Ranking

Teraz nie jestes dresiarzem jezdzacym bmw z silnikiem diesla tylko arystokrata sluchajacym muzyki powaznej 😂 chyba lepiej bylo kupic Bentleya 😁

Fikus. Jeśli ten post to taki żart to nawet spoko się czytało, jeżeli napisałeś to poważnie to... sprzedawaj bilety na Zenka i rezerwuj do filharmonii 😉

Koledzy powinszujcie mi - jestem po pierwszej jeździe moim nowym stockowym x5 40i LCI. Przesiadłem się do tego auta prosto z uturbionego diesla tej samej marki. Jest to moja pierwsza benzyna. Napiszę teraz kilka słów o moich pierwszych spostrzeżeniach, być może będą one cenne dla osób, które jeszcze nie zdecydowały się na 30d, a czują że być może to nie jest auto dla nich. Zacznę od rzeczy, które tak naprawdę dla pierwszego i drugiego właściciela auta za + 500 k PLN nie mają żadnego znaczenia: spalanie. Na odcinku 400 km (85 % trasa, i dwa miasta w tym nasza wspaniała stolica, bo tam mieszkamy) spalanie wyszło nam 10 litrów. Czy to dużo czy mało? - dla mnie ok, diesel pewnie wziąłby mniej, ale o ile mniej ? O 2 litry? Jako że mieszkam w wielkim mieście, to jeżdzę na bardzo krótkich odcinkach, a na takich zwłaszcza w zimie benzyny będą miały spalanie niższe albo porównywalne do diesli. Dodatkowo nawet teraz benzyna jest tańsza o ileś groszy, a bywało i tak że różnica wynosiła 1 zł. Ta w sumie nic nie znacząca informacja może mieć znaczenie tylko dla amatorów 30d, piszę o tym z uprzejmości, wiedząc że sporo tutaj takich osób. O dynamice 40i mogę powiedzieć tyle, że super te auto się zbiera, ale maszyna jest na dotarciu więc nie mogłem potestować. Na pewno auto lepiej przyspiesza niż 30d. A jeździłem i 30d i 40d i 40i. Opisywane auto jako LCI jest juz z tabletami. O ile odrzucały mnie te tablety na początku, to po kilku jazdach testowych auta przed LCI wydają mi się już starawe. X5 LCI to auto nowoczesne. To co jednak najbardziej daje mi przekonanie o tym, że 40i to jednak zupełnie co innego niż 30d, i co jest dla mnie największą wartością dodaną, to kultura tego auta, w dwóch aspektach: 1/ Kultura pracy silnika - silnik pracuje bez żadnych wibracji, cichutko, wręcz aksamitnie, nie ma żadnego dizlowskiego chamskiego szarpania przy zmianach biegów, auto równo przyspiesza i pracuje doskonale, nie dobiegają do kierowcy dźwięki takie jak z 30d, zamiast tego do kabiny docierają dźwięki wspaniałego silnika. 2/ Ale chodzi też o coś może dla większości czytelników mniej uchwytnego - o kulturę w zupełnie innym wymiarze. Trudno to uchwycić, nie mam takiego pióra żeby to odpowiednio wyrazić, ale spróbuję, chociaż myślę że nie wszystkie osoby tutaj będą potrafiły to zrozumieć. Obcowanie z autem w benzynie 40i jest doświadczeniem innym niż w dieslu. Człowiek po prostu wszystkimi zmysłami odczuwa, że jest to auto premium. I ma to swoje konsekwencje. Dla przykładu - wcześniej nie miałem żadnego problemu żeby moim dieslem jeździć w zwykłym dresiku i jakiejś tam koszulce. Podobnie czuła się moja rodzina. Te auto po po prostu swoim działaniem zachęcało do takiego stroju i takiego sposobu bycia. Było dla nas naturalnym, że w pojeździe z silnikiem diesla jedliśmy te frytki z mc donalda i nie miało większego znaczenia jak wyglądaliśmy. Czuliśmy się w takim aucie po prostu swojsko, zwłaszcza wtedy gdy wyjeżdżaliśmy na wieś. A tam, wśród podobnych aut i ciągników i takich ludzi czuliśmy się jak u siebie. Dźwięki dobywające się z tego silnika były wtedy dla nas naturalne, były po prostu logiczną konsekwencją tego jakim samochodem się poruszaliśmy. Teraz jednak czujemy, że wszystko sie zmieniło. Nawet przez myśl nam nie przyszło żeby podczas jazdy odwiedzić fast food. W trasie słuchamy odpowiedniej muzyki z głośników odpowiedniej klasy i zachowujemy się na poziomie. A podwójne szyby odgradzają już nas od małomiasteczkowego klekotu i dodatkowo pozwalają na cieszenie się obcowaniem z tą wspaniałą maszyną. Dźwięki diesla stały się nieznośne. Nie mamy nic przeciwko kierowcom dieslów, wśród naszych dalszych znajomych jest wiele osób tego rodzaju. Ale my zostajemy przy swoim. UWAGA: Nie jest to jednak silnik dla każdego, po prostu niektórzy ludzie pasują do aut z silnikami diesla i nie jest to tylko oznaka ich statusu materialnego - przede wszystkim chodzi właśnie o kulturę. Amator diesla nie będzie potrafił czerpać z doświadczenia na innym poziomie, i w końcu wróci do diesla. Także niech każdy z Was wybiera to co do niego pasuje, a jeśli tylko dobrze wybierzecie to będziecie zadowoleni. Jak jednak zorientować się, który silnik do Ciebie Pasuje? Odpowiedź jest bardzo prosta: jeśli z mojej relacji nie pojąłeś informacji o kulturze, a przejąłeś się spalaniem 40i, to zdecydowanie powinienes jeździć dieslem.

