Miałem wczoraj okazję objeździć i5 oraz 20d G60. Chwilę po tym wsiadłem do G30, bo jeszcze są jakieś niedobitki w salonach. Dla mnie poprzednia generacja wygląda jak relikt przy nowej. Miejsca w nowej serii 5 też mam wrażenie jest dużo więcej. Ja lubię ekrany, ja lubię „technologię”. Dla mnie po prostu robi wrażenie.
Jakość wykonania jest niezła. Tutaj wchodzą indywidualne preferencje - jak ktoś lubi przyciski to jeszcze ma jakiś wybór w BMW, ale to pewnie kwestia 1-2 lat zanim ostatnie „stare” środki przestaną być produkowane.
Brak jakiegoś miękkiego materiału w bocznej kieszeni drzwi to jest jakiś skandal. Moja poprzednia F30 to miała. Serio, nie mogli tych paru centów dołożyć? Egzemplarz który oglądałem miał z tyłu przednich foteli USB-C, które było… przekrzywione. Ma to jeszcze pewnie więcej chorób początku produkcji. Na przykład system jeszcze pewnie dostanie aktualizację aby stabilność się poprawiła.
Wersje spalinowe narazie nie mają tego światełka na desce rozdzielczej, nazywa się to chyba interaction bar. Będzie od marca do zamówienia.
Celowo jeździłem po „kocich łbach” i na 21” było komfortowo. Wyciszenie niezłe, ale bez szału. No ale wszystko jest bardziej komfortowe w porównaniu do M3, które objeżdżam na co dzień.
Dlaczego nie kupię tego samochodu na ten moment: bo 350 tysięcy po rabacie za nieźle odpakowanego diesla z 4 cylindrami to nieśmieszny żart.
Dla zainteresowanych są fajne leasingi na ten model. Przy odpowiednich parametrach wychodzi jakieś 100.5% nawet.