... Plusy: darmowe promy, darmowe ładowanie, mniejsze ubezpieczenie, pasy dla elektryków, darmowe parkingi...ale się skończyło... Po kilku pożarach tych zapalniczek, linie promowe (te wewnątznorweskie) nie przyjmują na pokłady elektryków.... Całkiem niedawno spalił się parking piętrowy na lotnisku Sola (Stavanger) Zgonili ten pożar na starego diesla który tam stał....ale potem wyszło, że zaczęło się od elektryka......darmowe ładowania się skończyły, parkingi to samo...... żadne państwo nie zrezygnuje z łupienia społeczeństwa podatkami i opłatami......Pierw dali marchewkę, a teraz elektryfikarzy łupią po kieszeni ( w sumie i dobrze, niby dlaczego mają mieć przywileje?)..... tyle że ta ekologia jest pozorna (jak ktoś tu napisał: złomowanie tego gówna, albo np produkcja tego).... apropo złomowania: w norwegii jak oddajesz auto na złom, to płacą ci 3500 nok na rękę.....jeśli chodzi o elektryki to zastanawiają się czy do ceny początkowej nie doliczyc 45 000 nok za złomowanie tego ( nie dostaniesz już kasy od złomu)......już zauważają że elektryki i ich utylizacja to problem..... norwedzy sobie poradzą - zapakują te graty na statek i wyślą do Afryki i będą trąbić że są ekologiczni ..... Śmieci (te z naszych domów)z południa norwegii np są wysyłane do szwecji i to szwecja to utylizuje. Co prawda mają podpisane stosowne umowy, ale to świadczy o tym jak się obchodzi różne przepisy aby potem trąbić o tym że jest się ekologicznym..... to samo będzie w Polsce, tyle że ze względu na spory lobbing firm produkujących te elektryczne zabawki, to my będziemy ponosić konsekwencje fanaberii polityków (vide "zielona strefa w wawie czy w innym mieście) kiedy była pandemia ( Niemcy mieli już wprowadzone zielone strefy) intensywnie monitorowali te strefy i sprawdzali o ile opadnie co2..... Nie opadło wogóle........ale w Polsce.....zielone strefy się wprowadza.....tyle ze zapominają dodać kochane waaadze, kto robi badania i jakie ma powiązania z firmami produkującymi elektryki..... (proponuję poszukać tej wiedzy w internecie). elektryki powinny być wyborem - nie przymusem jak to "politycy" i "srekolodzy" usiłują zrobić......
    1 punkt
  9. Osobiście uważam przymusową elektryfikację, dzięki której świat ma być bardziej "ekologiczny" za jakąś bzdurę. Wystarczy trochę pogrzebać w internecie i poczytać o jak to nazywają bezemisyjnych samochodach. Ok, może one nie wydzielają spalin, ale ile CO2 idzie w powietrze przy wyprodukowaniu auta, różnych podzespołów i w końcu baterii. Dodatkowo dobrze wiemy, że baterie nie są bezawaryjne i nie mają wcale dużej żywotności. Mało kto się zdecyduje wymieniać baterię ze względu na cenę, tylko kupi nowe auto jak go stać, a tamo ... do utylizacji i co, znowu CO2 w powietrze. Weźmy jeszcze zasięg takiego pojazdu, a spalionowego, no jak mam przejechać nad morze 700 km i ładować kilka razy po drodze, to chyba z uwagi na cenę i czas podróży wolałbym jechać pociągiem. Osobiście jestem za silnikami spalinowymi, należy je rozwijać, unowocześniać, a nie likwidować. Jest tyle pomysłów na to. Pozdrawiam.
    1 punkt
  10. (przymusowa) elekryfikacja ma tyle wspólnego z ekologią co ......dlaczego nie mówi się o minusach elektrycznych aut? elektryki powinny pozostać jednym z wyborów a nie jedynym wyborem......
    1 punkt
  11. Panowie ja uważam, że akurat zakaz wjazdu diesli do miast wcale nie uderzy w kierowców klekotów. Naturalnym środowiskiem pracy dla aut tego rodzaju jest przecież wieś.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.