Hej, Jako, że ostatnio szukałem w necie jakiejś instrukcji wymiany napinacza rozrządu górnego łańcuch w silniku N47 i oczywiście nie znalazłem, to postanowiłem, że pójdę na żywioł, zrobię to sam i opisze innym. Obejrzałem kilka filmików, przejrzałem kilka zdjęć i zlokalizowałem cholerstwo. Czemu zmieniłem, profilaktycznie. Mam E60 2008r, przebieg około 240kkm, nie wiem czy ktoś kiedykolwiek zaglądał do rozrządu. Nie słychać go, a jak wiadomo, rozrząd to bolączka tych silników. Była kiedyś akcja serwisowa na wymianę właśnie tego napinacza. Koszt nieduży, oryginalny kupiłem za 215PLN. Mam nowy, śpię spokojniej. ....a więc.... Stojąc przed silnikiem, napinacz jest po lewej stronie od tyły, tuż pod pokrywą głowicy. Dojście, przynajmniej w E60, nie jest złe. Nasadka 27+przedłużka+treszczotka i wykręcamy. Nie musiałem użyć dużej siły, poszło sprawnie. Pociekło troszkę oleju, więc proponuję podłożyć jakąś szmatkę. Nowy bez problemu wkręcamy i po robocie. Mi z całym przygotowaniem kluczy, latarek, porównaniem nowego do starego i robieniem zdjęć, zajęło dokładnie 12 mint. Czemu tak długo, bo jak widać na ostatnim zdjęciu, nowy troszkę różnił się od starego. Po pierwsze był na klucz 24, ale miał też dłuższy gwint, i to dwukrotnie. Pomierzyłem suwmiarką czy inne parametry są takie same, odetchnąłem i ze spokojem wkręciłem. Napinacz ma w środku sprężynę i olej, stary ścisnąłem bez problemu, a w nowym musiałem użyć trochę siły. Po odpaleniu silnika przez sekundę słychać było łańcuch, napinacz jest hydrauliczny, musiał napełnić się olejem i tyle. Kolejne odpalenia odbyły się już spokojnie i po cichu. Wszystko działa jak należy. Zdjęcia do porównania, nowy po prawej

wydaje mi się, że mam w miarę topową folię (STEK) i jakaś hydrofobowość jest ale daleko temu do ceramiki pod kątem utrzymania czystości (choć i tak póki co wolę folię niż ceramikę)

Świetna fura, będzie skąd czerpać inspiracje podejrzewam 🫣

To klasyczny przyklad problemow podciśnienia, przeplywke bym wykluczyl oraz absolutnie nie sugerowal sie tym co pokazuje btool bo pokazuje w tych silnikach blednie. Do sprawdzenia sa przewody vacuum, bardzo czesto sa pomylone przy odbudowie silnika oraz podcisnieniowo nalezy sprawdzic "gruche", czy pracuje oraz czy trzyma cisnienie.

Podzielę się moim doświadczeniem w temacie dodatków karbonowych. Kiedyś kupowałem - zlecałem wykonanie kastomizowanych dodatków karbonowych do moich samochodów. Niestety jeden najazd na coś wyższego i charakterystyczne " chrup" i 3 -5 tyś w błoto każdy element. Dzisiaj kupuje elementy z ABS z chydrografiką, wizualnie na samochodzie wyglądają równie zaje...cie, są 5 razy tańsze, po najechaniu na cokolwiek najwyżej się delikatnie odkształcą. Co do innych właściwości dzisiaj jako inżynier materiałoznastwa absolutnie nie znajduję uzasadnienia na zakup elementów z karbonu do aut typu BMW, Mercedes czy Audi. Do Ferrari czy Porsche nie wypada nic innego poza karbonem ale do aut na co dzień ABS z chydrografiką. To oczywiście wyłącznie moja opinia. Pozdrawiam.

