Ranking

Ja nie, ale miałem kontakt z nimi poprzez infolinię i dział techniczny: odpowiedz na proste pytanie zajęło dwa miesiace tym działom. Po tym przypuszczam, że reklamacje idą jeszcze gorzej.

Dlatego właśnie zmieniłem na 19 cali 😉 Tak mam RF, z komfortem nie ma problemu ,troche jedynie stuka czasami adaptacyjne zawieszenie ,ale to ponoć norma jak piszą … w 20 cali na lato nie chciałem wchodzić ,myśle ze 19 to optymalny wybór i mam dwa komplety kół w tym właśnie rozmiarze . Gdyby nie większe hamulce z przodu pewnie zostawiłbym zimówki 18 cali ,które mi zostały z g20 330i( 1 i 3 zdjęcie). Heble hamują na pewno lepiej niż w 330i natomiast jak to piszesz modulacja siły hamowania jest dość agresywna.

Z góry przepraszam za "kosmiczny" odkop tematu - ale byłem właścicielem tego auta w 2021 roku, cały jeden dzień 😉 . Dotarłem do faktury, gdzie dnia 5.03.2021 zostało ono sprzedane komuś(nie za 20k z dopiskiem "uszkodzony silnik". Ja go kupiłem później, nawet po weryfikacji, gdzie było wszystko OK (za kwotę mniej/więcej x3). Miał tylko uszkodzony monitor w fotelu kierowcy. Po przyjeździe do domu ciśnienie wywaliło płyn przez korek, auto będę rzucać kto co i gdzie). Sprzedający na początku chciał, abym to naprawiał we własnym zakresie a on mi odda kasę, ale stanowczo powiedziałem że odwożę samochód i będziemy gadać na miejscu. Okazało się wstępnie, że chłodnica do wymiany...a ostatecznie okazało się że to UPG. Auto miałem odebrać naprawione, z gwarancją itd. po miesiącu. Przeciągnęło się do 1,5 po czym auto było gotowe, sprawne ale gwarancji mi nie chcieli dać. Więc ostatecznie go nie wziąłem, kupiłem za to RS7, którym śmigam do dziś. Ogólnie auto było tanie jak na przebieg, ale też wymagało dopieszczenia wizualnego, dlatego pomyślałem że taka opcja z takim silnikiem to wtedy było coś nieosiągalnego jeśli szukałem zarówno przedlifta jak i lifta z 3.0 i takim wypasem. Do szcześcia brakowało MPaka. Następnego właściciela po mnie też odnalazłem i mu powiedziałem co i jak, a co się działo później z samochodem to nie wiem(wiem, że założył Mpakiet ;) ). Także jak ktoś będzie szukać kiedyś po VINie to polecam uważnie sprawdzać bo podejrzewam, że remont wtedy też był zrobiony byleby to działało i najtaniej jak się da. Ale możliwe, że przez te 2 lata ktoś już to poprawił lub śmiga autem i nawet nie wie co się działo 🙂Jakby ktoś jakimś cudem potrzebował potwierdzenia takiego stanu rzeczy to mam zdjęcia itd., ale tez nie zaglądam tutaj codziennie więc...to chyba tylko tak informacyjnie. Znalazłem dokumenty, wklepałem VIN w google i ten temacik mi wyskoczył, więc pomyslałem, że stracę te 10 min życia, a ktoś może kiedyś będzie bogatszy o pewne nowiny.

rabat około 10% do ogarnięcia bez problemu , finansowanie to zdzierstwo i kiedyś jeszcze było opłacalne przy pełnej amortyzacji a teraz pół vat , potem cały oddasz albo kombinujesz , max do 150K netto masakra jak nie musisz dawać zarobić mośko.... to kupuj za gotówkę wyjdzie rabat ponad 10% + koszty finansowania zero 😛

Dla mnie żenada. Rozumiem że właściciel chce się na światłach bawić jak to 518d objeżdża niby szybsze passaty. No chyba że jak za starych czasów żeby złodzieja nie kusiło hyhy

Kto normalny kupuje X5? Samochody z dupy wycenione, gracji mają tyle co spasiony hipopotam, a do tego ani nie przyspieszają ani nie skręcają ani nie hamują. Na tej samej zasadzie 🙂 Pokazuję Wam, że są rozwiązania, które działają. Czy się to komuś podoba czy nie. Ale spoko, możecie się dalej mordować w kioskach na kółkach i z telefonami, które strzelają fochy 😄 Nie mój biznes, nie moje problemy. Pozdrawiam.

Witam, żeby zamknąć temat. Komfortowe kierunkowskazy rzeczywiście jak podpowiedział tomasz206 można łatwo uzyskać mając radio z Androidem i instalując modem I-BUS. Koszt modemu to 225zł na Allegro + licencja na aplikację 22Eur. Samo podłączenie modemu proste. Instalacja aplikacji I-BUS App, opłacenie licencji na stronie I-BUS App Shop i jej uruchomienie również nie stwarza żadnych problemów. U mnie wszystko zadziałało od razu. Czy funkcja o której mowa warta jest tych pieniędzy to oczywiście sprawa indywidualna. Warto jednak nadmienić że niejako przy okazji załatwiłem drugi problem który powstał u mnie po wymianie oryginalnego radia na tablet z Androidem. Otóż w mojej wersji resetowanie danych komputera (licznik dzienny, średnie zużycie paliwa, itp.) odbywało się właśnie na ekranie fabrycznego radia/komputera. Po zainstalowaniu tableta te dane mogłem odczytywać na desce pod licznikami, ale nie mogłem ich zresetować. Instalacja I-BUS ten problem rozwiązała bo jest tam rozbudowany komputer z licznymi funkcjami których w oryginale nie ma i które oczywiście można swobodnie resetować. A przy okazji pojawiła się cała masa innych możliwości których nawet nie ogarnąłem. Zainteresowanych odsyłam na stronę I-BUS App Shop. A skoro o radiu z Androidem wspomniałem, to chciałbym innym ku nauce i przestrodze ważną rzecz podpowiedzieć. W mojej wersji w desce rozdzielczej był oryginalnie tylko panel sterowania radia/komputera. Samo radio oraz wzmacniacz zlokalizowane były w bagażniku. I w związku z tym powstał problem. Z nowego radia z Androidem trzeba było pociągnąć wiązkę do oryginalnego wzmacniacza w bagażniku. "Geniusze" którzy instalowali mi radio użyli do tego najzwyklejszych kabli samochodowych. Słaby sygnał z radia przed wzmocnieniem we wzmacniaczu wędrował nieekranowanymi kablami przez całą długość auta aż do bagażnika. Takie kable to po prostu antena, która świetnie łapie wszelkie zakłócenia (np. od alternatora obecnego przecież tak przy silniku benzynowym jak i dieslu). W efekcie do wzmacniacza trafiał sygnał z radia "wzbogacony" o zakłócenia z alternatora. We wzmacniaczu oba były pięknie wzmacniane i w głośnikach można było sobie posłuchać jak pracuje alternator 🙂 Rozwiązanie problemu było banalnie proste - należało użyć kabli ekranowanych. Geniusze o których wspomniałem na to nie wpadli. Zrobiłem to sam i problem zniknął jakby go nigdy nie było. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.