Ja u siebie wymieniałem silnik od górnej żaluzji. Widziałem, że się przycinał, bo nieraz widziałem, że klapy są otwarte w sytuacji gdy powinny być zamknięte. W pamięci komputera pojawiał się błąd, ale na desce nie zapalał się żaden komunikat, ale zaniepokoiło mnie właśnie to ciągłe otwarcie klap. Górny silniczek idzie wymienić jako oddzielną część.
Kosztuje u nas obecnie ok. 300 zł więc nie ma biedy (jeden z internetowych sprzedawców części oryginalnych). Wymiana jest względnie prosta, nie wymaga zdjęcia zderzaka, chociaż trzeba się nagimnastykować i malutkie rączki się przydadzą.
Kalibracja nie jest wymagana (chociaż serwis tym straszył) a silnik przyjmuje tylko dwie pozycje i nie idzie go włożyć inaczej niż przewidziano.
U mnie po wymianie i skasowaniu błędów (ISTA), usterka już nie wróciła, a słyszę, że klapy chodzą.
Oczywiście sprawdź najpierw połączenie elektryczne, wiązkę, wtyczkę i oczywiście czy same klapy się nie zacięły.
A jak auto używane, to może ktoś wypruł silnik ???