Cześć, nie używam bimmer tool wiec tu nie pomogę. Może kilka uwag Ci się przyda: 1. Polecam INPA - jedyne narzędzie na którym coś widac 2. wypadające zapłony - najlepiej widać na aplikacji na telefon korzystającej z OBD - widać liczbę i historie wypadających zapłonów na każdym cylindrze 3.oznaczenie trybów w INPA ( podejrzewam że podobnie jest w bimmer tool) : 1- homogeniczny, 2 - pośredni, 3- uwarstwiony 4. Błąd 30C1 - masz spadki ciśnienia oleju poniżej zadaną wartość przez sterownik - INPA pokazałaby w jakich warunkach błędy są rejestrowane - również prędkość obrotowa silnika. Mechanik przykrył problem a go nie rozwiązał. Sprawdź regulator ciśnienia i czujnik ciśnienia oleju. Filtr oleju… 5. 2AF8 wyłącza tryb uwarstwiony. Nie wiem co mechanik zrobił, w szczególności jaki soft ci wgrał, ale podejrzewam że nie masz trybu uwarstwionego. Możesz to sprawdzić w INPA. 6. Na screenach zauważyłem że masz niską temperaturę silnika - ok 70 stC. Temperatura nagrzanego silnika, nawet na postoju nie powinna spaść poniżej 85 stC. To może być ślad większego problemu. 7. W trybie homogenicznym na postoju, masz mocno zamkniętą przepustnicę, wtrysk następuje w cyklu ssania ( jak w zwykłym wtrysku pośrednim) wytwarza się wysokie podciśnienie w kolektorze ssącym. W tym trybie wychodzą wszelkie nieszczelności kolektora - stąd może być nierówna praca silnika. Sprawdź membranę odmy.

Odświeżę trochę bo chyba miłość wróciła do samochodu 😄 Separacja spowodowana taka zamiana Samochód jeździ i ma się dobrze robi niecałe 10k rocznie i systematycznie Penrite co roku wlatuje. Po remoncie żadnych atrakcji, wszystko jak należy żadnych zapocen wycieków nic. Podczas nieobecności zmiana tarcz i klockow z przodu. Dyfer przez te dwa lata coraz bardziej było słychać wpadła używka. Zalana Setup letni stał się zimowym, swoją drogą najlepsze zimowe opony na jakich jezdzilem Dziś z okazji świetnej pogody trochę odświeżyłem. Fotele zabezpieczone środkiem od Gyeon, prowadnice wyczyszczone i przesmarowane.

Szanuję bardzo mechaników którzy potrafią rozebrać i złożyć silnik - tu potrzebna jest wiedza i doświadczenie. Szanuję bardzo specjalistów którzy potrafią zdiagnozować silnik z wykorzystaniem INPA - tu też jest potrzebna ogromna wiedza i doświadczenie. To są dwie odrębne kompetencje. Która jest ważniejsza? Obydwie są równie ważne. Ale w sekwencji - najpierw diagnostyka a potem naprawy mechaniczne i wymiana części. Ta dyskusja została wywołana przy okazji N43, który jest bezlitosny jeśli chodzi o zachowanie tej sekwencji. Niestety w praktyce tak nie jest. Stad rodzą się legendy miejskie „lece i wymieniam po kolei i nadal nic”. Stąd te sterty wymienionych niepotrzebnie wtryskiwaczy. Stąd wyczerpanie do zera zapasów magazynowych wtryskiwaczy w 2020 roku. No bo jak silnik chodzi nierówno to cewki, świece, wtryskiwacze …. i rozłożone ręce mechanika. Żeby naprawiać efektywnie współczesne silniki nie wystarczy być dobrym mechanikiem, trzeba jeszcze mieć wiedzę o sposobie sterowania silnika. Ja niestety nie spotkałem jeszcze takiego specjalisty - pewnie mam pecha?

https://boostfactory.pl/2022/09/02/rozwiazanie-bledu-p0420-jak-skutecznie-usunac-usterke-katalizatora/

Moje trzy grosze w temacie - późno- ale z doświadczenia wiem że „walka” z N43 trwa ciągle, więc może pomogę. N43 ma bardzo skomplikowany algorytm sterowania, gdzie o pracy silnika decyduje poprawność funkcjonowania wielu systemów, które mogą się wydawać nieistotne. Ten silnik bez sprawnego czujnika i katalizatora NOX nie będzie pracował poprawnie (najtańsza opcja to NOXEM a nie wycięcie). Prawidłowe działanie instalacji redukcji tlenków NOx jest warunkiem koniecznym uruchomienia uwarstwionego trybu pracy, który jest podstawowym trybem pracy tego silnika. Objawy po odkręceniu korka wlewu oleju wskazują na to że masz uszkodzoną membranę odmy - bardzo powszechne dla silników z dużym przebiegiem - można wymienić tą membranę bez zdejmowania pokrywy zaworów. Najpierw zainstaluj NOXEM, potem adaptacja, diagnostyka (może masz problem z sondami lambda), może któryś wtryskiwacz cieknie. Nie wymieniaj teraz wtryskiwaczy w ciemno. Warsztaty są pełne niepotrzebnie wymienionionych wtryskiwaczy.